Forum bloggers.fora.pl Strona Główna


bloggers.fora.pl
B L O G G E R S
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Człowiek - trzcina myśląca
Gość



Co Wam przychodzi do głowy, kiedy usłyszycie słowo "człowiek"? Jak w ogóle postrzegacie istotę ludzką - jako upadłego anioła czy ucywilizowane zwierze, a może jak pisał Bruno Schultz - człowiek to ruszające się mięso?

Wypowiedzcie się co sądzicie o NAS, czyli o ludziach i pojedynczym osobniku. Właśnie - osobnik, czy indywidualność?
Heartless


Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 1915
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

jako stworzenie, które cały czas pracuje, nie zastanawia się nad niczym, po prostu wykonuje swoją pracę. nie ważne czy jest to mu potrzebne do szczęścia, czy nie. istota, której każdy dzień mija identycznie, cały czas zmartwiona czymś błahym lub zła.
Zobacz profil autora
Kuki.


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

Hyh.. Fajny temat. Tak właściwie to człowiek to istota myśląca, niedościgniona przez inne stworzenia.. Która niewiadomo co robi na tym świecie.. Zdarza mi się myśleć nad tym wszystkim, i dochodzę do wniosku, że dążymy do śmierci..
Zobacz profil autora
Coraline


Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 3300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z hollywood
Płeć: Kobieta

Człowiek hmmm istotę ludzką postrzegam jako istotę myślącą, która otrzymała rozum, która ma wolną wolę i prawo wyboru między dobrem a złem. Jesteśmy z krwi i kości jak wszystkie inne zwierzęta. A jednak coś nas od nich odróżnia. To właśnie człowiek został postawiony by rządzić światem i by mieć władzę nad wszystkimi innymi stworzeniami. To właśnie człowiek jest jest tą istotą myślącą.
Bycie człowiekiem zobowiązuje. Jeśli posiadamy rozum i wolną wolę powinniśmy też z tego mądrze korzystać. Jesteśmy ludźmi i dlatego też jak ludzie zachowywać się powinniśmy. Czasem niestety "ludzkie" zachowania wcale ludzkich nie przypominają. Momentami obserwując niektórych ma się wrażenie jakby się dosłownie było w jakiejś "dżungli". Może wydawać się to i śmieszne ale tak jest.
Człowiek to istota myśląca lecz jak ten swój rozum wykorzysta to już zależy tylko i wyłącznie od danej osoby.
Zobacz profil autora
Guśka
dwa dni w raju

Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 6397
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Dla mnie człowiek jest tylko dopełnieniem całego życia. Prawdziwe żcyie, zaczyna się dopiero po śmierci.
Zobacz profil autora
Kiler
eat me, i'm sweet
<i>eat me, i'm sweet</i>

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 16782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

Hmn... Człowiek...
Żyjąca isatota, która ciągle popełnia błędy (nie mówie już o kartkówkach czy sprawdzianach)
Właściwie każdy z nas posiada uczucia. Nie można powiedzieć, że człowiek to maszyna.
Każdy z nas pojedyńczo jest kimś.
Jednak to duży kawałek ścierwa nie do zjedzenia (łeeeeeeeeee) xD
Zobacz profil autora
Wiedźma
Moderator
Eraserhead

Moderator<br><i>Eraserhead</i>

Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 23817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Transsexual Transilvania
Płeć: Mężczyzna

W założeniu Boga (tak,zacznijmy religijnie) człowiek miał być istotą doskonalsza od innych zwierząt. Posiada rozwinięty rozum,wolną wolę, charakter. Każdy jest inny jednak w porównaniu ogólnym wszyscy tacy sami.W czasie ewolucji człowiek nie co się zagubił,zapomniał po co mu dane było to co go do tej pory odróżniało. Coraz bardziej zaczął upodabniać się do zwierząt...podążał za instynktem i własnymi potrzebami. Cechy ,które czynią nas ludźmi sa rzadkim przypadkiem w erze gdzie liczy się tylko władza,pieniądze i inne żądze.
Bo czy człowiekiem można nazwać kogoś kto po trupach ( w dosłownym tego słowa znaczeniu) dąży do urzeczywistnienia swoich chorych aspiracji? W języku potocznym coraz częściej używamy słowa idiota,bestia,nieokrzesany zwierzak. Może to i racja...?
Zobacz profil autora
Jesta


Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 2294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Człowiek to człowiek.Zwierzę inteligentniejsze od innych zwierząt.Wszyscy jesteśmy ludźmi.Człowiek to też niszczyciel - wybija zwierzęta,niszczy środowisko,doprowadza do wojen i robi wiele innych mniej lub bardziej złych rzeczy.Są też ludzie lepsi - którzy starają się temu zaradzić.Jednak człowiek to człowiek.Nie jest w stanie pokonać natury i głupoty.
Zobacz profil autora
Fanosława
Grafik
wesoły autobus

Grafik<br><i>wesoły autobus</i>

Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 15158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chicago town
Płeć: Kobieta

Dla mnei człowiek to coś, co całkowicie i wręcz barbarzyńsko opanowało Ziemię i ma się za jej władcę. Więkoszść nie rozumie, jak wielkim darem było to, że żyje, oddycha, jest i jeszcze nienajgorzej mu się wiedzie. Nie potrafimy patrzeć dalej własnego nosa i jesteśmy zazdrośni. Walczymy o swój interes, drugiego traktujemy jak nieprzymierzając śmiecia. Większość, oczywiście, zaprzeczy, ale każdy tak w głębi serca jest samolubem i gdyby miał wybrać między pomocą komuś i stratą czegoś 'swojego', a zachowaniem tego 'czegoś swojego' wybrałby tą drugą opcję. Ludzie przestali żyć dla samego faktu życia, który jest piękny, niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju. Przestaliśmy cieszyć się z tego co mamy, zaczęliśmy patrzeć na to, co mają inni i zapragnęliśmy posiadać więcej. Pieniądze i kariera niszczą świat od wieków i kiedyś na pewno spowodują jego unicestwienie. Najgorsze jest to, że ludzie sami sobie to fundują i nie widzą w tym nic złego. Kochamy współzawodnictwo jest w świecie zwierząt powszechne, ale nie prowadzi do samozniszczenia w stadzie. Zwierzę ta walczą o władzę, a właściwie o dowodzenie. Wygrywa najsilniejszy, a nie ten, który ma większe poparcie w stadzie. To niewątpliwa zaleta zwierząt. Są też bardziej honorowe. Pokonany zawsze opuszcza stado, jeśli to on 'wyzwał' zwycięzcę. Wynika z tego, że człowiek nie do końca się Bogu udał, ponieważ zwierzęta pod tym względem są 'doskonalsze'. Człowiek posiada wolną wolę. Pojęcie 'wolnej woli' jest jednak w swoisty sposób profanowane. Człowiekowi wydaje się, że ma władze nie nad sobą, a nad innymi. Biedniejszymi, 'gorszymi'. I tak właśnie dokonuje się segregacja ludzi przez ludzi. Tj. pewnego rodzaju bolszewizm. Człowiek jest ucieleśnieniem istoty niedoskonałej, która kiedyś z własnej winy zniknie z tej planety. Nie mowa to u człowieku, który popełnia błędy i robi wszytsko, by je naprawić. Mówię o kimś, kto jest z owych błędów dumny i z czasem powszednieją, a nawet stają się 'dobrymi uczynkiami', bo przecież zawsze się komuś opłacają. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Są również ludzie zwani powszechnie 'ludźmi dobrymi'. Nie oszukujmy się, to wyjątki. A nawet wyjątki wyjątków. Ludzi, którzy bezinteresownie pomagali wszystkim, którzy owej pomocy potrzebowali, można policzyć na palcach jednej ręki w całej historii ludzkości. Każdy i zawsze ma w tym, co robi jakiś interes. I najczęściej jest to swój interes. Wbrew pozorom, na pomocy też można nieźle zarobić. Na początku dano człowiekowi możność odróżniania dobra i zła, jak mówi 'księga życia'. Dobrze, ale jak już wcześniej pisałam, dla każdego dobro i zło jest określeniem indywidualnym. Jak w takim przypadku możemy mierzyć wszytskich miarą jednego prawa. Jak przecież dla tego, a tego morderstwo mogło być 'dobrem'. To popycha mnie do stwierdzenia, że ludzie właściwie nie mają sensu. Bo po co na tak pięknej planecie, jak Ziemia trzymać stado lgnących do pieniędzy małp, które swoją Matkę żywcem zakopiom w poszukiwaniu kolejnych i kolejnych bigactw? Ktoś przeczyta tego posta i powie 'No znalazła się wielka uczona, innych to sobie poocenia, a siebie za kryształową uważa'. Nie, absolutnie nie. Uważam się za człowieka dokładnie takiego samego, jak każdy inny. Przyznaję się, zdarza mi się dość często upatrywać w sporach z innymi zysku dla siebie i nie zawsze jestem szczera wobec ludzi, którzy są mi drodzy. Ale przecież oni też nie zawsze są kryształowo czyści. I koło się zamyka. Właściwie dobrze, że nie mamy umiejętności czytania w myślach, byłoby to jeszcze bardziej destrukcyjne, niż wojny.

Tyle ode mnie.
Przepraszam za literówki, jeśli jakieś się zdarzyły.
Zobacz profil autora
Tech


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

Jak pisał Mirandola, Bóg na zamysł o stworzeniu człowieka wpadł troszkę za późno, przez co nie mógł mu dać niczego konkretnego, gdyż wszystko porozdawał zwierzętom, roślinom bądź istotom ponad (np. aniołom). Dał mu jednak wolną wolę i po troszku ze wszystkiego, co stworzył aby sam zdecydował, do jakiego świata chce należeć. Od tamtej pory ludzie balansują na linie, lecz to od nich zależy, czy spadną z niej w przepaść, czy utrzymają równowagę i zbliżą się do istot boskich.
Muszę wam powiedzieć, że zgadzam się z jego poglądem. Bardzo obrazowo to wszystko wyjaśnił i otworzył mi oczy na parę spraw; choćby na tą, dlaczego Bóg nie reaguje na to, co się dzieje na ziemi. Nie wiedzieliście? No to teraz macie odpowiedź.
Człowiek; to brzmi dumnie. Zdecydowanie. Zdarzają się oczywiście wypadki, kiedy "człowiek" brzmi bardziej jak słowo wyplute i zdeptane przez menela spod mostu, co wiemy choćby z wiersza pani Herman. Możesz pomyśleć Hitler czy Lenin, ale możesz również krzyknąć Sokrates, Jezus czy choćby Karol Wojtyła.
Zobacz profil autora
Bloody


Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Człowiek to ktoś kto uważa się za lepszego od innych. Człowiek to morderca, człowiek to złodziej, który nie docenia tego co dostał i pragnie jeszcze więcej.
Morduje on słabszych od siebie, swoich braci - zwierzęta, robi to na własne potrzeby, żeby je zjadać, ściągać ze zwierzyny skórę i nosić ją chwaląc się przy tym jakie to wspaniałe rzeczy ma na sobie. Uspokaja go widok krwi bezbronnego zwierzęcia, mówi "Będzie przekąska" lub "O, jakieś ciepłe ubranie". Istnieje jeszcze ginąca odmiana człowieka zwanego potocznie ekologiem. On kocha swych braci i nigdy im nie pragnie zaszkodzić. Wie, że oni też mają życie i nie urodzili się, aby umrzeć.
Zobacz profil autora
Soy


Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pochodzi Ufo?

Człowiek jest ssakiem, a co z tym idzie zwierzęciem. Ale my jesteśmy bardziej zwierzęcy niż inne zwierzęta. Czemu? Bo możemy zabijać z premedytacją, a nie jak zwierzęta by przeżyć. Mamy wolną wolę, która teoretycznie odróżnia nas od innych zwierząt, ale ja i tak uważam, że połowa społeczeństwa, ba! nawet więcej, nie zasługuje na miano człowieka. Pamiętam cytat, który tu pasuje jak ulał:
' Człowiekiem nie wystarczy się urodzić, trzeba nim jeszcze być.' jakoś tak to szło, niestety nie pamiętam czyje to słowa :|
Zobacz profil autora
Gość



Człowiek to wykształcone zwierzę, które myśli, że jest w jakiś sposób lepsze od małpy, psa czy żaby. Wydaje mu się, że jest panem świata, ba, wszystkiego. Przywłaszcza sobie dzieła, które wykorzystał np. pijawki, ale uważa, że to jego zasługa, że one może pomagać w dziedzinie medycyny.
Mirpul


Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 1468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarchocity

Człowiek to jest zwierze, które ma wykształcony mózg, zamiast innych części ciała. Np. tygrysy ostre zęby. Człowiek nie jest lepszy od np. karalucha :/
Zobacz profil autora
Gość



mój ksiądz powiedziałby teraz, że one nie mają duszy i są gorsze i tylko pomagają ludziom. To tylko drugoplanowe postacie w Wielkim Boskim Świecie ;]
Mirpul


Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 1468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarchocity

pomijając fakt, że nie wierzę w Boga, uważam że to bez sensu.

Uważać kogoś za gorszego od nas, bo nie używa naszego języka i jest od nas mniejszy? To mi pachnie rasizmem xD
Zobacz profil autora
Człowiek - trzcina myśląca
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi