Moment prawdy

Moment prawdy (ang. The Moment of Truth) – teleturniej, którego pierwsza edycja rozpoczęła się 5 marca 2009 roku, a druga 25 lutego 2010 roku w telewizji Polsat. Główną nagrodą w programie jest 250 000 zł. Teleturniej był emitowany w czwartki o godzinie 21:00. Amerykańska wersja programu jest emitowana w czwartki o godzinie 23:00, w soboty o 14:00, we wtorki o 19:00, a w niedziele o 17:00 w Polsat Café. Kilka dni przed nagraniem zawodnik podłączony do wykrywacza kłamstw, odpowiada na ponad sto pytań, które dotyczą życia osobistego, zawodowego i rodziny. Spośród pytań do programu wybieranych jest dwadzieścia jeden. Gra składa się z sześciu rund. W każdej kolejnej pytania są bardziej intymne. Żeby wygrać główną nagrodę, trzeba odpowiedzieć zgodnie z prawdą na wszystkie pytania, przyznając się przy tym do wszystkich zdrad i sekretów przed rodziną, która będzie siedzieć na widowni.
_____________________________________________
Wczoraj akurat trafiłam na amerykańską wersje na polsat cafe. W sumie ten teleturniej jest śmieszny bo pokazuje do czego ludzie sie posuną dla pieniędzy. Czytałam że przez ten program wiele rodzin i małżeństw się rozpadało. Jednak lubie to oglądać : >

Jak wielkim trzeba być idiotą, żeby rozpierdalać własne życie osobiste na oczach iluś tam tysięcy widzów?

Polska wersja jest nudna, ludzie sztywni jak widły w gnoju. Natomiast przy amerykańskiej można się pośmiać z głupoty, bez wątpienia. Jeszcze oglądałam jakiś odcinek wersji hiszpańskiej, prowadząca fajniejsza niż Chajzer, poza tym nic interesującego.

Jedna z debilniejszych rzeczy, na jakie idą pieniądze i czas antenowy.

Jeden z najlepszych dowodów na ludzką bezmyślność i upadek wartości na przełomie XX i XXI wieku. Choć średnio mnie obchodzą takie żałosne człowieczki, to od braków w zakresie moralności u twórców programu, ludzi odpowiedzialnych za jego odpowiedniki w poszczególnych krajach, uczestników, ich rodzin - za to, że pozwolili im na udział oraz (tele)widzów aż łeb boli. Lubię się naigrawać z ludzi krótkowzrocznych w zakresie podejmowanych przez siebie decyzji, różne skurwysyńskie akcje w Internecie nieco śmiechu mi podarowały, ale Moment prawdy całkowicie zbojkotowałem.
To uczucie, gdy widzisz matkę oglądającą to, a dotąd myślałeś, że aż tak nisko nie upadła...

Roy d'Epee napisał:

Jak wielkim trzeba być idiotą, żeby rozpierdalać własne życie osobiste na oczach iluś tam tysięcy widzów?

Nie tyle idiotą, co po prostu desperatem.

Żałosny program, ot co.

tak, nasza wersja nie była tak oszałamiająca jak te zagraniczne, aczkolwiek jak leciało na polsacie to oglądałam. ludzie są nienormalni, żeby za pieniądze odkrywać największe swoje tajemnice przed całą Polską czy światem.

Dev. napisał:

ludzie są nienormalni, żeby za pieniądze odkrywać największe swoje tajemnice przed całą Polską czy światem.

A ci, którzy to oglądają wcale lepsi nie są, skoro kręcą ich cudze brudy :>

ehehe, przynajmniej moje zostają tylko i wyłącznie dla mnie. ; )