Rome

last napisał:

Założony pod koniec 2005 roku jako główny projekt Jerome Reutera, w początkach 2008 roku dołącza Patrick Damiani.
Styl Rome opiera się na eksperymentowaniu z neofolkiem i tworzeniu niezwykłych kombinacji dźwięków- gitary, martialowych bębnów i sampli, nowej fali i popowych melodii. Z każdym albumem brzmienie zespołu ewoluuje, odchodząc od opartego na samplach martial-industrialu w stronę cieplejszego, akustycznego brzmienia i bogatszego instrumentarium.
Teksty pierwszych albumów wiązały się głównie z wojną, zatratą jednostki wobec masy i historii oraz związanym z tym smutkiem i cierpieniem. W późniejszych utworach pojawił się motyw wykorzenienia, zagubienia i poszukiwania prawdy w społeczeństwie, w którym nie jest już ona możliwa. Główną inspiracją Rome, ujawniającą się w nawiązaniach muzycznych i literackich, jest Europa w swym egzystencjalno-tragiczym wymiarze.

Jerome jest autorem BARDZO dobrej liryki.

Generalnie wszystko co mogłabym powiedzieć zostało całkiem zgrabnie ujęte w cytacie powyżej. Od siebie dodam jedynie, że to jeden z najciekawszych projektów muzycznych jakie znam i jeśli ktoś inteligentne, nowofolkowe granie to polecam z całego serca.

Próbka.
Wilde Lager
We Who Fell In Love With The Sea
To die among strangers
Die Nelke

kulde, naprawdę jestem pod wrażeniem. tak jakby zatrzymują czas. przesłuchałam wszystkie piosenki jednym tchem i parę tych, które mi wyskoczyły na jutubie. mam zamiar ściągnąć jakiś ich album, myślę nad flowers form exile, dobry jest?

Każdy jest dobry. (:
Tylko nie zaczynaj od Berlina, bo to dość surowa, martialowa płyta, która nieco różni się od ich późniejszych dokonań i może zrazić.

rome jest super, bo:
- nie piszą o miłości. nie, żebym nie lubiła od razu wszystkich piosenek traktujących o niej, ale ich teksty są pewną ulgą. wreszcie coś innego.
- ich teksty są po francusku, niemiecki i angielsku. no po prawdzie to te dwa pierwsze języki są bardziej tłem, ale to i tak świetnie, ze nie zamykają się w angolskim, który już bokiem wyłazi.
- FLOWERS FROM EXILE
- miękki, "dojrzały" wokal

Hm.
Zdefiniuj mi pojęcie miłości. Moim zdaniem ich teksty przepełnione są taką ludzką miłością lub raczej pragnieniem miłości, chociażby ze względu na jej opisywany brak, dehumanizm.
Generalnie już nie raz zachwycałam się nad warstwą liryczną ich muzyki, szczególnie poruszające są teksty historyczno-wojenne i jak ja to nazywam "opuszczeniowe".

MASSE MENSCH MATERIAL <3

powiem ci Wiedźmo, że mnie przerastasz. :3 trzeba ci wiedzieć, że jestem debilem, jeśli chodzi o angielski, mam go dwie godziny tygodniowo i tak dalej, więc raczej nie pogadamy sobie o ich tekstach, bo tłumaczeń nigdzie nie widziałam. ale nie jestem aż takim debilem, żeby nie słyszeć, że nie ma w nich takich wersów jak "if i had a heart i would love you". wydaje mi się, że teksty są wolne od wątków romantycznych. cytat z pierwszego postu jeszcze mnie w tym utwierdza. bardzo ładnie.

jeżu, jak oni pięknie wyglądają na tym asymetrycznym zdjęciu w garniturach :3

Biorąc pod uwagę fakt, że ostatnio jestem przerażona muzyką, jakiej słucham w ramach zwalczania stresu, postanowiłam powrócić do czegoś ciekawszego. I to jest bardzo dobry wybór. Utwory w linkach są piękne, przypuszczam, że na nich nie poprzestanę.
http://www.youtube.com/watch?v=okmOA9f_xLg&feature=related To mi się spodobało bardzo!

honey, I would :) nie mogłam się powstrzymać, ten rok szkolny mi zrył banię

słuchaj, słuchaj! są przepiękni. masse mensch material i flowers from exile.

we wakacje napierdalam w angielski, nie ma bata :|

jak znajdę czas zapoznam się może. die nelke brzmi po mojemu bardzo i
chyba resztę albumu słuchnę

o, całkiem melciowe, podoba mi się. może kiedyś wezmę się za nich.

Służę lineczkiem w razie potrzeby, ludzie. :3

jerome jest chyba alkoholikiem, tak nawiasem. ten sążny łyk zaraz przed odśpiewaniem piosenki mnie na swój sposób rozśmieszył.

no to ten mam już za sobą pierwszy odsłuch mmm i wrażonko jak najbardziej pozytywne. der erscheinungen flucht narazie wzięło mnie tak najporządniej i widzi mi się więcej tego

[link widoczny dla zalogowanych]
JAK CUDOFNIE

Chcę to pod choinką.