Czy słuchasz swoich ulubionych książek?

Coraz więcej ludzi o nich mówi. Coraz częściej gazety o nich piszą. Niby nic nadzwyczajnego ale... otwierasz ją i zamiast pierwszego akapitu słyszysz w głośnikach ciepły głos lektora, który czyta Twoją książkę! Tak właśnie działają książki audio, które zdobywają coraz większą popularność na świecie. Właściwie nie tyle zdobywają, co odzyskują. Kiedyś dostępne jako płyty i kasety dla dzieci, dziś rewolucjonizują rynek wydawniczy w formacie cyfrowym – jako mp3.
Do tej pory w tej formie królowały bajki dla dzieci, dziś poza nimi mamy pełny wybór tytułów i tematyki – od beletrystyki, przez kursy językowe po najnowsze pozycje psychologiczne i poradniki motywacyjne. Skąd jednak tak duża popularność i zainteresowanie nimi?
Książki audio przede wszystkim oszczędzają Twój czas. W dzisiejszym „pędzącym do przodu” świecie coraz częściej brakuje go nam na spokojną lekturę. Książek audio możesz słuchać wszędzie i w każdej chwili – jadąc samochodem, autobusem, czy wykonując codzienne obowiązki.
Dzięki temu, że są w wersji całkowicie cyfrowej (plik mp3), nie musisz zastanawiać się, które tytuły weźmiesz ze sobą w podróż – po prostu „pakujesz” je wszystkie do odtwarzacza mp3 i chowasz do kieszeni . Przez to są również bardziej dostępne, ponieważ możesz je kupić przez internet i pobrać na swój komputer – bez wychodzenia z domu i w każdej chwili.
Każdy rodzic na pewno je doceni, kiedy włączy dziecku ulubioną bajkę, a sam zasiądzie w fotelu, nałoży słuchawki i po ciężkim dniu zrelaksuje się przy ulubionej powieści.
Książki audio to jednak nie tylko przyjemność, ale również oszczędność. Dzięki cyfrowemu formatowi płacisz tylko za treść, a nie sposób wydania. Zazwyczaj ceny publikacji do słuchania są niższe niż wydań tradycyjnych i wahają się w granicach 8 – 20 zł. Często za te same tytuły w księgarni trzeba zapłacić o 10 lub nawet 20 zł więcej.
Ta forma przekazu treści to również ciekawa alternatywa dla wszystkich uczących się języków obcych. Do tej pory można było wybrać pomiędzy niedrogą, samodzielną nauką z podręczników lub dosyć kosztownym kursem językowym. Pierwsza możliwość dawała często niezbyt zadowalające wyniki, szczególnie w nauce wymowy i słówek. Druga z kolei dawała osłuchanie z językiem i kontakt z lektorem, jednak potrafiła bardzo poważnie obciążyć domowy budżet.
Książki audio do nauki języków obcych łączą zalety obydwu rozwiązań, pozbywając się wad – są niedrogie, a jednocześnie dzięki głosowi lektora możemy ćwiczyć poprawną wymowę do skutku .
Jeśli więc nie masz czasu na czytanie książek, szukasz taniego sposobu na naukę języka, lub chcesz zaoferować swojemu dziecku (i sobie) miłe chwile z ulubioną książką, spróbuj książek audio. Książki na mp3 to oszczędność czasu i gwarancja satysfakcji za naprawdę niewielkie pieniądze.

Kliknij w stronę www poniżej jeśli jesteś zainteresowany/na tematem ...

Nie, nie. Czytam książki i sam domyślam się uczuć i intonacji poszczególnych dialogów. Autor pomaga mi interpunkcją, ale ostateczny werdykt, jak zinterpretować daną wypowiedź, należy do mnie. Lektor zabrałby mi tę przyjemność, więc wolę otworzyć sobie książkę sam, zamiast włączać odtwarzacz mp3.

No i czyta się szybciej, niż słucha.

Ozi napisał:

Nie, nie. Czytam książki i sam domyślam się uczuć i intonacji poszczególnych dialogów. Autor pomaga mi interpunkcją, ale ostateczny werdykt, jak zinterpretować daną wypowiedź, należy do mnie. Lektor zabrałby mi tę przyjemność, więc wolę otworzyć sobie książkę sam, zamiast włączać odtwarzacz mp3.

No i czyta się szybciej, niż słucha.

Bardzo dziękuję ta odpowiedź jest dla mnie bardzo istotna zachęcam do wzięcia udziału w sądzie . Mimo to proponuję odwiedzenie mojego bloga i spojrzenia w stronę e-booku Może to będzie dla ciebie alternatywą .

A do dodatkowo mogę dać ze swojej strony 100% gwarancję najniższej ceny co myślę że nie jest to bez znaczenia.

I w ten sposób wchodzimy w świat ekologi ...:) Bez druku i papieru:)

Jeszcze raz dziękuję i zapraszam do włączania się w dyskusję jeśli taka tu powstanie.

Beletrystykę tylko na papierze, nie wyobrażam sobie np. Zbrodni i kary w e-booku. Po prostu jakoś mnie to odrzuca.

Co innego podręczniki czy pozycje specjalistyczne, tutaj dobrze mieć wersję elektroniczną (wystarczy F3 i od razu można znaleźć dane pojęcie).

To na pewno w jakiś sposób mnie ukierunkowuje dziękuję za wyrażenie swojego zdania. Proszę jak ktoś to czyta o podzielenie się własnymi spostrzeżeniami .
Postaram się na bieżąco włączać w dyskusję bo jestem na etapie projektu.

Dlaczego tym się zainteresowałem... (Zaczerpnięto z innego forum)

Każdy mój dzień jest zabiegany. Masę emaili do odpowiedzenia, pytania pracowników, decyzje strategiczne, marketing, sprzedaż, kontakty z inwestorem, klientami. Do tego dom, córeczka, żona, znajomi. Wszystko to powoduje, że czasami po całym dniu pracy przed monitorem (lub za kółkiem samochodu) nie mam już siły czytać książki. Nie jest to kwestia lenistwa, ale tego, że zwyczajnie świat się zmienił. Jeśli chcemy być na czasie, stykać się z kulturą, przeżywać to co przeżywają bohaterowie powieści powinniśmy wykorzystać nasz czas maksymalnie. Jest to bardzo ważne, bo tylko wtedy uda nam się osiągnąć równowagę między tym, co osobiste, rodzinne, a zawodowe. To jest bardzo ważne, bo tylko wtedy osiągniemy szczęście (w każdym tego słowa znaczeniu).
chcę Wam pokazać, że audiobooki są świetnym sposobem na wykorzystanie, wydawałoby się zmarnowanego czasu (bo niby czym są 3H w samochodzie!).

Audiobooki zabierają mi całą przyjemność jaka płynie z czytania. Uwielbiam trzymać w rękach książkę, przewracać jej kartki, czuć zapach, widzieć ile już przeczytałem, a ile jeszcze mi zostało... Żaden lektor mi tego nie zastąpi.

Roy d'Epee napisał:

Audiobooki zabierają mi całą przyjemność jaka płynie z czytania. Uwielbiam trzymać w rękach książkę, przewracać jej kartki, czuć zapach, widzieć ile już przeczytałem, a ile jeszcze mi zostało... Żaden lektor mi tego nie zastąpi.

+1 Nic dodać, nic ująć.

Słucham, czasami, oczywiście nie ograniczam się tylko do tego, jednak jeżeli jest dobry lektor to lubię mieć książkę zarówno w formie papierowej jak i tej dźwiękowej.
Nigdy jednak nie zastępowałam sobie ksiązki audiobookiem.