Forum bloggers.fora.pl Strona Główna


bloggers.fora.pl
B L O G G E R S
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Slipknot
abyssa
Torresoholiczka
<i>Torresoholiczka</i>

Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 14922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta



Slipknot – amerykańska grupa wykonująca muzykę z pogranicza heavy, thrash, death, nu i metalu alternatywnego[4][5]. Zespół powstał w 1995 w Des Moines w stanie Iowa w wyniku współpracy perkusistów Shawna Crahana i Andersa Colsefniego. Cechą charakterystyczną grupy jest liczny dziewięcioosobowy skład. Ponadto muzycy występują w zasłaniających twarze maskach oraz kombinezonach.


    [link widoczny dla zalogowanych]
    [link widoczny dla zalogowanych]
    [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Kamil
Rurzowy Kutzyk
<i>Rurzowy Kutzyk</i>

Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 8459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Centrum Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

Zacząłem słuchać dość dawno (jakieś 3,5 roku temu albo i trochę dawniej), jako jeden z cięższych zespołów, jak na tamte czasy. Płyta "Iowa" mnie fascynowała, choć przykładowo tytułowej kompozycji jakoś nie umiałem przetrawić, 15 minut to trochę nie moje ówczesne zapatrywania muzyczne (ta, przerażało mnie 15 minut jako jeden utwór, a teraz słucham kompozycji po 80 minut, ba, nawet dłuższych...). Wybiórczo potraktowane "Vol. 3" i "Slipknot" też mnie trochę kręciły, zwłaszcza oba "Vermillion". Z czasem jakoś rzuciłem Slipknota, przytłaczała mnie popularność zespołu i tak dalej. Przyszła pora wtedy na In Flames i takie tam - co najzabawniejsze, moje pierwsze podejście do In Flames właśnie, latem 2006, było nie do końca udane, bo przesłuchałem raz "Come Clarity" i stwierdziłem, że to nie jest dobry, ostry metal jak Slipknot. Żebyście wiedzieli, jak ja jakieś parę miesięcy później się z tego śmiałem, jak się wkręciłem w death, melodeath czy symphonic black... W zeszłym roku przy okazji singli promujących, dałem Slipkom szansę. Noż kurde... "Psychosocial" było niezłe, "All Hope Is Gone" też... Ale kurde, komuś przyzwyczajonemu dawniej do brzmienia z "Iowa" takie coś nie mogło tak łatwo jakoś wejść. W cały album "All Hope Is Gone" się zaopatrzyłem jakiś (raczej niedługi) czas po premierze. Przesłuchałem... tego lata. I doceniłem tę płytę, naprawdę. Dojrzałem jakoś do słuchania "tego innego" Slipknota. I do tego, żeby wrócić w ogóle do słuchania tego zespołu i przestać traktować ich jako grupę for kindermetals only.

Ale totalnej zmiany maski przez Joeya nie wybaczę. :<
I zawsze będę na nich mówić "gay party". :P
Zobacz profil autora
ajaszi
man in the mirror
<i>man in the mirror</i>

Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 12706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

Przekonałem się do nich ostatnio. Snuff <3


Ostatnio zmieniony przez ajaszi dnia Sob 12:23, 12 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
prowo


Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 6718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: s tont
Płeć: Mężczyzna

nje, nie lubie ich.
denerwują mnie.
Zobacz profil autora
Wiedźma
Moderator
Eraserhead

Moderator<br><i>Eraserhead</i>

Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 23817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Transsexual Transilvania
Płeć: Mężczyzna

Fajne maski, ziom.
Po za tym grzybnia, mimo że kiedyś jako napalona metal-nastolata namiętnie tego słuchałam. Ameryka nie jest do robienia muzyki, niestety.
Zobacz profil autora
Cathy


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 5334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Garden Lodge
Płeć: Kobieta

Na dłuższą metę męcząca muzyka, chociaż i tak słyszałam w swoim życiu rzeczy dużo bardziej nie do wytrzymania, no ale...
Do denerwowania rodziny w sam raz.
Zobacz profil autora
dimarol


Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Uaaaaaa! Ciężko, ale miło ;) Słucham od czasu do czasu. Snuff jest świetne.
Zobacz profil autora
Helvy


Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

Vol. 3 było, moim zdaniem, dziełem cudownym. Ogarniętym, mocnym, wokal był jaki powinien, melodie urozmaicone, no jak dla mnie cud, miód i szatan. Vermillion, Pulse Of The Maggots, Before I Forget... w sumie całą płytę kocham, nawet Virus Of Life.
Slipknot i Iowa niezbyt mi przypadły do gustu, szczególnie ta druga. Nie da się jednak ukryć, że People = Shit, The Heretic Anthem, Disasterpiece, Liberate czy No Life były cudowne.
All Hope Is Gone - kolejna miłość. Gematria, Psychosocial, Dead Memories, Vendetta, Snuff, All Hope Is Gone... kurwa, ile przebojów. Cholernie długo nuciłem te melodie, tak mocno mi weszły.
Sam zespół znam od trzeciej płyty, którą chyba i tak uważam, za najlepszą.
Zobacz profil autora
Dev.


Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 8960
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Kobieta

dimarol napisał:
Uaaaaaa! Ciężko, ale miło ;) Słucham od czasu do czasu. Snuff jest świetne.
Zobacz profil autora
Blackbird


Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Zajebiści są, uwielbiam.
Zobacz profil autora
Agnes
Devil's little sister
<i>Devil's little sister</i>

Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 35680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ministerstwo świętych.
Płeć: Kobieta

Coś tam, kiedyś tam słuchałam, kilka utworów całkiem mi się podobało (ech, skleroza - tytułów oczywiście nie pamiętam). Ale nigdy jakoś głębiej nie wnikałam w ich twórczość i prawdę mówiąc, nie ciągnie mnie specjalnie, żeby te braki nadrabiać.
Zobacz profil autora
Slipknot
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi