Forum bloggers.fora.pl Strona Główna


bloggers.fora.pl
B L O G G E R S
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Wyciskacze łez . dla tych najtwarszych
bez schizy


Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

jakie znacie książki przy których nie obejdzie się bez płaczu ? piszcie tytuły i z jakiego powodu płakaliście nad tą książką ..
Zobacz profil autora
Kamil
Rurzowy Kutzyk
<i>Rurzowy Kutzyk</i>

Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 8459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Centrum Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

O psie, który jeździł koleją. BO TO KURWA BYŁO WSTRZĄSAJĄCE. Zwłaszcza dla tak wrażliwego, nieskalanego niegodziwością świata umysłu, jak mój.
Zobacz profil autora
swordfishtrombonist


Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

Kamil napisał:
O psie, który jeździł koleją. BO TO KURWA BYŁO WSTRZĄSAJĄCE. Zwłaszcza dla tak wrażliwego, nieskalanego niegodziwością świata umysłu, jak mój.


Kierwa, dostałem tę książkę na ukończenie zerówki. Od tego czasu myślałem że państwo jest nasze wspaniałe i potężne, skoro daje każdemu przedszkolakowi za darmo książkę i kalkulator.

Miałem ja oczy szkliste czytając jakąś książkę z serii Gwiezdnych Wojen. Chyba coś o Eskadrze Łotrów. Fajny bohater umierał, a ja byłem gówniarzem który słuchał Johna Williamsa i oglądał codziennie jakąś część sagi.
Zobacz profil autora
Wiedźma
Moderator
Eraserhead

Moderator<br><i>Eraserhead</i>

Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 23817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Transsexual Transilvania
Płeć: Mężczyzna

Jeśli chodzi o jakąś epicką śmierć, któregoś z książkowych bohaterów to nawet nie zacznę wymieniać, bo wzruszył mnie nawet koniec Danuśki i Juranda {szczególnie Juranda!} z Krzyżaków i tępe zakończenie Wiedźmina. Ale to było dawno.

Serduszko mi biło szybciej przy którejś z wampirzych powieści pani Rice, rozdmuchane muzyką skrzypiec i gotycką architekturą. Pojęcia nie mam, co to była za książka. Kafka nad morzem Murakamiego mnie momentami mocno wzruszała, szczególnie monologi bibliotekarza. Mały książę, róża!

Coś tam jeszcze w między czasie dopiszę. Bo jeśli chodzi o wzruszanie się do łez to w moim przypadku są to głównie epickie zgony, morderstwa lub gigantyczny ładunek emocji towarzyszący nieprawdopodobnej akcji {no, tutaj Wielki Marsz się kłania}. lol.
Zobacz profil autora
Agnes
Devil's little sister
<i>Devil's little sister</i>

Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 35680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ministerstwo świętych.
Płeć: Kobieta

Kamil napisał:
O psie, który jeździł koleją. BO TO KURWA BYŁO WSTRZĄSAJĄCE. Zwłaszcza dla tak wrażliwego, nieskalanego niegodziwością świata umysłu, jak mój.

TRUE.

Bardzo wzruszyłam się podczas lektury Samotności w sieci imć Wiśniewskiego (wtedy wydawało mi się, że to NAPRAWDĘ NIESAMOWITY PISARZ!), może gdybym dzisiaj tę książkę przeczytała, nie zrobiłaby na mnie większego wrażenia, ale w tamtym okresie schiz był. Za najbardziej wzruszającą książkę, jaką kiedykolwiek czytałam, uznaję jednak Złodziejkę książek. Na zakończeniu ryczałam jak bóbr.
Zobacz profil autora
honey pie
empty spaces

Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 5569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Kamil napisał:
O psie, który jeździł koleją. BO TO KURWA BYŁO WSTRZĄSAJĄCE. Zwłaszcza dla tak wrażliwego, nieskalanego niegodziwością świata umysłu, jak mój.


mnie to w ogóle nie ruszyło :x

w tej chwili tylko syriusza sobie przypominam. płakałam, jak umierał. dopiszę, jak przypomnę sobie coś bardziej oryginalnego.
Zobacz profil autora
Chaleur


Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

Była jakaś taka książka, Złota rybka. Boże, jak ja ryczałam. Dalej ryczę, jak ją widzę oO"


Ostatnio zmieniony przez Chaleur dnia Pon 0:08, 05 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Dixie


Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

z reguły jestem twardzielką i nie płaczę na książkach/filmach. raz tylko oczy mi zaszły łzami, przy końcówce małego księcia. o dziwo, czytałam to chyba drugi, czy trzeci raz.
Zobacz profil autora
Fanosława
Grafik
wesoły autobus

Grafik<br><i>wesoły autobus</i>

Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 15158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chicago town
Płeć: Kobieta

Kamienie na szaniec ;___;
Zobacz profil autora
Zofia


Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: down town
Płeć: Kobieta

mi wycisnelo lzy jak mialam 12 lat i czytalam zmierzch. teraz to wrecz mi wstyd...
ale mama mowi ze nie powinno sie wstydzic swoich naturalnych odruchow zwiazanych z emocjami
Zobacz profil autora
malenstvou


Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

Fanosława napisał:
Kamienie na szaniec ;___;


^ +1, płakałam jak bóbr.

Oprócz tego za każdym razem płaczę czytając Przejmującego z oddali i niesamowitą książkę o masakrze w Srebrenicy Pocztówki z grobu
Zobacz profil autora
Fanosława
Grafik
wesoły autobus

Grafik<br><i>wesoły autobus</i>

Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 15158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chicago town
Płeć: Kobieta

W ogóle książki o wojnie mnie wzruszają, może pomijając te stricte służące za kalendarium wydarzeń, ale jak coś jest już podszyte jakimiś ludzkimi historiami albo emocjami, to koniec ze mną.
Zobacz profil autora
melóra
supercalifragilisticexpialidocious
<i>supercalifragilisticexpialidocious</i

Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 13532
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: where the wild roses grow
Płeć: Kobieta

^ ano. najbardziej zalewam łzami biografie moich aktorów. wystarczy, że zobaczę rozdział o wojnie, i powódź gotowa. kiedyś płakałam jeszcze przy książkach o Beatlesach i Stingu, ale to raczej ze szczęścia. przy Bobie Dylanie chyba też mi się zdarzyło... generalnie wiele mi nie trzeba, żeby się rozbeczeć.


Ostatnio zmieniony przez melóra dnia Pią 13:03, 03 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Amicalle
heads will roll on the floor
<i>heads will roll on the floor</i>

Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 5835
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Pamiętam, że strasznie się rozpłakałam jak kończyłam Jane Eyre :c Pan Rochester :c

...a że czytałam w autobusie to miałam niezłą widownię do moich spazmów.

edit: I BŁAGAM, niech ktoś zmieni tytuł tematu, bo mnie aż boli :c


Ostatnio zmieniony przez Amicalle dnia Pią 20:40, 03 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Ozi


Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śląskie
Płeć: Mężczyzna

Nie pamiętam, żeby jakakolwiek książka mnie wzruszyła.

Płakałem tylko przy Kancie, ale to z niemożności, a nie ze wzruszenia.
Zobacz profil autora
Lady Stardust


Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Płaczę niemal przy każdej książce o wojnie [oprócz Grzesiuka], szczególnie Kamienie na Szaniec i Rachunek Przetrwania.


Ostatnio zmieniony przez Lady Stardust dnia Nie 1:24, 12 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Fanosława
Grafik
wesoły autobus

Grafik<br><i>wesoły autobus</i>

Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 15158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chicago town
Płeć: Kobieta

Ozi napisał:
Płakałem tylko przy Kancie, ale to z niemożności, a nie ze wzruszenia.


No! I przy Plotynie, ehe.
Zobacz profil autora
Wyciskacze łez . dla tych najtwarszych
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi