Szafa gadająca

Katia napisał:

Jestem zdania, że całą uwagę czytelnika powinna przyciągać treść, tylko wtedy może wyciągnąć z moich wypocin jakieś wnioski. A o to mi chodzi.

I tu Cię popieram, ale jakiś skromny dodatek w postaci szkicu/rysunku/subtelnej grafiki by nie zaszkodził:)

Ja nie potrafię koloru tła zmienić, a ty mi mówisz o rysunkach...
Nienawidzę zmian szablonów, jeszcze trochę a wpadnę w moją słynną jednodniową depresję.

szablon i twoje notki są cudowne. nie ma się co rozwijać w "opinii".

Tadam, mamy nowy 'szablon', który mnie okropnie śmieszy. Ikonki pasują do mnie jak błoto do karety, ale... czy kareta nie może wjechać w kałużę?
No i nowy wpis, tym razem aktualny, bo z wczoraj. Forma wyżywania się na blogu, pewnie mało interesująca, jednak dla mnie bardzo pomocna.
Zapraszam, Camelia.

Może i faktycznie szablon do ciebie nie pasuje, ale za to i tak jest cudny. Poza tym uwielbiam czytać notki na twoim blogu.

No, właśnie. Tu już należą się podziękowania dla Kacpra za wybór ikonek. :*
A dziękuję pięknie i proszę, nie! ja błagam, o opinię na temat tej ostatniej.

Ładny masz styl pisania. Taki... że tak się wyrażę, bliski mojemu sercu. Niektóre notki wyciskają ze mnie wszystkie uczucia, dosłownie i w przenośni.

Och, och, dziękuję! To chyba najcudowniejsza opinia na temat mojego bloga, jaką kiedykolwiek przeczytałam. :*

dobra, dobra. nie rozczulajmy się, ale ja tu nie mam czego czytać i czekam na nowy post, helooł.

Usiłowałam wybiadolić coś wczoraj, ale owe coś zasiliło jedynie mój zacny poczet szkiców.
Wydaje mi się jednak, że następny post pojawi się jeszcze w tym tygodniu. Ot, kobieca intuicja. :D

Felku, aż czkawki dostałam ze szczęścia, że ktoś pamięta o szafie.

o nim nie da się zapomnieć, naprawdę!

Up, up!
Trzeba ożywić ten dział, jesteśmy BLOGgers, c'nie?

Moje kochane This Land w linku!

Kacpuś, wszystkie utwory hansowate są moje kochane. :* I nie zamierzam ich oddawać!

Bardzo pasuje mi do ostatniego wpisu i charakteru tych miesięcy. Taka wiosna, Zmartwychwstanie, nadzieja na lepsze.

Katia napisał:

Kacpuś, wszystkie utwory hansowate są moje kochane. :* I nie zamierzam ich oddawać!

CHYBA TY :|
O This Land już dyskutowaliśmy i to jest moje.

Wszystkie są moje.
Ale nie martw się, mogę ci je czasem pożyczyć.

felicja napisał:

Ładny masz styl pisania. Taki... że tak się wyrażę, bliski mojemu sercu. Niektóre notki wyciskają ze mnie wszystkie uczucia, dosłownie i w przenośni.

podpisuję się.

No, proszę jak czerwień ładnie szablonik ożywiła. Pisałabyś częściej!

Póki co to mamy mały remont.
Czerwień pasowała?

Pasowała jak najbardziej ;>

It's the circle of life
And it moves us all
Through despair and hope
Through faith and love
Till we find our place
On the path unwinding
In the circle
The circle of life

czy

He lives in you
He lives in me
He watches over
Everything we see
Into the water
Into the truth
In your reflection
He lives in you

Oba fragmenty piosenek z Króla Lwa, Circle of life i He lives in you. Który proponujecie?

ten drugi.

moja krew nawin, ja też proponuję drugi.

jeden, a co!

Niech będzie dwójka, tekst przypomina mi modlitwę.
Ale jedynkę wolę pod względem muzycznym (w końcu muzykę komponował Hans!).