Versailles

Versailles to młody japoński zespół visual kei. Jego założycielami są wokalista Kamijo (ex-LAREINE, ex-NEW SODMY) oraz gitarzysta HIZAKI (HIZAKI grace project, ex-Sulfuric Acid, ex-Schwardix Marvally, ex-Crack brain). Do zespołu należą również basista Jasmine You (ex-Jyakura), gitarzysta Teru (ex-Aikaryu) z HIZAKI grace project i perkusista Yuki (ex-Sugar Trip).
Pierwszy live odbył się w Ebisu LiQUID ROOM 24 czerwca 2007r.

9 sierpnia 2009r. zmarł basista Versailles - Jasmine You, zespół wstrzymał plany na czas nieokreślony.

The Revenant Choir
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli takie oto dziwadełka rodem z Japonii. Live your Life <33333333

Ładne kostiumy... ogólnie wizualnie prezentują się naprawdę efektownie. Muzyki wszak nie znam, ale noszę się z zamiarem poznania. Ściślej mówiąc ich płyta zalega mi na dysku od X czasu i jakoś nie znalazłam odpowiedniej pory na odtworzenie jej zawartości. : P

Biedny Jasmine ;<

Zespół kojarzę dość dobrze, ale muzyki już niekoniecznie. Od dawna sobie obiecuję, że się zapoznam z ich dokonaniami i wciąż coś mi w tym przeszkadza. Chyba czas wziąć się w garść.

Generalnie wiadomo, że lubię japoński power metal, ale poza niezłą stylówą Versailles ma dla mnie niewiele do zaoferowania. Ich kompozycje są tak "naciapciane", że wkurzają chyba bardziej niż Seventh Veil z nowego albumu m10m. Ale niektóre wpadają w ucho no i nie mają jeszcze tak ograniczonych tekstów jak większość zespołów tego typu.
Ach, God Palace jest epickie w stu procentach.

A mnie właśnie to naciapanie i ich niepowtarzalne pierdolnięcie odpowiada jak najbardziej, bo ja w niektórych kwestiach wyjątkowo niewymagający człowiek jestem. Pokochałam Versailles całym swoim czarnym serduchem, uważam ich za jednych z najbardziej interesujących przedstawicieli visual kei. Z utworów przede wszystkim: cały mini-album Lyrical Sympathy, Amorphous, gekkakou, Antique In The Future, zombie, Sound In Gate... Głos Kamijo zniewala.

Agnes, mamy ze sobą coś wspólnego. Ja też obiecałam sobie (i znajomej przy okazji też) że ich posłucham. Ale po dziś dzień nie wiem o nich nic.
Ruszam na podbój YouTube !
Amen !