Plagiaty

Wysłany: Nie 20:33, 22 Mar 2009

Dzieci Neo, utrudniają życie każdego blogera.
Jak radzicie sobie z plagiatami w szczególności opowiadań i pomysłów.
Co o tym myślicie?

Wysłany: Nie 22:19, 22 Mar 2009

czemu opowiadań w szczególności?

Dołączył: 22 Mar 2009

No właśnie, czemu opowiadania? Bo znalazłaś/eś jeden przykład?
To już 'dOdAtEcZkÓfF' nie kopiują?

Wysłany: Pon 15:35, 23 Mar 2009

A tak swoją drogą, to skopiowanie POMYSŁU nie jest kradzieżą

Wysłany: Pon 19:56, 23 Mar 2009

Akurat tutaj mówię o plagiatach opowiadań!
Ten temat mnie interesuje, nie gustuje w dodatkach więc mnie nie interesują

Wysłany: Pon 21:23, 23 Mar 2009

Więc uświadamiam cię, niezależnie, czy to opowiadanie, czy dodatek.

Dołączył: 30 Mar 2009

Plagiat to porażka. Sama robię szablony na bloga i szlag mnie nagły trafia jak wchodzę na jakiegoś bloga i widzę moją pracę bez podpisu... Ale to już kradzież a nie plagiat!!!

wątpię żeby ktoś popierał plagiaty...:P^^

Zmieniłam tytuł. :*

Dołączył: 18 Mar 2011

schlebia mi to, aczkolwiek zawsze proszę taką osobę żeby jednak usunęła skopiowany materiał tudzież podpisała linkiem do mojego bloga.

kiedyś trochę robiłam szablony. teraz od czasu do czasu na nie trafiam, oczywiście z usuniętym moim podpisem. ale jakoś mnie to nie rusza. chcecie bierzcie. i tak kiepskie te szablony były. przestałam je robić i nic mnie nie obchodzi co się teraz z nimi dzieje.

Wysłany: Pią 13:41, 18 Mar 2011

Zdecydowanie częściej trafiam na kradzież moich prac, niż plagiat - no cóż, to jest o wiele prostsze. Wystarczy zamazać lub uciąć podpis (z wprawą typowego idioty bez krztyny wyobraźni).

Plagiaty uważam za bardziej zabawne, chociaż zawsze trafiam na opór ze strony bezczelnych plagiatorek, które idą w zaparte, twierdząc, że dana praca to efekt tylko i wyłącznie ich inwencji twórczej.
Przykłady:
[link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych] :333
[link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]
Miałem więcej tego na dysku, ale gdzieś mi się zawieruszyło, a szkoda, bo jest na co patrzeć.

Już od kilku miesięcy szukam naprawdę dobrego sposobu walki z ludźmi takiego pokroju. Administracja Photobloga ma w dupie zgłoszenia wysyłane z automatycznego formularza, dopiero kiedy złapałem kontakt z jedną z moderatorek, mogłem liczyć na jakiekolwiek egzekwowanie moich praw autorskich.

Za plagiat (taki typowy Ctrl+C -> Ctrl+V) powinna byc wprowadzona kara śmierci, ot co.

Tomal napisał:

Za plagiat (taki typowy Ctrl+C -> Ctrl+V) powinna byc wprowadzona kara śmierci, ot co.

Popieram! Ile razy spotkałam się z tym, że żywcem skopiowano moją recenzję, albo felieton. No cholera wtedy człowieka trafia. Jeszcze zrozumiałabym fakt, gdyby ktoś użył "kurzych łapek" i zacytował, powiedzmy z dwa zdania, no ale bez przesady.

no żal, co nie?

^ Żal na resorach ;>

Usłyszałam kiedyś taką mądrą myśl, że oryginalność to niemożliwy do wykrycia plagiat i myślę sobie, że jest w tym trochę racji. Bo jakby tu nie patrzeć każdy się czymś inspiruje w mniejszym lub większym stopniu, tylko kiedy przybiera to postać typowego "kopiuj-wklej" zaczynają się schodki.

Bezwzględnie tępię, jeśli znajdę w sieci. kilka blogów na ogólnopolskich portalach już zawisło za plagiatowanie tekstów ze strony, na której byłem niegdyś modkiem.

Jestem uczulony na te sprawy, bo to zwykłe złodziejstwo. jak coś piszę to wyrazam zgodę na publikację tylko tam, gdzie mam ochotę.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

No i jak tu walczyć z tym ścierwem, powiedzcie mi? Taka karykatura mojej pracy jest wręcz bolesna.

ja od nikogo nie kopiuje i jezscze nie spotkalam sie, zeby kto smnie splagiatowal ;p

Roy d'Epee napisał:

http://wd6.photoblog.pl/np3/201102/1D/87161155.jpg
[link widoczny dla zalogowanych]

No i jak tu walczyć z tym ścierwem, powiedzcie mi? Taka karykatura mojej pracy jest wręcz bolesna.

HAHAHAHAHAHAH, wybacz ale nie mogłam się powstrzymać!

Spoko, mnie też to bawi, ale do czasu. Jak plagiatorka idzie w zaparte i wmawia mi, że sama na to wpadła, albo co gorsza - to ja od niej ukradłem ten pomysł, to szlag mnie trafia. Tym bardziej, że administracja Photobloga jest ciężka, jeśli chodzi o współpracę i często nie reagują na zgłoszone naruszenia regulaminu.

Wstyd sięprzyznać, ale gdy zakładałem pierwsze blogi, mając te osiem lat, to sam plagiatowałem ile wlazło. Wszystko, od wyglądu bloga, aż po treść. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć tylko tyle, że z tego sięchyba wyrasta, a plagiat to domena głównie małych szczeniaków. Zazwyczaj jednak blogi z plagiatami, to internetowe meliny, gdzie poza skopiowanymi rzeczami jest "bida z nędzą" i nikt i tak nie chce tam przebywać. :)

Roy d'Epee napisał:

http://wd6.photoblog.pl/np3/201102/1D/87161155.jpg
[link widoczny dla zalogowanych]

No i jak tu walczyć z tym ścierwem, powiedzcie mi? Taka karykatura mojej pracy jest wręcz bolesna.

Co Ty mówisz, zupełnie niepodobne! Inne kolory są! :D

Ja mogę się "pochwalić" że pisemko z historyjkami dla opóźnionych (bodajże "sukcesy i porażki") napisało "jak najbardziej prawdziwą" historię, którą zerżnęło z mojego opowiadania. Niestety, aby udowodnić plagiat musi być 30% identycznej treści, a tam cwaniaczek pozmieniał dużo. Ale niektóre zdania i imię bohaterki zostawił jak było.

Pisałem do szmatławca, ale się nie odezwali...

sou_ napisał:

Tomal napisał:

Za plagiat (taki typowy Ctrl+C -> Ctrl+V) powinna byc wprowadzona kara śmierci, ot co.

Popieram! Ile razy spotkałam się z tym, że żywcem skopiowano moją recenzję, albo felieton. No cholera wtedy człowieka trafia. Jeszcze zrozumiałabym fakt, gdyby ktoś użył "kurzych łapek" i zacytował, powiedzmy z dwa zdania, no ale bez przesady.

popieram! przecież to jakaś żenada... ktoś się napracował, drugi magiczne'kopiuj-wklej' i myśli że to jego robota;/

Dosłownie 10 minut temu trafiłem na swojego fejka, który nawet rozsyłał moje rysunki jako prezenty dla dziewczyn :3
Zmył się zaraz po tym jak się do niego odezwałem.