Walentynki

Wydarzenia opowiedziane w filmie ukazane są z perspektywy wielu postaci, znajdujących się w różnych momentach życia i na różne sposoby zaangażowanych w bycie z drugą osobą — jedni są na etapie pierwszych randek, a inni w długich związkach. Jedni dopiero ulegają zauroczeniu, a innych łączą uczucia niewygasające od lat. Niektórzy są zdeklarowanymi singlami, a pozostali cierpią z powodu nieodwzajemnionej miłości...

takie to było lekkie i akurat nadawało się na rozluźnienie

do kina nie pójdę bo nie mam z kim. Jeśli będę mieć na dvd to obejrzę.Ale nie powiem,żebym jakoś specjalnie czekała na ten film, kolejna komedia romantyczna.
Jedyne kogo chce zobaczyć to Patrick Dempsey <333

Bardziej podobała mi się zapowiedź ale film też dobry ;p
Daje radę ...

Chcę to oglądnąć, fajnie się zapowiada.

Myślałam że padnę z nudów, flaki z olejem jakich mało. Jedno wielkie kiczowate lovestory.

sranie w banie serduszka

w klimacie 'Love actually' (chociaż tamto dużo lepsze) + ashton = podobało się :) przyjemna komedia romantyczna, lubię takie sranie w banie serduszka, więc jak dla mnie super.

Ja lubie takie cykliwe opowiastki, bez większego sensu i wgl. Podobało mi się, łatwe w odbiorze (chociaż na początku nie wiedziałam kto jest kim i wgl), wszystko fajnie się łączyło ze sobą. No, także na plus.