Lost

Okaże się, że Naomi przeżyła, występowała w jednym odcinku, ale potem umarła.
Na wyspę przybywają ratownicy, którzy nie są ratownikami- chodzi im o Bena.
Ben mówi, że na statku (tym 80 mil na zachód) jest jego człowiek.
Nikt z "nas" nie umiera, tylko dzielimy się na grupy: mniejsza część zostaje z Jackiem (oni chcą się wydostać z wyspy), a większa idzie z Lockiem (oni nie chcą się wydostać z wyspy).

A ja tam jestem za Lockiem od zawsze XD
Dżakuś be, be.

Żądam informacji o Saidku, Desiu i Czarlim ^^

Desio nie pojawiał się w odcinkach (w każdym razie nie zauważyłam).
Charlie... ach <3 pojawił się we flashfowardzie (to z przyszłości o_O ) Hurley'a- Hurley był w psychiatryku i go widział
Sayid- nie przypominam go sobie w tych odcinkach... raczej

wiecie, że przeżyje tylko 6 bohaterów ?
Hurley, Kate, Jack i dalej nie wiadomo.

A saywer? T.T
Kochana ty moja dziękuje ^^

Sawyer zginie w czwartym sezonie, to już od dawna wiadomo XD

Lena, inne źródła głoszą co innego ;>

Błaaaagam, nie spoilerujcie tutaj xD

Ja nie ściągam, będę oglądał na AXN w kwietniu ^^ Ajajaj ;] Muszę sobie przypomnieć ostatnią serie. Mogliby znów zrobić nocny maraton.

Kacpi, spoilery są fajneee ;>
Jak ktoś nie chce, niech nie czyta XD

okej, nowa dawka będzie jak chcecie, bo obejrzałam odcinek 4x03
z Sayidem !

fanabanana. napisał:

Kacpi, spoilery są fajneee ;>
Jak ktoś nie chce, niech nie czyta XD

Wieeeem, bo sam dawałem na blogu. Ale teraz jestem tak podniecony, że nie chce spoilerów, a jak już dajecie to ostrzegajcie, bo czytam tutaj wszystkie posty :P

dobra, jak poprosicie będę spoilerować z ogromnym czerwonym napisem : SPOILERR ;]

Lubię LOST'a. bardzo mi się podoba. Trzeba trochę pomyśleć nad tym filmem :D

Wysłany: Czw 11:25, 20 Mar 2008

Ja kocham LOST to jest mój najlepszy serial a moją ulubioną postacią jest Kate
;p

Co sądzicie o 4 serii? A raczej jej początkach?

haha, a ja już obejrzałam 9 odcinków ^^
dzisiaj jest 10.
strasznie mi się podoba, to jest chyba najlepsza seria ;]

Wg mnie najlepsza była pierwsza seria :D Najwięcej zagadek - najmniej odpowiedzi.

Wszystkie są boskie, nie jestem w stanie powiedzieć, która najlepsza.
Kacper - we wszystkich seriach nigdy nic nie wiadomo, bo cały ten serial to jedna wielka zagadka xD

w niedzielę kolejny odcineeeek :D

Łaaaał. xd Dzisiejszy odcinek (o Desmondzie) był świetny i niesamowity. Fajny był moment jak wreszcie się dodzwonił do Peny :) I... mamy kolejną odpowiedź. Wiemy co sprowokowało Peny do poszukiwań Desmonda.

zaj*ebisty był dzisiejszy odcinek

Podobała mi się właśnie ta rozmowa z Pen(n)y (<- przez ile n? zdaje mi się, że przez dwa?), ten chomik i w ogóle podróż w czasie. Ale nie zrozumiałam ostatniego: jak ten, no co w dzienniku przeczytał, że Desmond będzie jego ostatnią stałą, czy coś. O co chodziło?

Hmm... a rozumiesz to, że Penny jest Desmonda stałą?

A ten (jak on miał? Daniel?) gość zapisał sobie, że jakby też kiedyś się cofnął w czasie to, żeby pamiętał o Desmondzie... rozumiesz?

[link widoczny dla zalogowanych]
w 3;40 jest niespodzianka :D

Kocham lost i ubolewam, ze w ten piatek ostatni odcinek ;<

Kacper napisał:

Wg mnie najlepsza była pierwsza seria :D Najwięcej zagadek - najmniej odpowiedzi.

Zgadzam się. Według mnie również pierwsza seria była zdecydowanie najlepsza. Odkrywali wszystko i jakoś retrospekcje się sensownie zgrywały. A teraz? Pójdą sobie to stacji X którą już każdy zna. Tajemnice wyspy to już też nie to samo. Dalej serial jest wciągający i warto ściągać odcinki z rapida, ale to już nie to samo...

Włączył ci się caps przy wpisywaniu nicka. Peszek.

Retrospekcje dalej się sensownie zgrywają, ale trzeba mieć trochę pomyślunku, żeby jest pojąć i zrozumieć ^^

Yhhhh. ;/ W niedzielę nie obejrzałem odcinka i teraz też nie obejrzę... Na szczęście na zagubieni.pl są szczegółowe streszczenia. Nawet bardzo. ;]

oł yea! uwielbiam ich :) zawsze oglądam ( no prawie.. :p )