Forum bloggers.fora.pl Strona Główna


bloggers.fora.pl
B L O G G E R S
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Chicago
Immortelle
Zaklęta w marmur
<i>Zaklęta w marmur</i>

Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 28661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: two steps from hell
Płeć: Kobieta


Chicago rok 1929. Wodewilowa piosenkarka Roxie Hart (Renée Zellweger) wierzy, że jej życie odmieni się za pomocą śpiewu i tańca. Jej jedynym pragnieniem jest podążyć w ślady gwiazdy kabaretu - Velmy Kelly (Catherine Zeta-Jones). Gdy obie lądują w więzieniu oskarżone o popełnienie morderstw, Roxie otrzymuje niepowtarzalną szansę, by spełnić swe marzenia, zwłaszcza, że z pomocą przychodzi jej znany adwokat Billy Flynn (Richard Gere).

Nie oglądałam, bo nie miałam czasu, ale prędzej czy później dorwę i obejrzę ;x


Ostatnio zmieniony przez Immortelle dnia Pią 15:17, 02 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Gość



Kisi się na dysku, czekając na obejrzenie. :)
isei


Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Kiedyś oglądałam. Nawet fajne było.
Zobacz profil autora
Amicalle
heads will roll on the floor
<i>heads will roll on the floor</i>

Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 5835
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Chicago to jeden z moich ulubionych filmów - uwielbiam musicale, a ten jest jednym z najlepszych w tym gatunku, nie bez powodu dostał 6 Oscarów i masę innych nagród i nominacji. Muzyka, układy choreograficzne, obsada - wszystkie idealne. Zeta Jones i Zellweger powalają, a Cell Tango jest po prostu rewelacyjne! Jak ktoś jeszcze nie widział, to koniecznie musi nadrobić zaległości :>
Zobacz profil autora
katreve


Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Nie jestem w stanie policzyć ile razy oglądałam. Strasznie podoba mi się queen latifah i scena, w której śpiewa. Przez to, że mam film z tekstami piosenek zawsze śpiewam razem z nią;)
Zobacz profil autora
diamante


Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Fajny! Nie przepadam za musicalami. Ale ten mi sie podobał. R. Geere fanie stepował.
Zobacz profil autora
melóra
supercalifragilisticexpialidocious
<i>supercalifragilisticexpialidocious</i

Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 13532
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: where the wild roses grow
Płeć: Kobieta

trafiłam na to przedwczoraj w tv. przegapiłam tylko pierwsze 30 minut, więc bez problemu ogarnęłam o co chodzi. no i nie powiem, dobre! sam fakt, że to lata dwudzieste... :3 a co się z tym wiąże - świetne piosenki, które oczywiście trafiły w mój gust. no, wiadomo. fabuła... ostatnio podobają mi się filmy wyciągające na wierzch 'niedobrą stronę ludzi'. jedyne, co mnie cały czas lekko uwierało, to richard gere. za to renee i catherine = miłość.
ogólnie jestem na tak i chętnie obejrzę jeszcze raz. i jeszcze raz.
Zobacz profil autora
Chicago
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi