Koniec dobrego świata blogowego...

Agnes napisał:

Tutti napisał:

W pewnym sensie masz rację, ale ja bloguję od grudnia 2004 i mimo, że nie miałam "znanego bloga" (w ogóle wtedy nie miałam dollsowo tylko inne blogi :P ) możesz mi wierzyć, że ludzie byli inni. Rozwijały się przyjaźnie blogowe itd.

TO TERAZ POSŁUCHAJCIE MNIE

W blogowaniu "siedzę" jeszcez krócej niż Wy, mój bloga ma dopiero roczek działalności. Teen Bloga odkryłam zaledwie pół roku temu... i przeraziłam się. Wszędzie "słity", wymianki, licytacje, zamóffionka... Inny świat. Ale uwierzcie mi. Uwierzcie mi proszę. Wystarczy się od tego odwrócić. Zagwizdać na statystykę, a skupić się na innych blogowiczach, zastanowić się, czego oni po Was oczekują. Mnie rok wystarczył, żeby zdobyć grono znajomych blogowych. Nawet kilkoro przyjaciół.
Nie musicie mieć sławnego bloga, po co Wam to? Najlepiej usuńcie z bloga statystykę. Nie długo, na tydzień, może dwa. Żebyście nie widzieli ilości komentarzy. Zobaczycie, dzień, dwa i zapomnicie o niej. Potem wklejcie ją znowu, ale w jak najmniej widocznym miejscu. Zawsze niech na pierwszym miejscu stoi Wasza satysfakcja z blogowania.
Na prawdę, ludzie patrzą na blogującego, a nie na jego statystykę.

Teraz możecie mnie zgnoić.

ja Cię nie zgnoję bo bardzo mi się podoba to co napisałaś :) wielu bloggerów zapomina o tej satysfakcji, niestety :/

Dziękuję Aneciu. A Ty czerpiesz satysfakcję z pisania bloga?

Agnes napisał:

Dziękuję Aneciu. A Ty czerpiesz satysfakcję z pisania bloga?

Trudno powiedzieć. Spadłam z rankingu i nie dążę do tego żeby być w pierwszej 20. Piszę dość rzadko, ale gdy piszę robię to z chęcią ;) Napewno czerpię satysfakcję z pisania bloga pamietnika :)

moja ksywka jest ładna, ale nie podgapiona bo ja pierwsza taką miałam - Orchidea . To jest od storczyków. Teraz sporo osób podgapia bo mój blog już istnieje ponad rok. Ostatnio (tuż przed rocznicą) miałam kopiarę która skopiowała wszystko! adres, ksywę, nazwę blgoa, dodatki, treści i napisala że to ona wymyśliła.

Ja nie zadaję się z tymi "Glipshonami" ;]
Wolę miłych,uczciwych,starych blogerów.Tacy są.

Agnes napisał:

Tutti napisał:

W pewnym sensie masz rację, ale ja bloguję od grudnia 2004 i mimo, że nie miałam "znanego bloga" (w ogóle wtedy nie miałam dollsowo tylko inne blogi :P ) możesz mi wierzyć, że ludzie byli inni. Rozwijały się przyjaźnie blogowe itd.

TO TERAZ POSŁUCHAJCIE MNIE

W blogowaniu "siedzę" jeszcez krócej niż Wy, mój bloga ma dopiero roczek działalności. Teen Bloga odkryłam zaledwie pół roku temu... i przeraziłam się. Wszędzie "słity", wymianki, licytacje, zamóffionka... Inny świat. Ale uwierzcie mi. Uwierzcie mi proszę. Wystarczy się od tego odwrócić. Zagwizdać na statystykę, a skupić się na innych blogowiczach, zastanowić się, czego oni po Was oczekują. Mnie rok wystarczył, żeby zdobyć grono znajomych blogowych. Nawet kilkoro przyjaciół.
Nie musicie mieć sławnego bloga, po co Wam to? Najlepiej usuńcie z bloga statystykę. Nie długo, na tydzień, może dwa. Żebyście nie widzieli ilości komentarzy. Zobaczycie, dzień, dwa i zapomnicie o niej. Potem wklejcie ją znowu, ale w jak najmniej widocznym miejscu. Zawsze niech na pierwszym miejscu stoi Wasza satysfakcja z blogowania.
Na prawdę, ludzie patrzą na blogującego, a nie na jego statystykę.

Teraz możecie mnie zgnoić.

Bardzo dobrze powiedziane Agnes. Żałuję, że gdy byłam naiwnym i głupim dzieckiem dałam się w to wplątać, niestety moi netowi znajomi, też, i niektórzy nadal prowadzą takie blogi, no ale to już ich sprawa.
Satysfakcja - masz rację, to jedna z najważniejszych rzeczy w blogowaniu.

ja niestety nie pamietam starego blogowania, ale patrząc na to co sie dzieje i tak teskinie!

Pok94 napisał:

ja niestety nie pamietam starego blogowania, ale patrząc na to co sie dzieje i tak teskinie!

hah, dobrze powiedziane :D
Ja, może lepiej wspominam stare czasy, dlatego że teraz poprostu nie chce mi się siedzieć ciągle na komputerze, wolę zrobić coś innego. Nie ciągnie mnie do komputera tak jak 3 lata temu. I nie żałuje :] Nie żałuje również tego, że w tej chwili mam gdzieś nowe znajomości. Ci, z którymi ciągle mam kontakt zdecydowanie mi pasują :)

ElizQa napisał:

Pok94 napisał:

ja niestety nie pamietam starego blogowania, ale patrząc na to co sie dzieje i tak teskinie!

hah, dobrze powiedziane :D
Ja, może lepiej wspominam stare czasy, dlatego że teraz poprostu nie chce mi się siedzieć ciągle na komputerze, wolę zrobić coś innego. Nie ciągnie mnie do komputera tak jak 3 lata temu. I nie żałuje :] Nie żałuje również tego, że w tej chwili mam gdzieś nowe znajomości. Ci, z którymi ciągle mam kontakt zdecydowanie mi pasują :)

wiecie, że ja czasem boje sie skomętować, b nie wyszło, ze co za głlópi komc,a le dzieki itp. idiotyzm!

ElizQa napisał:

Pok94 napisał:

ja niestety nie pamietam starego blogowania, ale patrząc na to co sie dzieje i tak teskinie!

hah, dobrze powiedziane :D
Ja, może lepiej wspominam stare czasy, dlatego że teraz poprostu nie chce mi się siedzieć ciągle na komputerze, wolę zrobić coś innego. Nie ciągnie mnie do komputera tak jak 3 lata temu. I nie żałuje :] Nie żałuje również tego, że w tej chwili mam gdzieś nowe znajomości. Ci, z którymi ciągle mam kontakt zdecydowanie mi pasują :)

Ja też mam tak jeśli chodzi o znajomości :D

Hah, Roxi ciebie też nie zapomniałam :)

ElizQa napisał:

Hah, Roxi ciebie też nie zapomniałam :)

Jak można mnie zapomnieć :D

i tak to forum jest lepsze od haotycznego świata bloggeró. kiedys to blog był mim drugim domem, ale teraz to forum, to forum spokojne jak spa i takie kochane! ja nigdy nie wyłącze tej trony, przynajmniej nie w sercu...

Dawno temu pisałam bloga na którym były dodatki i konkursy. [link widoczny dla zalogowanych] się nazywał, teraz tam tylko pisze Blog Umarł.

Chyba dla prawie każdego to jest łatwiejsze.

E no przecie ja jestem niedoświadczony blogger xD

macie rację.coraz mniej wartościowych blogów.coraz więcej Słit instrR SrInStr .
Możecie poczytać u mnie.Nie tylko o starym świecie blogowym.O tym, co każdego z nas denerwuje...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

tęsknie za starym światem blogowym... gdzie nie było tych wszystkich kiczowatych "profesjonalnych" nagłówków, szminek, tuszów do rzęs itp.
Szkoda że jest coraz mniej wartościowych blogów z instrukcjami a jak już są to nie doceniane :(:(:( nie potrafię pisać pamiętnika, przemyśleń mój świat to pomaganie innym przy ;pomocy instrukcji ale dla wielu innych to porpostu głupi blog z "dodateczkami" i "instrukcyjkami "

Teraz jest zbyt "profesjonalnie" i chamsko

ech,nie znam tamtych czasów,ale doskonale je sobie wyobrażam.Blog powstał z myślą,że ma to być taki pamiętnik online ,a teraz same instrukcje,doskonała grafika,wszystko super i w ogóle...

Kiedys było fajnie. Gdzieś tak koło 2006, albo końca 2005. Żadnych kłótni, walk o statystykę... Zycie jak w Madrycie XD

Bloguję prawie od pół roku. Przeszłam wiele - miałam bloga z dodatkami, pamiętnik, porady dla nastolatek, blog o gwiazdach, filmach, gazetkę blogową. Wszystkich miałam około dwudziestu. Ale wcześniej jeszcze nie słyszałam tak bardzo o tym, co się dzieje na OnetBlogu. Teraz spokój jest nie do pomyślenia. Najlepiej uciekać od rankingów, statystyk, wyścigów o komentarze. Tak będzie lepiej dla nas wszystkich.
Wiem, że kiedy rozpoczynałam blogowanie, było już źle, ale na pewno nie tak bardzo, jak teraz...

Czy tęsknię, nie wiem...
Raczej tak ;)
Gdyby nie było tego kiczu i nieprofesjonalizmu byłoby wtedy całkiem okej ;)

A tak to każdy się chwali, że potrafi stworzyć cudowną grafikę, a nawet nie wie, do czego lasso służy :D xD

Zbyt dużo bloggerów by każdy miał własny, orginalny styl. Robią to co widza na popularnych blogach, bo sami chcą być tacy.