Włatcy Móch: Ćmoki, czopki i mondzioły

Opowieść o paczce ośmiolatków z klasy II B. Każdy z nich jest inny. Każdy jest niepowtarzalny. Każdy to wielka indywidualność. Jest jednak coś, co zespala grupę - podobne marzenia. Nie są to jednak typowe marzenia ośmiolatków - są bowiem o wiele poważniejsze i sięgają całe lata świetlne dalej niż nowy rower, kolejka elektryczna czy konsola do gier. Ich celem jest władza nad światem. Na to jak ją zdobyć, każdy ma jednak inny plan.

Szczerze to nie wydaje mi się, aby to był hit kinowy. Zawsze będę wolał Włatcy Móch w formie serialu, i to te pierwsze odcinki!

Też uważam, że pierwsze odcinki były lepsze, ale do kina idę. Może będzie się z czego pośmiać.

A ja do kina nie pójdę. Było parę fajnych odcinków serialowych 'Włatcuw Móch', ale reszta niezbyt przypadła mi do gustu. Może dlatego, ze mam w domu dziewięcioletnia wersję żywego Czesia?

Eee..nie. Nigdy na to nie pójdę. Absolutnie nie widzę w tym nic śmiesznego.
Był czasy kiedy cała szkoła mówiła głosem czesia >.<

Aby. napisał:

Eee..nie. Nigdy na to nie pójdę. Absolutnie nie widzę w tym nic śmiesznego.
Był czasy kiedy cała szkoła mówiła głosem czesia >.<

Dokładnie. Nie lubię Włatców, a niektóre teksty są idiotyczne.

Oh, proszę cię... --
Mam uraz to tego chłamu po tym jak to fala fascynacji tym serialem przelała się przez moją szkołę.

matko, NIE! To jest takie głupie i żenujące, że większej pierdoły nie mogli wymyślić.

Nie rozumiem po kiego grzyba zrobili z tego film w kinie.

Aby. napisał:

Nie rozumiem po kiego grzyba zrobili z tego film w kinie.

No dokładnie. Nie idę, jeżeli już, to w internecie, dla odmóżdżenia.

Nie wpuścili mnie do kina!!! ;<
Bo od 18 lat u nas. xD
I tak to zobaczę.

Boże, nigdy na to nie pójdę, nawet gdyby do biletów dodawali Jasia Diakona z basem.

Nie rozumiem fenomenu tej chały.

Czesio jest jak Robert Plant - dla wszystkich, tylko nie dla mnie, bo nerwy mnie rozerwą na strzępy i nie będzie co zbierać.

Na pewno nie pójdę na to do kina. Serialu niecierpie więc do kina tym bardziej nie pójdę.

Oglądałem dziś. Fajne, fajne teksty [dobrze, że bez cenzury] ale chwilami nudne.

MadziuŚ ;) napisał:

Nie wpuścili mnie do kina!!! ;<
Bo od 18 lat u nas. xD

OO' Takie filmy są zazwyczaj od 15-16 lat. Zresztą mój 12-sto letni brat był na tym...

Ayashi napisał:

[dobrze, że bez cenzury]

Trochę dziwne by było, gdyby w kinie przekleństwa cenzurowali XD'

A ja na to pójdę na pewno! :3

Jeśli ktoś już był - bardziej w stylu pierwszych, dobrych odcinków, czy też końcowego chłamu?

Raczej pierwsze, ale momentami nudne jak w tych dalszych.

A mnie od początku jakoś ten serial brzydził.
Kiedy zaczął się szkolny szał na punkcie Czesia i tego jego 'dżemdobry, jestem Czesiu' to myślałam, że ja te dzieci tam ukatrupie.
Totalna komercha, najpierw gadżety - plecaki, bluzeczki, buty z Włatcami, a teraz film w kinie? E, to nie dla mnie. ;>

szkoda mi kasy na ten prymitywny rodzaj humoru ;>

Jak ja nie lubię Czesia i całej reszty! W ogóle to mnie nie śmieszy ani nic.
Mój brat to ciągle ogląda, tata chce go wziąć na to do kina, a w domu ciagle mi gada tym jego głosem. -.-
Rzygać mi się tym czymś chce.

Dołączył: 06 Mar 2007

Totalna klęska, armagedon, kto pozwolił im to wpuścić do polskiego kina?
Nie, na pewno nie pójdę.

A ja Czesia lubię ;] ale do kina się nie wybieram.

A teraz niespodzianka, dałam się na to wyciągnąć, przez co złamałam moją przysięgę i zostanę pożarta przez sumienie.

Nawet to to zabawne było, momentami.

Konieczko to moje uosobienie XD