Książę Persji

Prince of Persia: The Sands Of Time

Film na podstawie bestsellerowej gry z 2003 r.

IX wiek, średniowieczna Persja. Główny bohater - młody książę, w czasie jednej z wojennych wypraw natrafia na ostrze posiadające potężne magiczne możliwości i tajemniczą klepsydrę kryjącą w sobie Piaski Czasu, które mogą zamieniać ludzi w piaskowe potwory.

Film ten powstał na podstawie gry i będzie zawierał zaczerpnięte z niej wątki. Głównym motywem, znanym graczom, będzie "sztylet czasu" który pozwala na manipulowanie czasem. Jednak przedmiot ten stanie się przyczyną śmierci króla, o której spowodowanie zostanie oskarżony książę. Będzie on musiał udowodnić swoją niewinność, co będzie trudniejsze niż mógłby przypuszczać...

Premiera co prawda dopiero w maju 2010, ale nie mogłam sobie odmówić założenia tego tematu z co najmniej czterech powodów:

a) Jake Gyllenhaal
b) klata Jake'a Gyllenhaala
c) Jake Gyllenhaal
d) uwielbiam grę Prince of Persia *__*

Co takiego? Prins of Perszja w wersji filmowej? No, tak Wiedźma jak zwykle w tyle z nowinkami ze świata filmu...
W zasadzie, może być ciekawie chociaż nie jestem zwolenniczką zarówno zjawiska ekranizacji jak i egranizacji, bo skutki często bywają śmieszne. Ale obejrzę, obowiązkowo. *przypomina sobie wakacje kiedy to razem z Maciejem pociskali w Prinsa całymi dniami*

Mój Oded Fehr miał grać :<
Foch.

Ja jestem strasznie do tyłu, nawet nie wiedziałam, że to kręcą. :P
Hmmm... może jak już wyjdzie, to się na to przejdę do kina? Mam sentyment do gry. :P

Jake Gyllenhaal!!! <3

O karwia, byłam dzisiaj na tym w kinie (a nie mówiłam, że nie odpuszczę?).
Jednym słowem: GENIALNY. Zajebisty. Zapierający dech w piersiach. Szalenie mi się podobał. Chcę jeszcze raz!

...wspominałam już, że Jake był obłędny? ^^ Mężczyzna mojego życia.

A mnie się nie podobał. Jakoś czegoś mi brakowało, może więcej akcji, jakiejś walki. Jake jest Jake, to ratuje film : D

Grę uwielbiam!