Forum bloggers.fora.pl Strona Główna


bloggers.fora.pl
B L O G G E R S
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
kujony
honey pie
empty spaces

Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 5569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

macie w klasie/szkole kogoś, kto jest znany z tego, że uwielbia się uczyć? jak jest w związku z tym traktowany przez resztę? :3
Zobacz profil autora
komuna
zef side
<i>zef side</i>

Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 5650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

czasem się przydają, w zasadzie nie mam nic do tych, którzy są najlepsi w klasie, czasem nawet leżę z łbem na ławce i patrzę na nich jak kują, coś tam piszą i myślę, że za parę lat będą się opierdalać jak my teraz.
jest fajnie, ja lubię ich, oni lubią mnie, hehehe, hehehe.
Zobacz profil autora
Mess
everybody dance now
<i>everybody dance now</i>

Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 8904
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

a mam w klasie lepsze osoby, nawet w pewnych momentach do nich należę. cieszę się, że są takie osoby, bo kiedy mam z czymś problem to mogę się zwrócić do nich, wytłumaczą mi, ogarną to czego nie wiem i w ogóle na tym dobrze wychodzę.
i, jako, że nasza szkoła jest dobra i większość się dobrze uczy, nikt nikogo nie wyzywa od kujonów czyco. lubimy się, a kujony ciągle też nie kują, ale nawet mają czasem lepsze jazdy/wagary/picie niż reszta przeciętniaków.
Zobacz profil autora
chiavorone


Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Wiem, że to zabrzmi dziwnie, ale u mnie w klasie nie ma kujonów, za to od cholery kombinatorów, hehehe.
Zobacz profil autora
Mess
everybody dance now
<i>everybody dance now</i>

Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 8904
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

co do kombinatorów, to co się oszukujemy, nawet kujony u nas kombinują tak, żeby jak najwięcej sprawdzianów/pytań/kartkówek opuścić XD
Zobacz profil autora
Katia
Moderator
w krainie kota

Moderator<br> <i>w krainie kota</i>

Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 8071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

Hahaha, ponoć ja jestem kimś takim.

No, jest jeden chłopak, na myśl o którym robi mi się niedobrze, ale to raczej z nieco innych powodów.
Zobacz profil autora
Ozi


Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śląskie
Płeć: Mężczyzna

Mamy jedną grubą dziołchę w klasie, która jest obkuta na blachę z wszystkiego. Na przerwach się uczy, na lekcji tylko macha ręką w górę i w dół. Trochę irytująca, ale na niektórych przedmiotach przydatna, bo masz pewność, że babka Cię o nic nie spyta, tylko P. się wyrwie do odpowiedzi.
Zobacz profil autora
ajaszi
man in the mirror
<i>man in the mirror</i>

Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 12706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

W mojej klasie nie ma kujonów. Są osoby, którym czasem coś się uda, a czasem nie. Jeśli natomiast byliby, to spoko, fajnie, że się chcą uczyć. Jednak czasem zapęd do nauki u takich ludzi jest nieco wkurwiający, ale ja z takimi nie mam do czynienia, więc nie ma problemu.
Zobacz profil autora
brighte
taking pictures of you

Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 4892
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Katia napisał:
Hahaha, ponoć ja jestem kimś takim.


+1
w mojej szkole to chyba nikogo takiego nie ma. mnie nazywają kujonem, bo mam dobre oceny, a według nich żeby mieć dobre oceny to trzeba całe dnie przy książkach spędzać. ja tak nie robię {na co ubolewa moja szanowna rodzicielka XD}, właściwie wcale się nie uczę. w zeszłym roku mieliśmy w klasie takiego Konrada, który faktycznie siedział dużo nad książkami, ale się z nim nie lubiliśmy bo nam nie chciał podpowiadać :D a jak ktoś czegoś nie rozumie, to trzeba się dopytywać pani albo we własnym zakresie w domu, bo tak to same lewusy i nie ma kogo spytać żeby wyjaśnił ;f
Zobacz profil autora
Agnes
Devil's little sister
<i>Devil's little sister</i>

Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 35680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ministerstwo świętych.
Płeć: Kobieta

W gimnazjum nasza największa kujonica była jedną z moich dwóch przyjaciółek (ejno, dalej jest!), więc fayno.

W LO właściwie nie mieliśmy kujonów w dosłownym znaczeniu. Nasze bliźniaczki były genialne i zawsze wyuczone ze wszystkiego, ale miały tendencję do paniki i ojezusmaria, przecież ja nic nie umiem! Jednak laski były z nich TAKIE O, zawsze ci wszystko dokładnie wytłumaczyły (czasem nawet lepiej niż nauczycielka), często poratowały klasę od zbiorowego odpytywania i ogólnie wszyscy mieli do nich szacuneczek.
Zobacz profil autora
no
WHY SO SERIOUS?

Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 2948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: beat generation
Płeć: Kobieta

noale trza tu odróżnić kujona od osób najzwyczajniej w świecie mądrych.
fakt faktem w gimbazie to właściwie jes z tym problem, ale już widoczne enpe w lo. kujonom zależy na ocenach ze wszystkich przedmiotów, soooł muszą się najwięcej uczyć. zaś dobrym uczniom z mojej klasy zależy głównie na ocenach z przedmiotów ścisłych, tak więc kują tylko z fizy, chemii, matmy, przy czym odpuszczają sobie wszystkie przedmioty humanistyczne. trudno zatem nazwać typa z szóstką z matmy kujonem, skoro ma dwóję z histy, która na maturce i tak mu się nie przyda. często pożyczam od tych osób zeszyty, dowiaduję się, co było w szkole etece. ogólnie jes okejka rzekłabym.
jeśli chodzi o prawdziwego kujonka to u nas macław za takiego robi. gdy w pierwszym tygodniu nie pojawiał się w szkole, ludzie zaczęli żartować, że już na studia polazł. zawsze prosimy go, by zgłosił się do odpowiedzi, dał spisać zadanko domowe i zdeka na nim żerujemy. mu to zbytnio nie przeszkadza, nie trzyma z nikim w klasie. chciałoby się powiedzieć, że jes po prostu dziwny, ale to i tak nie przebije zeszłorocznych domysłów pt. czy on nie jes czasem autystyczny? nie wiem, czy ma on jakieś życie po za szkołą, nawet jakbym się chciała dowiedzieć to nie znajdę osoby, która by mi mogła coś na ten temat powiedzieć. zresztą i tak wychodzimy z założenia, że nikogo z nas to nie powinno obchodzić. i nie obchodzi.
Zobacz profil autora
Poula


Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: myślałeś, że się dowiesz?
Płeć: Kobieta

Mess napisał:
a mam w klasie lepsze osoby, nawet w pewnych momentach do nich należę. cieszę się, że są takie osoby, bo kiedy mam z czymś problem to mogę się zwrócić do nich, wytłumaczą mi, ogarną to czego nie wiem i w ogóle na tym dobrze wychodzę.
i, jako, że nasza szkoła jest dobra i większość się dobrze uczy, nikt nikogo nie wyzywa od kujonów czyco. lubimy się, a kujony ciągle też nie kują, ale nawet mają czasem lepsze jazdy/wagary/picie niż reszta przeciętniaków.


otóż to, nie wszyscy z kujonów są fajni, ale parę osób to ful wypas ;3
Zobacz profil autora
prowo


Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 6718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: s tont
Płeć: Mężczyzna

panna zuzanna jest strasznie fajna <ok>
nie znam żadnego fajnego kujona i nie chce znać, a idź mnie z tym.
Zobacz profil autora
psychoza


Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Kaś. napisał:
Katia napisał:
Hahaha, ponoć ja jestem kimś takim.


+1
w mojej szkole to chyba nikogo takiego nie ma. mnie nazywają kujonem, bo mam dobre oceny, a według nich żeby mieć dobre oceny to trzeba całe dnie przy książkach spędzać. ja tak nie robię {na co ubolewa moja szanowna rodzicielka XD}, właściwie wcale się nie uczę. w zeszłym roku mieliśmy w klasie takiego Konrada, który faktycznie siedział dużo nad książkami, ale się z nim nie lubiliśmy bo nam nie chciał podpowiadać :D a jak ktoś czegoś nie rozumie, to trzeba się dopytywać pani albo we własnym zakresie w domu, bo tak to same lewusy i nie ma kogo spytać żeby wyjaśnił ;f

+1
w podstawówce dzieciaczkom zdarzało się nazwać mnie kujonem bo ciężko im było pojąć że są osoby którym wystarczy to, co usłyszą na lekcji żeby opanować materiał dla czwartej klasy :c
ale w gimnazjum im się zmądrzało. a i ja bardziej się opierdalam zarówno na lekcjach, jak i potem, hehehe.
w tej chwili w klasie mamy kujona, właściwie - kujonicę. Jest to osoba która nie potrafi przegrywać, we wszystkim musi być najlepsza, a w czasie kiedy jej się nudzi czyta sobie encyklopedię.
dla mnie to tylko chore ambicje.
nie to jest ważne, ile wiesz w podstawówce, gimnazjum czy liceum, ale to jak potrafisz sobie radzić w życiu.
Zobacz profil autora
Immortelle
Zaklęta w marmur
<i>Zaklęta w marmur</i>

Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 28661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: two steps from hell
Płeć: Kobieta

psychoza napisał:
Kaś. napisał:
Katia napisał:
Hahaha, ponoć ja jestem kimś takim.


+1

+2

+3

Nie uważam siebie za kujona pomimo bardzo dobrych wyników w nauce. W ogóle, to pragnę nadmienić, że kujon to nie osoba zdolna, tylko ten, co uczy się, bo musi, w sensie wkuwa, a za tydzień i tak nic z tego nie wie. Nieskromnie mówiąc, uważam się za zdolną uczennicę, ale nie będę kłamać, że nie muszę się uczyć i wszystko mi wchodzi z marszu, bo np. w mojej gimie z biologii tak się zwyczajnie NIE DA. Jak każdemu chyba zdarzają mi się wpadki z trójami, ale staram się tego unikać. I ogólnie chodzę do klasy, w której w zeszłym roku dziewięć osób miało świadectwo z paskiem, więc nikt nie uważa mnie za kujona, tylko za zdolną laskę i kierują się do mnie, gdy mają z czymś problemy {głównie z polskim i fizyką XD}.
Zobacz profil autora
Cathy


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 5334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Garden Lodge
Płeć: Kobieta

Immortelle napisał:
wpadki z trójami

Jak to sielsko brzmi!

Ja to widzę w ten sposób: kujonem można nazwać osobę, którą drażni fakt, że ktokolwiek śmie być w czymkolwiek od niej lepszy. Przykład podała Psychoza. Znam kilka takich osób, jest to nieco irytujące, ale niech sobie żyją jak chcą.
Zobacz profil autora
Wiedźma
Moderator
Eraserhead

Moderator<br><i>Eraserhead</i>

Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 23817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Transsexual Transilvania
Płeć: Mężczyzna

Mnie kujonki zwyczajnie śmieszą. Wykują się jak ta lala, ślęczą nad każdym przedmiotem {o, to największa tajemnica uniwersum. PO CO?}, a jak przyjdzie co do czego i trzeba wykazać się umiejętnością dajmy na to logicznego myślenia to otwiera się luka w pamięci.
W życiu bardziej przydają się umiejętności wykorzystywania posiadanej już wiedzy niż ślęczenie całymi dniami nad książką, byle by się obkuć na pamięć, zdać i mieć supcio średnią.

Przykład z autopsji.
Laska z najwyższą średnią {podkreślmy, że jak na LO była gargantuiczna} w mojej klasie ostatnio pytała kim jest Freud. Uczniowie ze średnią 4.0 zaliczyli zbiorowego facepalma.



ed. wpadki z trójami. Chciałabym mieć takie wpadki. : P


Ostatnio zmieniony przez Wiedźma dnia Pon 15:43, 13 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
cyjanus
keep calm and trzymaj gitare
<i>keep calm and trzymaj gitare</i>

Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 8413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kółko wzajemnej adoracji
Płeć: Kobieta

Ozi napisał:
Mamy jedną grubą dziołchę w klasie, która jest obkuta na blachę z wszystkiego. Na przerwach się uczy, na lekcji tylko macha ręką w górę i w dół. Trochę irytująca, ale na niektórych przedmiotach przydatna, bo masz pewność, że babka Cię o nic nie spyta, tylko P. się wyrwie do odpowiedzi.


Tylko nie grubą, i nie P., a N.

Kaś. napisał:

mnie nazywają kujonem, bo mam dobre oceny, a według nich żeby mieć dobre oceny to trzeba całe dnie przy książkach spędzać. ja tak nie robię {na co ubolewa moja szanowna rodzicielka XD}, właściwie wcale się nie uczę.


No!

psychoza napisał:
w podstawówce dzieciaczkom zdarzało się nazwać mnie kujonem bo ciężko im było pojąć że są osoby którym wystarczy to, co usłyszą na lekcji żeby opanować materiał dla czwartej klasy :c


To może ciężko wkurwić, jak tak gadają. Ale tylko jeden pedałek i jedna pedałka tak uważają. A przynajmniej mówią głośno, że uważają mnie za kujonkę! Zresztą, mam ich szczerze w dupie.

Immortelle napisał:
psychoza napisał:
Kaś. napisał:
Katia napisał:
Hahaha, ponoć ja jestem kimś takim.


+1

+2

+3

Nie uważam siebie za kujona pomimo bardzo dobrych wyników w nauce. W ogóle, to pragnę nadmienić, że kujon to nie osoba zdolna, tylko ten, co uczy się, bo musi, w sensie wkuwa, a za tydzień i tak nic z tego nie wie.


Wszystko za mnie jest już napisane! : D

Wiedźma napisał:
Mnie kujonki zwyczajnie śmieszą. Wykują się jak ta lala, ślęczą nad każdym przedmiotem {o, to największa tajemnica uniwersum. PO CO?}, a jak przyjdzie co do czego i trzeba wykazać się umiejętnością dajmy na to logicznego myślenia to otwiera się luka w pamięci.
W życiu bardziej przydają się umiejętności wykorzystywania posiadanej już wiedzy niż ślęczenie całymi dniami nad książką, byle by się obkuć na pamięć, zdać i mieć supcio średnią.


Tadam! Tyle mam do powiedzenia.


Ostatnio zmieniony przez cyjanus dnia Pon 17:03, 13 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kujony
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi