Forum bloggers.fora.pl Strona Główna


bloggers.fora.pl
B L O G G E R S
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Cradle Of Filth
gilotyna


Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 1998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: M'era Luna
Płeć: Kobieta


brytyjska grupa muzyczna wykonująca muzykę z pogranicza black, gothic i symfonicznego metalu. Dziennikarze muzyczni określają styl wykonywanej przez zespół muzyki jako extreme metal lub extreme gothic metal. Zespół powstał w 1991 roku w Suffolk. Do 2010 roku ukazało się dziewięć albumów studyjnych Cradle of Filth oraz szereg pomniejszych wydawnictw pozytywnie ocenianych przez fanów jak i krytyków muzycznych. Mimo częstych zmian personalnych w składzie, zespół utrzymał swój charakterystyczny styl.


Jeden z moich najdroższych zespołów black metalowych. Głownie dzięki:

Nymphetamine<3333
Temptation
Swan Song For A Raven
Zobacz profil autora
Wiedźma
Moderator
Eraserhead

Moderator<br><i>Eraserhead</i>

Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 23817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Transsexual Transilvania
Płeć: Mężczyzna

Oni są tak pocieszni, że już nawet śmiać się z nich przestałam.
Srają krwawymi nietoperzami tak gęsto, że znieczulica bierze nawet najbardziej poważnego słuchacza. Ale cover No time to cry Sióstr słucham nawet z jako taką przyjemnością.

W ogóle Cradle of Fear do tej pory miło wspominam. XDDDD
Zobacz profil autora
Kamil
Rurzowy Kutzyk
<i>Rurzowy Kutzyk</i>

Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 8459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Centrum Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

Akurat najbliżej black metalu leży pierwsza płyta, dalej to już nie wiadomo do końca, co to jest, trochę symphblacku, trochę gothic, troszkę death, w każdym razie na Nymph i Thorno to materiał lekki fest...

Ogółem to doceniam pierwsze płyty i chętnie przesłuchałbym je po jakimś remasterze/nagrane od nowa (to się tyczy zwłaszcza Cruelty, bo nawet zespół narzeka na gówniane brzmienie).
Stosunkowo często wracam do płyt "pod-publikowych", choć to raczej Nymphetamine, bo Thornography przez dłuuugi czas nie mogłem zdzierżyć (poza puszczanym dla jaj Temptation), potem jakoś zluzowałem (tudzież: kiedyś miałem gust, a z miesiąca na miesiąc mam go coraz mniej).
Jednak najbardziej cenię sobie płyty z początku 00's: Midian (z Her Ghost in the Fog na czele) i niezwykle klimatyczne Damnation and a Day oraz przedostatni album, Godspeed on the Devil's Thunder. O nim jednak i o ostatniej płycie pisałem ostatnio tutaj.

Podoba mi się w każdym razie wpływ Martina na zespół, perksuja na GotDT mnie powaliła od samego początku.
Zobacz profil autora
Helvy


Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

Wszystko, co wydali po Nymphetamine to gówno (black pop... ale zuo) i nie mogę tego słuchać. Na Thornography jedyną, która mi się spodobała było Temptation... Darkly, Darkly Venus Aversa z pieprzonym Forgive Me Father to wieś i obciach dla black metalu/metalu gotyckiego, a Dani (ciekawostka: mamy urodziny tego samego dnia :) ) śpiewa jak wykastrowany pijak. Zważając na to, jak śpiewał kiedyś, za czasów choćby Cruelty and the Beast, to aż żal serce ściska jak można było tak dobry skrzek zaprzepaścić. Inna sprawa, ze nowy materiał jest wtórny jak cholera, bo słyszeliśmy to już kilka razy. Moją ulubioną płytą jest Midian, którego kocham całym sercem, Damnation and a Day też nie pogardzę. :3
Zobacz profil autora
Cradle Of Filth
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi