Forum bloggers.fora.pl Strona Główna


bloggers.fora.pl
B L O G G E R S
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Czechy legalizują narkotyki
Megumi.


Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

Od Nowego Roku posiadanie niewielkich ilości narkotyków nie będzie w Czechach karane. Czeski rząd opublikował "limity bezkarności" dla konkretnych narkotyków.
I tak nie będzie się trzeba obawiać kary za posiadanie do 1,5 grama heroiny, 1 grama kokainy, 2 gramów metamfetaminy, do 15 gramów marihuany, do 4 tabletek ecstasy i do 5 tabletek LSD. Zaakceptowane przez rząd propozycje tych limitów przygotował resort sprawiedliwości. Jego rzeczniczka Daniela Kovarova powiedziała, że podstawą była "obecna praktyka sądowa".

Resorty sprawiedliwości i spraw wewnętrznych mają "po jakimś czasie" ocenić funkcjonowanie nowych reguł - pisze agencja CTK.

Przed tygodniem rząd zaaprobował listę roślin i grzybów halucynogennych, których uprawa - w niewielkich ilościach - ma również być tolerowana. CTK pisze, że w domu wolno będzie mieć do pięciu takich roślin i do 40 "magicznych grzybów".

Zaniepokoiło to ... hodowców kaktusów, ponieważ rządowa lista obejmuje rośliny zawierające meskalinę. Hodowcy zamierzają wystosować petycję do władz, wskazując, że istnieje wiele odmian kaktusa, zawierających ten środek halucynogenny.

Według CTK rzeczniczka resortu sprawiedliwości zapewniła hodowców kaktusów, że nie będą ścigani. Mogą ewentualnie zwrócić się do resortu zdrowia o zgodę na uprawę kaktusów "w celach naukowych lub botanicznych".

Agencja przypomina, że dotychczas tolerowana ilość narkotyków była określana tylko w wewnętrznych wytycznych policji. Teraz będą to konkretne zapisy w kodeksie karnym.

[link widoczny dla zalogowanych]


Co o tym myślicie?
Ja tam się nie zgadzam z narkotykami, ale marihuanę jak najbardziej zalegalizować! Wyobrażacie sobie, 15 gramów? *.*
A prawdopodobnie w następnym roku szykuje się wycieczka szkolna do Czech... ^^ Ah, z moją kochaną klasą... XD'''

Zresztą, marihuana nie powinna być zaliczana do narkotyków, ale to tak poza tematem.
Zobacz profil autora
Stine


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warsaw city reality.
Płeć: Kobieta

Jakby zalegalizowali u nas marihuanę, zaczęłabym się bardzo martwić o kilku moich kolegów.
Jestem na nie.
Każdy narkotyk to narkotyk. Ten podział na miękkie i twarde to jedna wielka ściema.
Zobacz profil autora
aaron


Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 4649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

a u nas nie jest przypadkiem tak, że możesz mieć przy sobie ilość do własnego użytku?
Zobacz profil autora
Guśka
dwa dni w raju

Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 6397
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Legalizacji to chcą najbardziej nastolatki, które dotkną ich co najwyżej w snach =d

Mniarm: Z tego co wiem, to nie.


Ostatnio zmieniony przez Guśka dnia Nie 11:57, 20 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Stine


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warsaw city reality.
Płeć: Kobieta

Mi się wydaje, że nie.
Zioło to syf. Jak patrzę co się dzieje z niektórymi, co aż mi się płakać chce. I nic już nie dociera.
Zobacz profil autora
Re: Czechy legalizują narkotyki
Agnes
Devil's little sister
<i>Devil's little sister</i>

Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 35680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ministerstwo świętych.
Płeć: Kobieta

Megumi. napisał:
Zresztą, marihuana nie powinna być zaliczana do narkotyków, ale to tak poza tematem.

Teoretycznie masz rację, ale wiesz, w 80% przypadków osoby mające regularnie do czynienia z maryśką, sięgały w końcu po silniejsze narkotyki, więc...

Właściwie cała ta sprawa ni to mnie ziębi, ni to grzeje. Niech sobie Czechy robią co tam uważają za słuszne, zastanawiać to się zacznę, gdy taki projekt wysnuje polski rząd, a szybko to raczej nie nastąpi.
Zobacz profil autora
Re: Czechy legalizują narkotyki
Stine


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warsaw city reality.
Płeć: Kobieta

Agnes napisał:
Megumi. napisał:
Zresztą, marihuana nie powinna być zaliczana do narkotyków, ale to tak poza tematem.

Teoretycznie masz rację, ale wiesz, w 80% przypadków osoby mające regularnie do czynienia z maryśką, sięgały w końcu po silniejsze narkotyki, więc...

No, dokładnie.
Wszysto dla ludzi, ale z umiarem, sranie w banie.
znam tuzin osób, które z sziszy przeszły na papierosy i zioło. chociaż mówily, że nigdy tego nie zrobią.
więc dlaczego tu ma być inaczej?
Zobacz profil autora
Megumi.


Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

To już jest moc woli człowieka.
Tylko, że marihuana nie uzależnia fizycznie ani nie da się od niej umrzeć, dlatego twierdzę, że nie powinno się jej zaliczać do narkotyków. Bardziej niebezpieczne od marihuany są alkohol i papierosy...
Zresztą, gdyby małe ilości były legalizowane, dilerzy mniej by zarabiali, więc spadła by ilość narkomanów, jeżeli wiecie co chciałam wyrazić.
Zobacz profil autora
hello


Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 5847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Mniarm - taki pomysł wysnuł jakiś polityk, ale z tego co wiem, to nie przeszedł :p
Też jestem za legalizacją marihuany. Subiektywnie, bo od czasu do czasu zdarza mi się zajarać, więc :p
Zobacz profil autora
Antychryst


Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

Zresztą, marihuana nie powinna być zaliczana do narkotyków, ale to tak poza tematem.

Tylko, że marihuana nie uzależnia fizycznie ani nie da się od niej umrzeć, dlatego twierdzę, że nie powinno się jej zaliczać do narkotyków.
Przykro mi, ale muszę Was zmartwić sromotnie. Marihuana JEST narkotykiem.

Kierując się wikipedią (która ogólnie dobrym źródłem nie jest, ale akurat tutaj oddaje naturę problemu) narkotykiem są:

"wszystkie substancje psychotropowe"

Tak więc marihuana jak najbardziej wpasowuje się w ten przedział. Zażywanie jej nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.


Kolejny mit na temat marihuany - nie uzależnia. Ponownie muszę Was zmartwić, drodzy wieszcze. Uzależnia.

Nie robi tego fizycznie, tj. ciało nie reaguje na jej brak, ale dużo bardziej uzależnia psychicznie, niż np. alkohol, czy papierosy. Co to oznacza? A no to, że dużo trudniej przezwyciężyć, bo wspomagają go tzw. mechanizmy uzależnienia.


Następny mit - marihuana nie powoduje żadnych skutków ubocznych, jest niegroźna, to kolejna bujda. W dymie znajduje się multum substancji smolistych, w tym wywołujący raka - benzopiren. Do tego THC odkłada się w komórkach tłuszczowych na długo. Uszkadza jajniki, oraz jądra (w tym produkcję plemników), a także obniża skuteczność układu immunologicznego organizmu. To z tych fizjologicznych. Wpływ na emocje i psychikę, pozwolicie - przemilczę.



A teraz czy jestem za zalegalizowaniem doń? Nie mam zdania. Ale raczej tak. Cena narkotyku wzrośnie, bo państwo będzie chciało zarobić. To wykluczy 'ubogich dresiarzy' w kręgu palaczy. Same plusy.


Ostatnio zmieniony przez Antychryst dnia Nie 23:39, 20 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Stine


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warsaw city reality.
Płeć: Kobieta

Nie robi tego fizycznie, tj. ciało nie reaguje na jej brak, ale dużo bardziej uzależnia psychicznie, niż np. alkohol, czy papierosy. Co to oznacza? A no to, że dużo trudniej przezwyciężyć, bo wspomagają go tzw. mechanizmy uzależnienia.

O właśnie, otóż to!
Dużo bardziej wolałabym się uznależnić od czegoś tylko fizycznie. Idzie się na detox czy inne tego typu, swoje się za głupotę wycierpi i przynajmniej nic poza durnymi znajomymi już nie ciągnie.
Zobacz profil autora
Re: Czechy legalizują narkotyki
Fanosława
Grafik
wesoły autobus

Grafik<br><i>wesoły autobus</i>

Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 15158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chicago town
Płeć: Kobieta

Megumi. napisał:
Ja tam się nie zgadzam z narkotykami, ale marihuanę jak najbardziej zalegalizować!



FTW?



Ja tylko powiem, że pod względem czysto teoretycznym, to gandzia jest mniej szkodliwa od papierosów, bo i nie da się tego palić non-stop i nie zawiera składników godnych płynu do spryskiwaczy : D



Antychryst napisał:
(...)narkotykiem są:
"wszystkie substancje psychotropowe"


A chuj tam, jako człek zainteresowany tą tematyką, stanowczo się nie zgadzam. Substancjami psychoaktywnymi są na przykład wszystkie możliwe leki psychotropowe, które w świetle polskiego prawa nie są narkotykami (owszem, ich udział w obrocie środkami odurzającymi kontroluje ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, dlatego są tylko na receptę, ze względu na działanie, ale nie czyni to z nich narkotyków).


Ostatnio zmieniony przez Fanosława dnia Pon 17:03, 21 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Antychryst


Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

A chuj tam, jako człek zainteresowany tą tematyką, stanowczo się nie zgadzam. Substancjami psychoaktywnymi są na przykład wszystkie możliwe leki psychotropowe, które w świetle polskiego prawa nie są narkotykami (owszem, ich udział w obrocie środkami odurzającymi kontroluje ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, dlatego są tylko na receptę, ze względu na działanie, ale nie czyni to z nich narkotyków).

Bo substancje psychotropowe zawarte w lekach uaktywiają swoje działanie narkotyczne od pewnej dawki, poziomu.

Tak jest na przykład z dekstrometorfanem w leku "Acodin". W małych dawkach jest stosowany farmaceutycznie. Natomiast w większej, powoduje różne stany narkotyczne, uszkodzenia organów i fizjologi ciała.

Tutaj też wychodzi średnia jakoś prawa polskiego.
Zobacz profil autora
Fanosława
Grafik
wesoły autobus

Grafik<br><i>wesoły autobus</i>

Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 15158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chicago town
Płeć: Kobieta

Antychryst napisał:
A chuj tam, jako człek zainteresowany tą tematyką, stanowczo się nie zgadzam. Substancjami psychoaktywnymi są na przykład wszystkie możliwe leki psychotropowe, które w świetle polskiego prawa nie są narkotykami (owszem, ich udział w obrocie środkami odurzającymi kontroluje ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, dlatego są tylko na receptę, ze względu na działanie, ale nie czyni to z nich narkotyków).

Bo substancje psychotropowe zawarte w lekach uaktywiają swoje działanie narkotyczne od pewnej dawki, poziomu.

Tak jest na przykład z dekstrometorfanem w leku "Acodin". W małych dawkach jest stosowany farmaceutycznie. Natomiast w większej, powoduje różne stany narkotyczne, uszkodzenia organów i fizjologi ciała.

Tutaj też wychodzi średnia jakoś prawa polskiego.


Ale Acodin (jeśli to o to ten Acodin - lek przeciwkaszlowy - chodzi) nie jest pod żadnym pozorem substancją psychotropową, litości ._. Mam wrażenie, że jesteś z tych za dużo mordę drzesz, za mało wiesz, no ale. A nawiasem mówiąc, to w świetle prawa amerykańskiego, czy niemieckiego, benzodiazepiny (do bardzo niewielkiej ich grupy stosowana jest zasada - te 'zdobyte' legalnie, np. na receptę - o czym już wikipedia nie wspomina, uznając część tego typu leków bezwzględnie za narkotyki, narkotykami nie są, aye! ._. a to oznacza między innymi to, że nielegalnie posiadane leki przeciwlękowe lub ich pochodne z grupy wyselekcjonowanej z benzodiazepin są uznawane za narkotyki, a przyjmowane przy określonych zaburzeniach psychicznych, absolutnie za narkotyki uznawane nie są, w świetle prawa oczywiście, co całkiem logiczne, bo na przykład leki z diazepamem stosowane według zaleceń i mające do 'załatwienia jakąś sprawę w organizmie', nie mają właściwości uzależniających, a jedynie lecznicze) albo anksjolityki NIE SĄ narkotykami, a SĄ jedynie substancjami psychoaktywnymi. Narkotyki to bardzo niewielka część opioidów, stymulantów oraz psychodelików, a do tego gandzia. NIE każda substancja zmieniająca cokolwiek w percepcji/nastroju/układzie nerwowym jest narkotykiem. Narkotyki = substancje odurzające stosowane w celach NIEMEDYCZNYCH, jaśniej? Co wyklucza po raz kolejny stwierdzenie, że każda substancja psychotropowa jest narkotykiem.


Ostatnio zmieniony przez Fanosława dnia Pią 12:41, 25 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
aaron


Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 4649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

ha, ludzie z mojej szkoły już organizują wycieczki do Czech :D
Zobacz profil autora
Martyna_K


Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

Marihuana robi straszne dziury w pamięci, poza tym od dawna przestała być zwykłą roślinką, w chwili obecnej jest cyborgiem, którego można wyhodować pod lampką (przypominam, że normalna roślina potrzebuje światła słonecznego).

Legalizacja w Polsce? Nasz naród za bardzi kocha używki, pod tym względem nie znamy umiaru, dlatego nie jestem do końca przekonana.
Zobacz profil autora
ajaszi
man in the mirror
<i>man in the mirror</i>

Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 12706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

A niech robią, co chcą. W sumie to czemu nie, każdy ma swoje życie więc ich sprawa czy biorą, czy też nie.
Zobacz profil autora
Ozi


Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śląskie
Płeć: Mężczyzna

Martyna_K napisał:
Marihuana robi straszne dziury w pamięci, poza tym od dawna przestała być zwykłą roślinką, w chwili obecnej jest cyborgiem, którego można wyhodować pod lampką (przypominam, że normalna roślina potrzebuje światła słonecznego).
Co nie zmienia absolutnie NIC w kwestii legalizacji. Ja, liberał, uważam, że człowiek, jeśli chce, może żreć żwir, łykać cynamon, czy palić papierosy z domieszką HCl. Tylko lewicowcy traktują ludzi jak dzieci i im mówią: rób to, tego nie, tego nie dotykaj. Jeszcze nie daj Bóg, gdyby tylko mówili. Ale jeszcze zabraniają palić <-- masakra. Swoją drogą [link widoczny dla zalogowanych] pisałem o tym, dlaczego sprzeciwiają się legalizacji socjalisty.
Zobacz profil autora
susanne


Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 7115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z dupy
Płeć: Kobieta

A teraz wszyscy "proeloJP" jadą do Czech! : D
Zobacz profil autora
Martyna_K


Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

Ozi napisał:
Tylko lewicowcy traktują ludzi jak dzieci i im mówią: rób to, tego nie, tego nie dotykaj. Jeszcze nie daj Bóg, gdyby tylko mówili. Ale jeszcze zabraniają palić <-- masakra. Swoją drogą [link widoczny dla zalogowanych] pisałem o tym, dlaczego sprzeciwiają się legalizacji socjalisty.


Powtórzę:
Zwolennikom Kurwina Mikkego gratulujemy poparcia w granicach błędu statystycznego...

Naprawdę uwielbiam Twoje kosmiczne wypowiedzi i już dawno przestałam podchodzić do nich na poważnie.

Mój chłopak należący do Młodych Socjalistów jest w 100% za legalizacją.

Zakaz posiadania narkotyków to naruszenia wolności wyznania – rastafarianie nie wyobrażają sobie życia bez marijuany, co więc z nimi?


Niektórzy mają Boga, w imieniu którego zabijają innych ludzi. Tego też nie można im zabronić? Ten argument był naprawdę... zabawny.
Zobacz profil autora
Ozi


Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śląskie
Płeć: Mężczyzna

Martyna_K napisał:
Powtórzę:
Zwolennikom Kurwina Mikkego
Korwin-Mikkego. Korwin jest herbem i i nie podlega odmianie.
Martyna_K napisał:
gratulujemy poparcia w granicach błędu statystycznego...
A co mnie obchodzą wyniki demokratycznych wyborów? Ja jestem zwolennikiem monarchii i dla mnie niskie poparcie dla ko-liberałów to nie argument przeciwko ko-liberalizmowi, a przeciwko demokracji.
Martyna_K napisał:
Mój chłopak należący do Młodych Socjalistów jest w 100% za legalizacją.
Dosyć dziwne, muszę przyznać. Jeszcze się nie spotkałem z socjalistą, który popierałby wolność.

Martyna_K napisał:
Zakaz posiadania narkotyków to naruszenia wolności wyznania – rastafarianie nie wyobrażają sobie życia bez marijuany, co więc z nimi?


Niektórzy mają Boga, w imieniu którego zabijają innych ludzi. Tego też nie można im zabronić? Ten argument był naprawdę... zabawny.[/quote]
1. Nie ma przestępstwa bez ofiary
2. Wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego.
Dwie podstawowe zasady liberalizmu. Zabijanie w imię religii łamie je obie, natomiast zażywanie narkotyków nie szkodzi żadnemu innemu człowiekowi.
Zobacz profil autora
Martyna_K


Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

Ozi napisał:
Martyna_K napisał:
Mój chłopak należący do Młodych Socjalistów jest w 100% za legalizacją.
Dosyć dziwne, muszę przyznać. Jeszcze się nie spotkałem z socjalistą, który popierałby wolność.


Wolność, Równość, Niepodległość - mówi Ci to coś?

Wolność bez socjalizmu to przywilej i niesprawiedliwość (...) socjalizm bez wolności to niewola i brutalność.

Nie cytuj mi Kurwina, bo to będzie dla Ciebie upokarzające.
Zobacz profil autora
mniszka


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 7481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Jeśli chodzi o mnie, to mam to szczerze w dupie. Nie mieszkam w Czechach, nie mam zamiaru się tam przeprowadzać, więc mnie to nie dotyczy. Niech robią co chcą - to u nich po jakimś czasie pojawią się skutki uboczne. Jeśli chodzi o Polskę, jest mi to obojętne. Nawet jeśli palenie ganji będzie zabronione - wszyscy, którzy robili to do tej pory, będą to robić. Jeśli pozwolą, to i tak zapewne od osiemnastu lat, więc i tak prawo będzie łamane. Ja osobiście spróbowałam dwa razy, wiem jaki to syf i co robi z człowiekiem. Raz na jakiś czas można skosztować, żeby się dobrze pobawić (choć ja osobiście nie czułam żadnej różnicy przed i po zapaleniu, chyba, że jakieś dziwne myśli, a za drugim razem nie było za miło, gdy miałam tzw. krzywą fazę, podczas której mogłam umrzeć) Jeśli już miałaby nastąpić legalizacja, proponowałabym wprowadzić jakieś lekcje, choćby nawet informacje w tv na temat skutków ubocznych, jak to palić, jeśli ma się zapaść - jak wtedy postępować itp. Odnośnie innych narkotyków, typu amfetamina jestem stanowczo na nie, gdyż ludzie wtedy już całkiem stracili by rozum i na świecie pozostałaby tylko głupota. Niektórzy po zasmakowaniu choćby jeden raz - umierają, bo ich organizm nie jest odporny na działanie tego świństwa, innym zostaje uraz do końca życia, a przecież Po jednym razie nic mi się nie stanie, a co mi tam - spróbuję. Występują także pokrzywienia w łańcuchu DNA i sami możecie się domyślić, co się dzieje.


literówka


Ostatnio zmieniony przez mniszka dnia Pią 14:43, 21 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Czechy legalizują narkotyki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi