Wrocław

Enigma napisał:

Miałam jechać na imprezę, która miała być 10 kwietnia, ale olałam ją, żeby przygotować się do egzaminów. Gdybym pojechała, to musiałabym przejechać całą Polskę, by potem wracać i musieć znowu jechać 24 kwietnia.

Ja niestety tez w tym miesiącu odpuściłam, ponieważ matura się zbliża :)

Zawitam do Wrocławia na American Film Festival od 14 do 20 listopada. Byłam tu tylko raz i to przelotem w deszczu, więc może uda się coś więcej zobaczyć.

We Wrocku przesiedziałem chyba ze dwa lata :) W pracy. Fajnie było bo fajni ludzie i atmosfera, tylko dla kierowcy to miasto jest trudne...

Wrocław jest piękny. Zamierzam tam studiować :)

UV napisał:

Zamierzam tam studiować :)

ja prawdopodobnie również - choć we Wrocławiu nigdy nie była, ale wierzę na słowa, że tam pięknie!

ja w te wakacje byłam przez kilka dni we wrocławiu+raz na jakiś czas jeżdżę do kuzyna or smtn i w sumie, to oprócz rynku miasto mi się nie podoba. :C

^ szkoda :(

ja strasznie lubię Wrocław i to nie tylko dlatego, że to moje miasto :) może, cyjanusku, po jakiś dziwnych dzielnicach Cię ciągali (poza tym rynkiem)? :)

może D: głównie kursowałam po centrum (a przynajmniej tak mi się wydaje), raz zawlokłam się aż do renomy i w sumie tam najbardziej mi się nie podobało :p

Amicalle napisał:

UV napisał:

Zamierzam tam studiować :)

ja prawdopodobnie również - choć we Wrocławiu nigdy nie była, ale wierzę na słowa, że tam pięknie!

Olga Tokarczuk powiedziała kiedyś, że najfajniejszą cechą Wrocławia jest to, że miasto tworzą ludzie, którzy się w nim nie urodzili, którzy nie pochodzą stamtąd :) Bez wątpienia stolica Śląska jest otwarta na przyjezdnych.

Byłam w tym tygodniu przez dwa dni we Wrocławiu. Miasto rzeczywiście jest piękne, ale nie wygrało u mnie z Krakowem. Wprawdzie byłam na wycieczce szkolnej, więc nie miałam okazji jakoś dobrze poznać miasta, ale i tak było ciekawie. Świry na rynku, pełno prawdziwych hipsterów, latające butelki z okien podczas meczu z Anglią, sympatyczny pan bezdomny. Mam zamiar tam wrócić ze znajomymi i zostać na jakiś tydzień. Wtedy zwiedzi się Wrocław porządnie, a nie same zabytki.