Kevin sam w domu

jak zawsze co roku.

przez brak gazetki z programem zdążyłam wczoraj tylko na kawałek, ale nie narzekam : ))

tradycja.

Święta bez Kevina to jak święta bez śniegu =dd

kocham ten film XD

Dołączył: 19 Mar 2008

Jalice napisał:

przez brak gazetki z programem zdążyłam wczoraj tylko na kawałek, ale nie narzekam : ))

Ej, to już to wczoraj leciało? Też brak gazteki :/

evelainent napisał:

Jalice napisał:

przez brak gazetki z programem zdążyłam wczoraj tylko na kawałek, ale nie narzekam : ))

Ej, to już to wczoraj leciało? Też brak gazteki :/

W wigilię o 19:30 będzie sam w Nowym Jorku, jeszcze nic straconego ^^

Dołączył: 19 Mar 2008

W nowym jorku gorszy o jedną setną, ale i tak wspaniały ^^

Tak już wczoraj... w święta będzie "Sam w NY" i "Alex sam w domu", a jakoś tak po świętach Sam w domu 4 czy coś...

I zgadzam się - Kevin w święta to już taka tradycja:)

W tym roku nie obejrzałam,ale wczoraj się spowiadałam.
Wielbię.

Cziken napisał:

Święta bez Kevina to jak święta bez śniegu =dd

kocham ten film XD

Tak samo. Co roku oglądam zawsze i wszędzie.

LadyGrey napisał:

Cziken napisał:

Święta bez Kevina to jak święta bez śniegu =dd

kocham ten film XD

Tak samo. Co roku oglądam zawsze i wszędzie.

Oczywiście oglądam co roku, a jak. Nastraja mnie na święta xD

Co święta leci, a jakoś nigdy nie oglądałam. =3

Flossey, żałuj ;)
Tyle się pisze w prasie, że na święta dają w telewizji stare, odgrzewane kotlety, tyle wszyscy narzekają, ale i tak nikt nie może się obejść w święta bez Kevina ((;

To może ja zacznę robić listę ludzi, którzy dzisiaj będą oglądać ten klasyk? Wyślemy list do Polsatu z nią i może nam forumcio dofinansują : >

Nie zapomnijcie: Polsat, 19:30 : DD

Tradycyjnie oglądam, nie ma świąt bez Kevina. A tak poza tym to bardzo lubię Macaulay'a Culkina : DD

Podpisuję się, Kevin musi być.

Obowiązkowo dziś oglądam.

Kocham Kevinka, nigdy mi się nie znudzi, mogę nawet kilka razy pod rząd oglądać.

zawsze oglądam, toż to tradycja, ludzie!

Achh, i jak wrażania? =d
U mnie oczywiście pozytywne, zresztą jak co roku.

Kevin zawsze mnie rozpierdala XD

Kocham go, kocham! A jutro w Nowym Jorku!

Spóźniłam się 20 minut, ale na początku nie ma nic ciekawego. Uwielbiam Kevina<3 Jego pomysły przebijają wszystko.

Jejeje, Kevin miażdży i żadne trzecie&czwarte części nie pobiją dwóch pierwszych ;q

ja nawet nigdy trójki i czwórki nie oglądałam. Jak dla mnie dwie pierwsze najlepsze. ; D

Zawsze to co pierwsze najlepsze. Chociaż Alex... też nie był taki zły. A 4 nie oglądałam nigdy, bo stwierdziłam, że już bardziej naciągnąć się tego filmu nie da.