Grzeszni i bogaci

Serial "Grzeszni i bogaci" jest parodią znanych amerykańskich telenowel, takich jak "Moda na sukces" czy "Santa Barbara".

nowy serial na tvn :> XD

Czasami bywa śmieszny, ale nie przypadł mi do gustu, po co w ogóle takie gówno tworzyć.

mi się to niemiłosiernie kojarzy z allo allo i halo hans, a ja takich śmierdzideł nie lubię.

a dla mnie to ogromna parodia Mody na sukces XDD oglądałam dzis tylko końcówkę, dosłownie końcowe 10 minut, więc wielkiego zdania nie mam, no ale choć tyle 'pocieszne' jest, że to tylko 4 odcinki. ^^

Nie mam pojęcia co to ma być XD Momentami naprawdę żałosne.

To nie jest ani zabawne, ani ambitne, ani nawet pomysłowe. Kompletne dno i sto metrów mułu. Oni wywalają miliony na taki szajs, a ludzie w Afryce umierają.

TOTALSHITTOTALSHITTOTALSHITTOTALSHITTOTALSHIT!

Tak śmierdzącego gówna to jeszcze nie było.

Nie oglądałam jeszcze, ale przyznam, że zapowiedzi tego serialu raczej mnie odrzucają niż zachęcają.

Matko i córko, jakie to durne jest.

Żal, bida i rozpacz. Ani to zabawne, ani oryginalne.
To już bardziej mnie śmieszą parodie telewizyjne, które nakręcałam z przyjaciółką w wieku 12 lat. Miałyśmy własny serial 'Maria Gracjela', który był absolutną improwizacją, a Maria Gracleja De Sanczos miała większe stopy niż jej ukochany Lucas XD

Ależ kochani to właśnie ma być takie idiotyczne, wręcz powinno odrzucać i zniesmaczyć widza, taki zamysł producenta.

Alfred?
Malfred?

Moim zdaniem (taka jest rzeczywistość) to jest jedna wielka parodia seriali, i filmów, wy myślicie że te Alfonsy, itp. to na poważnie?
buhaha!

Noo, ale ja i tak nie widzę tam nic śmiesznego ;'x

Staśka napisał:

Moim zdaniem (taka jest rzeczywistość) to jest jedna wielka parodia seriali, i filmów, wy myślicie że te Alfonsy, itp. to na poważnie?
buhaha!

Tak, wszyscy wzięli to na mega poważnie. ;x
Chujowa parodia i tyle.

Parodią to może i jest, ale dobrego i ciekawego serialu, o.

wildlove napisał:

Nie mam pojęcia co to ma być XD Momentami naprawdę żałosne.

Jezuniu, może to po prostu trzeba mieć dystans do tego -.-
Ja tam z przyjaciółmi to oglądałam, było zajebiście, a już ni ma. : <

Starałem się podejść do tego z dystansem, a mimo to nie zobaczyłem rzekomego drugiego dna, które ukazałoby głębię i sens żartów. Dobrze zrobili, zdejmując to z ramówki.