Carrie

Carrie – pierwsza wydana powieść Stephena Kinga. Zapewniła ona początkującemu pisarzowi rozgłos i opinię autora tworzącego głównie horrory.

Główną bohaterką powieści jest młoda dziewczyna – Carrie White. Wychowywana jest przez samotną matkę – fanatyczkę religijną. W szkole jest nielubiana, inni młodzi ludzie dokuczają jej. Wraz z pierwszą miesiączką, dziewczyna odkrywa w sobie moce telekinetyczne (tzn. może przesuwać przedmioty za pomocą myśli, może częściowo kontrolować umysły innych osób). Za ich pomocą zaczyna szukać zemsty na prześladowcach...

jak najbardziej polecam

Czytałam, rzeczywiście godne polecenia.

Dzisiaj kupiłam, zaciekawił mnie opis.
Jak przeczytam, napiszę tu coś więcej ;p

pierwsza książka King'a z którą się spotkałem.
jest zajebista, gorąco polecam. od niej zaczęła się moja miłość do twórczości tego pana i ogólnie do horrorów.

Mój to był również pierwszy kontakt z Kingiem, gdzieś też wyczytałam wiele komentarzy, że Carrie jest właśnie najlepsza na początek.

Czy najlepsza to bym się kłóciła, ale naprawdę zrobiła na mnie wrażenie. Czytałam ją z autentycznym niepokojem, co zdarzało mi się przy naprawdę niewielu książkach. Carrie działa na wyobraźnię, ostrzegam.

Dołączył: 22 Mar 2009

uuuhu, opis mi sie podoba. przeczytatam, napewno ;3

To film Carrie jest na podstawie książki? Nie wiedziałam :P Muszę to przeczytać, bo ekranizacja była powalająca :D

ŁAAŁAŁAŁAŁAAAA moja ukochana książka!

nigdzie nie mogę jej wypożyczyć więc chyba kupię jak tak polecacie. ;p

Wysłany: Śro 15:48, 03 Mar 2010

super jest, ale według mnie za szybko się kończy, nie ma takiego napięcia ;]

Wysłany: Śro 15:56, 03 Mar 2010

Nuda. Rozumiem, że to pierwsza książka Kinga i jak na debiut to wyśmienita, ale dla kogoś kto zna już jego twórczość dość dobrze, brakować będzie tego charakterystycznego budowania napięcia. W sumie w innych powieściach te budowanie trwało dobre dwieście stron, ale to chyba było 'to'.
Carrie to dobra książka, zarówno w swoim gatunku jak i wśród wszystkich pozycji Króla, ale bywały tytuły o wiele bardziej absorbujące i niepokojące.

A film to klasyk. :3

Wysłany: Śro 16:59, 03 Mar 2010

A do mnie film nie trafił. Nie podchodziłem do niego, jak do ekranizacji powieści Kinga, tylko jak do horroru, który ma wzbudzić we mnie emocje. Nie wzbudził.
Po samej książce też spodziewałem się mocniejszych wrażeń, bo opis i recenzje były bardzo zachęcające.

Wysłany: Śro 17:48, 03 Mar 2010

To właściwie był bardziej dramat niż stricte horror. No i pytanie o jakie emocje dokładnie ci chodziło.

Wysłany: Śro 19:56, 03 Mar 2010

Nigdy nie oglądam filmu z założeniem "ma mnie rozbawić/zasmucić/etc". Raczej chodziło mi o to, że fabuła będzie przedstawiona w sposób, który mnie wciągnie na tyle, żeby przeżywać każde zdarzenie, jakbym sam brał w tym udział. Tak jak było ze "Lśnieniem" - po pooglądaniu tego filmu przez kilka kolejnych dni wracała do mnie atmosfera opuszczonego hotelu i szaleństwa.

O, właśnie skończyłam czytać tę książkę i jestem pod wrażeniem. Momentami tak brutalnie ryło mi mózg, że aż miałam mdłości i musiałam sobie czytanie dawkować, co u mnie nigdy wcześniej się nie zdarzyło.

A przez matkę głównej bohaterki kilka razy miałam facepalm.

O, Carrie to też moja pierwsza książka Kinga. ;p
Nie była zła, ale wiadomo, że nie jest to jakiś szczyt formy tego autora. Nie ma się co dziwić w końcu to był jego debiut.
Filmu jeszcze nie miałam okazji obejrzeć.

pierwsza książka, jaką przeczytałam od kinga. była prześwietna, chociaż mnie nie wciągnęła. odłożyłam ją na całe miesiące i potem zaczynałam od nowa.

Czytałam w te wakacje. Całkiem szybko mi poszło, ale jest fantastyczna.