Zmarła Wisława Szymborska

Wisława Szymborska nie żyje. Poetka zmarła wczoraj we śnie w swoim krakowskim mieszkaniu. Informację tę przekazał nam o 20.48 sekretarz noblistki, Michał Rusinek. Szymborska od kilku miesięcy chorowała, w listopadzie przeszła poważną operację.

Wisława Szymborska była ciężko chora, w ostatnich dniach została przewieziona z krakowskiego szpitala do domu. Cały czas czuwał przy niej lekarz oraz sekretarz i najbliższy współpracownik Michał Rusinek.

:c

Naprawdę nie widzę w tym nic smutnego.

Nie uważam, by pani Wisława była wybitną poetką, niemniej jej śmierć to kolejny cios dla Polski. Szkoda.

A możesz jakoś wyjaśnić swoje zdanie? Uargumentować? Dlaczego nie była wybitną poetką? I jak nie wybitną to jaką?

szyszunia napisał:

Nie uważam, by pani Wisława była wybitną poetką, niemniej jej śmierć to kolejny cios dla Polski. Szkoda.

Bo masz 16 lat i intelekt jeszcze nie ten.

Dostała Nobla za piękne oczy, wszyscy wiedzą.

A tak na poważnie, to lubiłam czytać i dalej zresztą lubię jej wiersze, szkoda człowieka, jak każdego. Ile jednak miała się jeszcze męczyć na tym padole łez? Przynajmniej śmierć miała piękną i spokojną, bo we śnie.

Fanosława napisał:

szyszunia napisał:

Nie uważam, by pani Wisława była wybitną poetką, niemniej jej śmierć to kolejny cios dla Polski. Szkoda.

Bo masz 16 lat i intelekt jeszcze nie ten.

Ja też mam 16 lat, a doceniam to, co Szymborska zrobiła dla polskiej kultury : |

miała już swoje lata, zrobiła już dużo, pozostawiła po sobie pamiątkę w postaci tego co stworzyła, taka kolej rzeczy. co prawda spotykałam się z jej twórczością tylko w szkole na lekcjach polskiego, ale zdecydowanie była chlubą Polski bo kto nie zna jej nazwiska?

Immortelle napisał:

Fanosława napisał:

szyszunia napisał:

Nie uważam, by pani Wisława była wybitną poetką, niemniej jej śmierć to kolejny cios dla Polski. Szkoda.

Bo masz 16 lat i intelekt jeszcze nie ten.

Ja też mam 16 lat, a doceniam to, co Szymborska zrobiła dla polskiej kultury : |

A ja mam 19 i nie uważam, żeby to czy się lubi konkretnego artystę (tutaj: poetę) świadczyło o intelekcie.

Mam 16 lat i też nie lubię wierszy Szymborskiej. Cóż, intelekt nie ten :<

Fana (chyba) miała na myśli docenianie zasług.

Wisława Szymborska była wielką kobietą i poetką. To nie jest kwestia lubienia, czy nie lubienia jakiegoś autora. Nie doceniać kogoś tak wielkiego może tylko totalny ignorant. Albo ktoś, kto rzeczywiście "miał do czynienia z jej poezją tylko na lekcjach polskiego". Pod przymusem nic się nie podoba.

A co do samego wątku..

Umrzeć - tego nie robi się ludziom Pani Wisławo

podważanie tego czy ktoś był wybitny czy nie, a lubienie jego twórczości to dwie różne rzeczy

Fanosława napisał:

szyszunia napisał:

Nie uważam, by pani Wisława była wybitną poetką, niemniej jej śmierć to kolejny cios dla Polski. Szkoda.

Bo masz 16 lat i intelekt jeszcze nie ten.

Oho. Nie lubię wierszy Szymborskiej, więc jestem idiotką, okej.
Nagroda Nobla o niczym nie świadczy, bo komitet noblowski to jedna z najbardziej skorumpowanych instytucji na świecie. Obamę i Wałęsę też mam wielbić, bo dostali po Noblu?

O tempora, o mores! Damnat quod non intelligunt...

Quidquid latine dictum sit, altum videtur.

Ale ja też się nie zaczytuję w poezji, ale raczej piję do tego, że mając lat 16, czy będąc generalnie młodym człowiekiem, ciężko w ogóle opowiadać o uważaniu kogoś za wybitnego poetę, skoro nie jest się w stanie jego utworów w ogóle zrozumieć (nie dlatego, że ma się intelekt pudełka po pizzy, ale dlatego że życiowego doświadczenia brak, bo w moim odczuciu mędrkowanie nie jest przejawem posiadania tegoż). Nie mówię, że ja to potrafię i nawet nie mam takich ambicji, ale mam wrażenie, że pewne fakty świadczą o lekko gimbusowym podejściu.

Seris venit usus ab anni, jeśli już lecimy po łacinie.

jesteście fajni, znacie łacinę.

Fanosława, a moim zdaniem wiek tu nie gra żadnej roli. Nieraz młode osoby mają już większy bagaż doświadczeń niż osoby dwa razy od nich starsze. I wydaje mi się, że każdy ma prawo ocenić dorobek artystyczny i nie uznać go za 'wybitny' - oczywiście jeśli się z nim zapoznał. Bo jeśli przeczytał dwa wiersze i na ich podstawie ocenił całą twórczość, to już coś innego. Bo, jak dla mnie, to tutaj zaczyna być coś w stylu wielbijmy Szymborską, bo wielką poetkę była! - "a skoro tak nie uważasz, to najwidoczniej nie dorosłeś do zrozumienia jej utworów!"

Amicalle napisał:

oczywiście jeśli się z nim zapoznał. Bo jeśli przeczytał dwa wiersze i na ich podstawie ocenił całą twórczość, to już coś innego.

O, dokładnie :3

Jasne, wiek nie jest stuprocentowym kryterium, tylko że ten doświadczony i dojrzały kilkunastolatek to przypadek jeden na sto przy optymistycznej wizji świata, a nie sądzę, żeby tu było wielkie zbiegowisko tych 'jednych na sto', którzy jeszcze dodatkowo zapoznali się z dorobkiem i mają pełne prawo sobie uważa lub nie uważać za wybitną poetkę. Nie róbmy z tej kobiety Michaela Jacksona, ale z drugiej strony skoro z powodów wiadomych się zrobiło głośno, to dlaczego nie rozmawiać?

mimo prawie że kompletnego braku doświadczenia życiowego i niewielkiego oczytania decyduję się wyrazić opinię: wisława było średnią poetką. nadmiernie moralizatorska, drażniąco skromna, monotematyczna (często poruszała temat przemijania). ja nie mówię, że ona nie jest warta Nobla, ale do mnie osobiście nie trafia. ale straa to dla nas, ona była jedną z tych osób, które kojarzyły się za granica z Polską, była częścią reprezentantów kultury wysokiej. grunt, że odżyła wiele lat i pozostawiła wiele po sobie.