This is it

Wybieram się na film w przyszłym tygodniu, bo jestem bardzo ciekawy jak to wszystko wyglądało.

Kiler napisał:

szkoda tylko, że trzeba było czytać ;<

Lektor to zuo!

sawyer napisał:

Kiler napisał:

szkoda tylko, że trzeba było czytać ;<

Lektor to zuo!

nie no, w pewnym sensie jest ok bo słyszysz głos Michaela jaki był rzeczywiście ale ja nie potrafię jednym okiem oglądać a drugim czytać XD
się wzruszyłam kiedy śpiewał piosenkę o ziemi *.* czy coś.

Kurcze, to było niesamowite. Strasznie miło się to oglądało. Taki długi teledysk.

Kiler napisał:

się wzruszyłam kiedy śpiewał piosenkę o ziemi *.* czy coś.

Earthsong

hm, mi również się to podobało. taki miły, a zarazem, jakby to powiedzieć, "mocny", akcent na koniec tego dokumentu, czy jak kto woli, filmu.

We Swicie dopiero od dwudziestego to puszczają ^^" Jak się załapię, to może w poniedziałeczek mamcię wyciągnę :33

Zdaję sobie sprawę z tego, że ten film nie ukazuje całej prawy, ale mimo tego bardzo mi się podobał. Momentami było mi smutno jak widziałem zaangażowanie tych wszystkich ludzi (których Michael nazwą wielką rodziną) i przygotowania do tego, co się nie odbyło. Wyobraźcie sobie, co oni wszyscy musieli czuć po śmierci Jacksona...
Najbardziej podobało mi się wykonanie 'They don't care about us'. A prócz tego ta blondynka z gitarą!

sawyer napisał:

A prócz tego ta blondynka z gitarą!

była cudowna!
i ten tancerz taki jeden z dłuższymi włosami ;*