Edguy

Ja muszę.

Edguy to niemiecki zespół muzyczny grający power metal. Założony został w 1992 roku w niewielkim mieście Fulda przez czwórkę szkolnych przyjaciół. Początkowo grał przede wszystkim covery takich wykonawców jak KISS, AC/DC, Deep Purple czy Iron Maiden, z czasem jednak Edguy zdecydował się na własny repertuar.

Ktoś tu ma piękny głos. I tym kimś jest pan Tobias Sammet, wokalista zespołu, działający również w solowym projekcie - Avantasia.

I chociażby jego wokal jest jednym z powodów dla których warto zapoznać się z twórczością zespołu.

Odsłuchać piosenek możecie tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Leń ze mnie i nie chce mi się osobno linkować poszczególnych.

Zatem... opinie?

Wiem o nich tyle, co nic, ale wszystko oczywiście jest do nadrobienia. Od jakiegoś czasu kusi mnie, żeby posłuchać i chyba to niedługo uczynię. Pan wokalista jest hm.. ciekawy *.*

Jeden z lepszych zespołów, jeśli chodzi o power (choć na ostatniej płcie to już fest mocniej poszli na heavy itp. niż na power), jeden z śmieszniejszych zespołów jeśli chodzi o nazwę (Edguy?! Nazwać zespół szkolny na cześć nauczyciela (Edgar) - w porządku, ale od tego czasu stali się światową sławą i taka nazwa... lol!). Tinnitus Sanctus rokz azzez.

Immortelle napisał:

Pan wokalista jest hm.. ciekawy *.*

Ładnie powiedziane ^^

Slav napisał:

(Edguy?! Nazwać zespół szkolny na cześć nauczyciela (Edgar) - w porządku, ale od tego czasu stali się światową sławą i taka nazwa... lol!). Tinnitus Sanctus rokz azzez.

Oryginalni są przynajmniej ;>
Nowy krążek jest przeboski, ale poprzedni - "Rocket Ride"... Po prostu miłość.

Ale weź, czy można traktować poważnie zespół o TAKIEJ NAZWIE? XD

Ogólnie do tego zespołu byłam przyjaźnie nastawiona od samego początku i z entuzjazmem podeszłam do ich twórczości, która bardzobardzo mi się spodobała :} Na chwilę obecną jestem zapoznana z najnowszym krążkiem i niewielką ilością pojedynczych singli, ale nie byłabym sobą, gdybym na tym poprzestała ^^'

ed, edd i eddie: 11 września Edgarki nasze kochane grają w Płocku w towarzystwie Sirenii {<333}, In Extremo oraz Jelonka. Ktoś się wybiera?

O. prawdopodobnie ja. Chyba, że zdecyduję się na Kult w Kutnie tego samego dnia, zobaczymy, w sumie Cover Fest mam pod nosem i za darmo. ; )