Dziewczyny z St.Trinian

St Trinian – legendarna szkoła dla „młodych dam”. Tutaj na lekcji chemii próbuje się spirytusu, a w czasie przerwy w oparach papierosowego dymu kwitnie hazard i handel używkami. Psotne dziewczynki mają równie psotną panią dyrektor, która nie boi się skutków liberalnego wychowania. Beztroska anarchia nie trwa jednak długo. Nowy Minister Edukacji postanowi wprowadzić dyscyplinę, a bank upomni się o niespłacone długi i zagrozi zamknięciem szkoły. Ale czy są rzeczy, których boją się dziewczyny z St Trinian?

Żadne arcydzieło, ale pozytywnie bardzo :)

ja uwielbiam ten film! uwielbiam ten moment jak ją zmieniają i pokazują różne subkultury w szkołach :3

ogólnie taki lekki i przyjemny : )

Uwielbiam ten film ;p

Obejrzałam to dzisiaj jeszcze raz i z przyjemnością mogę powiedzieć, że uwielbiam st trinian's :3

hihi, a ja też go lubię XD
"oh my god. you want to steal scarlett johansson?" XD

Bliźniaczki wymiatały!

Śmieszny i milutki, taki filmik do obejrzenia, bez żadnych wyższych wartości.

- oto mała sztuczka którą znam z Paris
- Hilton?!
- stolicy Francji..
haha uwielbiam ten film ;d

nudne to było

Ja nie czaję klimatu takich filmów także obejrzałam bodajże pierwsze trzydzieści minut. Pamiętam, że jakieś emoski wyzywali od gotek, albo na odwrót. Standard.

Całkiem dobra komedia, nawet gdy ogląda się ją po raz piąty. Dobry czaso-umilacz na babskie nocowania.

a ja, może dlatego, że nigdy nie byłam na babskim nocowaniu uważam, iż jest najzwyczajniej w świecie chujowy.

oemgie straszny jest ten film, nie wierze, ze mozna sie przy nim nie nudzic.

Wymiękłam po 23.34min... :D

Ciężko mi się oglądało ten film, mimo że słyszałam pozytywne opinie na jego temat. Pod koniec jakoś się rozwinął. Najciekawsza była chyba metamorfoza głównej bohaterki. Poza tym przerażała mnie dyrektorka tej szkoły-wyglądała raczej jak dyrektor.

cookies napisał:

Poza tym przerażała mnie dyrektorka tej szkoły-wyglądała raczej jak dyrektor.

Nie dziwne skoro grał ją mężczyzna na dodatek odkrywający również rolę brata dyrektorki.

Wiedźma napisał:

Pamiętam, że jakieś emoski wyzywali od gotek, albo na odwrót. Standard.

To była Annabelle, na widok emo (seryjnie, były ubrane tak, że mi się rzygać chciało. Totalnie przerysowane) stwierdziła, że to gotki.
A generalnie film jak dla mnie idealny na nudę. Uwielbiam Kelly.

Coś mi się kojarzy, że dawno temu w trawie oglądałam i chyba nawet się dobrze przy nim bawiłam, więc SPOKO OK OK. Musiałabym obejrzeć jeszcze raz, żeby zweryfikować poglądy, ale póki co nie mam ochoty.

świetny film. w sam raz dla mnie. :D:D:D

Wysłany: Sob 17:40, 17 Mar 2012

Trochę naiwny, obejrzałam tylko ze względu na Colina Firth'a. W innym razie raczej bym nie sięgnęła po ten film.