 |
 | Ulubiona aktorka |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
melóra
supercalifragilisticexpialidocious

Dołączył: 10 Cze 2009 |
Posty: 13532 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: where the wild roses grow Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Pią 23:33, 02 Mar 2012 |
|
 |
|
 |
 |
olivia de havilland <3
zmiotła mnie sobą z powierzchni ziemi już za pierwszym razem, gdy zobaczyłam ją w filmie, a było to oczywiście w gone with the wind - i w sumie to dlatego od razu tak się przyssałam do melanie, chodzącej anielskiej dobroci. właśnie, olivia potrafi zagrać wszystko. od anioła przez kobietę w psychiatryku na diablicy kończąc. nawet w roli szalonej fanki jest maksymalnie przekonywująca. jak mamę kocham, nigdy nie spotkałam się z takim talentem idącym w parze z taką urodą. napatrzeć się nie mogę na każdą jej minę i każdy gest. krótko mówiąc od kilku tygodni bzikuję na jej punkcie. do tego stopnia, że oglądam filmy z nią po angielsku, często nawet bez napisów, bo ich po prostu brak (ech). jest-to-poświęcenie! :c no ale rozgadałam się, he. oprócz livvie jest jeszcze grace kelly. ją także uwielbiam, i też zarówno za urodę, jak i za talent. obawiam się, że takich kobiet w filmie już nie ma i nie będzie. no i z zagranicznych to właściwie tyle. mogłabym jeszcze napisać o grecie garbo, mary pickford i tak dalej, ale tak jak to już w którymś wątku pisałam - to już nie jest jednak to. bardziej "ruchoma sympatia", o. jeśli chodzi o polskie aktorki, to tutaj nic się nie zmienia - ina benita, zulka pogorzelska, helena grossówna, mira zimińska-sygietyńska (...) stary skład jednym słowem. <3
|
|
 |
 | |  |
sister morphine
Dołączył: 31 Sty 2011 |
Posty: 2124 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wichrowe Wzgórza Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Pią 23:54, 02 Mar 2012 |
|
 |
|
 |
 |
No to teraz ja. Moją naj najukochańszą aktorką chyba już na zawsze pozostanie Audrey Hepburn. I nic o niej nie powiem, bo posypią się zbędne superlatywy i będę się rozwodzić nad jej urokiem dobrocią i wszystkim wszystkim.
Ważne miejsce ma dla mnie też Marilyn Monroe, postrzegana niestety tylko przez role, których grała najwięcej, czyli pustych blondynek. To ona wprowadziła mnie do starego kina. Jej urokowi nie ma końca.Marilyn była naturalna i bezpretensjonalna, wyróżniała się na tle pozostałych gwiazd dziecięcą prostotą i niewinnością, za co ją ubóstwiam. Idąc tropem starego kina...Vivien Leigh i Judy Garland. Viv miała trudniej, bo była piękna, po prostu idealna i wiele razy musiała udowadniać, że i talentu jej nie brakuje, każdy film, w którym zagrała swoją grą podnosi o rangę wyżej. Judy z kolei idealnie nadawała się do musicali, to był po prostu jej świat.
Od jakiegoś roku zachwycam się jeszcze francuskimi aktorkami: Anną Kariną, Brigitte Bardot, Jane Birkin (no dobra, Jane to Brytyjka :c), które są genialne w tym co robią i właściwie mogłabym napisać o każdej z nich to co o paniach wyżej, dodając jedynie po kilka cech charakterystycznych (ale was oszczędzę).
Jeśli chodzi o kino nieme to przede wszystkim Clara Bow!
No ale nie zapominajmy o kinie polskim, moją zdecydowaną faworytką jest Basieńka Kwiatkowska! Cały czas cierpię z powodu jakichś zaledwie odłamów informacji o niej, na szczęście z polskimi filmami z nią nie ma problemu, z zagranicznymi już tak (film z Delonem znalazłam z rosyjskim lektorem...), piekielnie uwodzicielska Kalina Jędrusik - tak, jej seksapil do mnie całkowicie przemawia, a porównania do MM są jak najbardziej trafne. Elżbieta Czyżewska, która nam zwiała z Polski, Teresa Tuszyńska, która skradła mi serce od razu i głupio zaprzepaściła swoją karierę. Niezrównana Irena Kwiatkowska! Danuta Szaflarska, Alina Janowska, Helena Grossówna, Ina Benita, Jadzia Smosarska, Loda Halama. No z polskiego kina to już lista dziesięciometrowa.
I pewnie i tak o kimś zapomniałam...
|
Ostatnio zmieniony przez sister morphine dnia Pią 23:54, 02 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|  |