Placebo

Zna ktoś może Placebo?
Brian Molko i takie tam? xD
Bo ja ich ubóstwiam ;]
Warto posłuchać ich piosenek, załóżmy chociażby Every you and every me, Special needs, Space monkey, Song to say goodbay, The Bitter End, Swallow czy Soulmates. I tak najlepsza ich płyta to Meds. O! xD
Placebo gra rock pomieszany z alternatywą, 1 czerwca mieli koncert w Warszawie, niestety nie dane mi było tam być <_< za to byłam rok temu na Openerze xD Hi.
Wątpię czy będzie duży odzew z waszej strony, bo byłam na wielu forach i jeszcze z ich fanami się nie spotkałam. Ale jestem otwarta na nowe doświadczenia xd

Amen. ...

Nazwe kojarze... Jak rock/alternatywa to pewnie posłucham ;)

Znam, ale nie słucham. Złego słowa na nich nie powiem ;)

Dołączył: 31 Mar 2007

Również znam :) Dawniej nawet słuchałam tego, a teraz tak jakoś się stało, że wcale :|

O... a jednak ktoś się znalazł xD
Shiny93: posłuchaj, bo warto ;]

znam. średnio lubię... poza tym - cóż za intrygująca nazwa XD

Ano intrygująca, taka... tajemnicza, nie? xD

ehe. <stara sobie przypomnieć czy kiedyś w życiu doświadczył efektu placebo>

Oczywiście ,że nam :D Lubie sobie posłuchać od czasu do czasu...

Znam, ale tylko jedną ich piosenkę, Infra Red, ale może wcześniej słyszałam coś innego.. nie wiem.

Znam i bardzo lubię.
Najbardziej Song To Say... i Pure Morning.

Dołączył: 31 Mar 2007

A mi zawsze najbardziej podobał się kawałek "Every You Every Me":), ale inne też spoko.

O, akurat na Esce Rock leci Song To Say Goodbye ;p Ładne...

Placebo? Raczej tak, kilka piosenek, mają fajnych, kiedyś miałam na ich muzykę tzw. fazę, ale zapomniałam trochę o nich ;)

Zespół owszem znam i to dobrze, ale jakąś wielką fanką nie jestem.
Moja mama lubi ich piosenki ^^

Nazwa kojarzy mi się z Plebs - nędzą, biedą z starożytnego Rzymu i średniowiecza naszego w Polsce. Piosenek znam całkiem sporo, ale nie specjalnie mi przypadli do gustu, wolę ostrzejsze brzmienia. Chociaż urzekła mnie jedna piosenka... bodajże "Meds".

Najnowsza płyta Battle For The Sun jest całkiem całkiem ^^

Co do całokształtu ich twórczości to mam mieszane uczucia, ale kilka wybranych utworów to coś pięknego. <3
Mimo, że to emowaty, komercyjny i nieco głupawy zespół to owszem, słucham nie rzadko.
A nowa płyta średnio mi podchodzi. Największym sentymentem darze Without You I'm Nothing, o.

Całe "Battle for the Sun" jest cudowne, cudowne, cudowne, choć co prawda nie tak jak "Sleeping with Ghosts". No i skład chyba też lepszy, bo się sama przyznam, nie lubiłam tamtego perkusisty, działał mi na nerwy.

Agnes napisał:

Zespół owszem znam i to dobrze, ale jakąś wielką fanką nie jestem.
Moja mama lubi ich piosenki ^^

Chociaż może nią zostanę, bo ostatnio jakoś zaczęła mnie kręcić ich muzyka. Nowy album bardzo przypadł mi do gustu i był pretekstem do przypomnienia sobie ich wcześniejszych utworów. Brian ma kochany głos ;>

I na koncertach świetnie wygląda! :D

Nie mówcie o tym nikomu, ale ja to tam Brajanka bardzo lubię. <3 Podoba mi się ten jego gejowski wizerunek i dziwaczna maniera wokalna, o.

Dołączył: 21 Mar 2009

Ostatnio polubiłam, ale zdaje się, iż wolę ich starsze płyty ;)

kocham!
meds, infra-red, slackerbitch, song to say goodbye, running up that hill <3

Gdzieśtam na dysku zalega mi najnowszy album, ofkors jeszcze nieprzesłuchany.