Forum bloggers.fora.pl Strona Główna


bloggers.fora.pl
B L O G G E R S
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
ajw
Gość


Kate13 napisał:
WG - Jajko należy do :
- kury- babci XD
- lub koguta

ni wim ;]


myslę, że kury ;dd
Worthy
worthyg.deviantart.com
<i>worthyg.deviantart.com</i>

Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 10372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Dobszzeee! Jajko należy do kuryy!
Zobacz profil autora
Kate13


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 7584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Zagadki XD
1. A wiesz, co to jest: lata po pokoju i robi yzb, yzb, yzb...?
2. Co należy zrobić, gdy gołąb napaskudzi na głowę?
3. Łazi po ścianie i szeleści
Zobacz profil autora
Sow


Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster. xD

1. Mucha na wstecznym biegu.
2. Podziękować Bogu , że krowy nie latają. xD
3. Mucha w ortalionowym płaszczu.



Co mówi dżem jak się go otwiera?
Co musi zrobić łysy, aby się podrapać po włosach?

<lol>
Zobacz profil autora
Gość



jak to co musi zrobić łysy? sięgnąć ręką w majtasy. Chyba że się tam goli, zniewieścialec jeden.
Gość



SRX Wild Child napisał:
jak to co musi zrobić łysy? sięgnąć ręką w majtasy. Chyba że się tam goli, zniewieścialec jeden.


zbrereżnikov to jest SRX z takimi skojarzeniami XD
Sow


Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster. xD

haaa. ale SRX zgaaadł. xDD
Zobacz profil autora
Kate13


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 7584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Abstraakcyjna napisał:
1. Mucha na wstecznym biegu.
2. Podziękować Bogu , że krowy nie latają. xD
3. Mucha w ortalionowym płaszczu.



Co mówi dżem jak się go otwiera?
Co musi zrobić łysy, aby się podrapać po włosach?

<lol>


Dżem dobry ale to było proste ;p
Zobacz profil autora
abyssa
Torresoholiczka
<i>Torresoholiczka</i>

Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 14922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

To takie coś mam.

Dlaczego łysy facet jadący na motorze ma rozpięty rozporek ??
Zobacz profil autora
Worthy
worthyg.deviantart.com
<i>worthyg.deviantart.com</i>

Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 10372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Żeby czuć wiatr we włosach <buhaha>
Zobacz profil autora
Tech


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

Pewien okrutny król mial w swojej piwnicy 1000 beczek wina. Pewna królowa z sąsiedniego państwa postanowiła zgładzić tego złego krola i wyslala swego sługę, by zatruł wino w jego winnej piwnicy. Niestety, strażnicy króla złapali intruza, gdy ten zdolal skazic trucizna zaledwie jedna beczke wina. Nie wiadomo, do ktorej beczki nalal trucizny poslaniec krolewny i nie ma szans by sie o tym dowiedziec, jako ze ten popelnil wnet samobojstwo. Wiadomo jedynie, ze trucizna jest o niezwyklej mocy i nawet w rozcienczeniu 1:100000 (milion razy) dziala smiertelnie. Wiadomo rowniez, ze ta trucizna jest tak perfidna, ze objawia sie dopiero po 31 dniach, tzn. dopiero 31 dnia pada sie od niej trupem. Krol, jak tylko sie o tym dowiedzial wpadl we wscieklosc, bo za piec tygodni szykowala sie na dworze Wielka Uczta, na ktora przygotowano wlasnie te 1000 beczek wina. Zawezwal wiec do siebie swego nadwornego medrca i rzekl tymi slowy:
- W wiezieniu jest 10 skazancow, mozesz wziac ich i zrob wszystko, bym na czas Wielkiej Uczty wiedzial, gdzie jest trucizna.
Na to medrzec jako, ze byl rownie madry jak i szlachetny odrzekl:
- Panie a czy ci skazancy, ktorzy przezyja te probe, zostana przez Ciebie uniewinnieni?
- Niech i tak bedzie. Ci, ktorzy sie nie otruja, moga isc wolno.
Po tych slowach medrzec wymyslil taki sposob na dnalezienie zatrutej beczki, by zdazyc na czas Wielkiej Uczty, a zarazem by przezylo przynajmniej.....
No wlasnie, ilu skazancow moze na pewno uratowac?
Zobacz profil autora
Creffi


Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 2804
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ryki :D
Płeć: Kobieta

Na tą zagadkę nie ma odp. ale jednak jest xdd
Proszę

Robisz w kielichu mieszanke nalewajac po "naparstku" (lub inna rozsadna ilosc)
wina z beczek 0-99. Dajesz te mieszanke wiezniowi W1, wiezniowi W2 dajesz
mieszanke z beczek 100-199, W3 z beczek 200-299,......, W10 z beczek 900-999.
Czyli wyglada to tak:

W1 -> 0-99
W2 -> 100-199
W3 -> 200-299
W4 -> 300-399
.
.
W10 -> 900-999

Latwo zauwazyc, ze dzieki temu, jak 31 dnia zejdzie jakis wiezien (a wiadomo,
ze musi) to okreslisz natychmiast konkretna setke beczek, wsrod ktorych jest ta
zatruta.

Nastepnego dnia robisz kolejne mieszanki kazda ze stu beczek. Tym razem jednak
dasz kazdemu wiezniowi wlasciwa mu dziesiatke. Czyli robisz mieszanke z beczek
0-9, 100-109, 200-209, ...., 900-909 i dajesz wiezniowi W1. Natomiast wiezien
W10 dostanie mieszanke z beczek 90-99, 190-199, 290-299,...., 990-999. Wyglada
to wiec tak:

W1 -> n00-n09 (gdzie n - cyfra setek, czyli n=0,1,2,3,4,5,6,7,8,9)
W2 -> n10-n19, wszystkie beczki, w ktorych numerze druga cyferka to 1
W3 -> n20-n29, wszystkie beczki, w ktorych numerze druga cyferka to 2
W4 -> n30-n39, druga cyferka 3
.
.
W9 -> n90-n99, druga cyferka 9

Kolejnego dnia robisz mieszanki, ktore beda mialy te sama cyfre jedynek, czyli
dajesz kazdemu wiezniowi mieszanke ze 100 nastepujacych beczek:

W1 -> nm0 (gdzie n cyfra setek, m - cyfra dziesiatek), sa to te eczki, ktorych
numer konczy sie na zero
W2 -> nm1 , wszystkie beczki, ktorych numer konczy sie na 1
W3 -> nm2, ostatnia cyferka 2
.
.
W10 -> nm9, ostatnia cyferka 9

Latwo mozna teraz wyprowadzic wzor, wedlug ktorego bedziesz mogl bezblednie
okreslic pechowa beczke. Bedzie on postaci:

(a-1)*100+(b-1)*10+c-1

gdzie a - numer wieznia, ktory umrze 31 dnia
b - numer wieznia, ktory umrze 32 dnia
c - numer wieznia, ktory umrze 33 dnia
(wiezien W1 ma numer 1, wiezien W2 ma numer 2 itd.)

Wszystko jest wiec jasne, ale o ile 31 dnia musi umrzec jeden ze skazancow, o
tyle w kolejnych dniach nie jest to take pewne, bo przeciez jak juz ktorys raz
umarl, to nie moze umrzec jeszcze raz.

Rozpatrzmy wiec cztery nastepujace kombinacje (31 pierwszego dnia wiadomo, ze
umiera jeden):

1) 32 dnia - 1, 33 dnia - 1: stosujesz powyzszy wzor, wiesz gdzie jest zatruta
beczka, wszystko jasne;
2) 32 dnia - 0, 33 dnia - 0: sytuacja nadal jest jasna, skoro nikt nie umarl,
znaczy, ze ten, ktory zszedl 31 dnia, wypil jeszcze truzine dwukrotnie, beda to
wszystkie przypadki, gdy trucizna znalazla sie w beczce oznaczonej numerem o
trzech takich samych cyfrach, czyli 000, 111, 222, ...., 999, wszystko jasne;
3) 32 dnia - 0, 33 dnia - 1: widac, ze ten ktory umarl 31 dnia, "powinien" tez
byl umrzec 32 dnia, latwo ustalamy zatruta beczke wg zamieszczonego wzoru, beda
to wszystkie przypadki, gdy numer zatrutej beczki wyraza sie liczba, w ktorej
pierwsze dwie cyfry sa takie same, czyli np. nr 112, 225, 773 itp. czyli
wszystko jasne;
4) 32 dnia - 1, 32 dnia - 0: w tym przypadku sytuacja robi skomplikowana,
bowiem nie mozna jednoznacznie ustalic, ktory wiezien "powinien byl" umrzec
trzeciego dnia, moze to byc zarowno pierwszy jak i drugi. O ile wiec mamy
dokladnie ustalone pierwsze dwie cyfry numeru beczki, o tyle trzecia moze byc
ponownie cyfra pierwsza albo cyfra druga, nieokreslone beda wiec pary typu: 131
lub 133; 535 lub 533; 988 lub 989 itd.

Ale wiadomo, ze medrzec to wszystko wczesniej przewidzial i moze dla "pewnosci"
czwartego dnia napoic wezniow zgodnie ze schematem z dnia trzeciego, ale "lekko
przesunac" caly schemat "oczko w dol". Co mam na mysli? Ano to, ze wiezien W1
zamiast dostac mieszanke z beczek, ktorych numer konczy sie na zero, dostanie
teraz mieszanke ze stu beczek, ktorych numer konczy sie na 1. Calosc bedzie
wiec wygladala nastepujaco:

W1 -> nm1 (gdzie n cyfra setek, m - cyfra dziesiatek), sa to te beczki, ktorych
numer konczy sie na jeden
W2 -> nm2 , wszystkie beczki, ktorych numer konczy sie na 2
W3 -> nm3, ostatnia cyferka 3
.
.
W10 -> nm0, ostatnia cyferka 0

Teraz jesli 34 dnia nikt nie umrze to ostatnia cyfra numeru beczki bedzie taka
sama jak pierwsza. Czy jest to jasne? Jesli nie to w skrocie tlumacze. Te
zatruta beczke musial dostac wiezien o kolejnym numerze (robilismy przesuniecie
oczko w dol), ale ten wlasnie juz nie zyje, czyli jego numer jest znany i
jednoznacznie okreslamy zatruta beczka, np. z pary numerow 121 i 122, wybieramy
121.
A jak ktos umrze tego czwartego dnia, to ostatnia cyfra beczki bedzie taka jak
numer tego wieznia (dla W10 - zero).

(WLASNIE ZABRAKLO MI DOKLADNEGO OMOWIENIA TEJ CZESCI ROZWIAZANIA, czyli gdy 31
dnia umiera jeden, 32 dnia drugi, 33 dnia nikt.)

W cztery dni zatem medrzec bez problemu jest w stanie jednoznacznie ustalic,
gdzie jest zatruta beczka, a jednoczesnie zginie nie wiecej niz trzech
wiezniow.

ALE TO NIE KONIEC ROZWIAZANIA!!!

Policzmy dni. Z tego liczenia wynika, ze cztery dni calkowicie powinny
zadowolic krola. Uczta rozpoczyna sie gdzies kolo 35 dnia (za piec tygodni),
czyli tego 35 dnia o swicie moze byc za pozno by biec do krola z gotowa
odpowiedzia, bo stoly maja byc juz gotowe i zastawione a wino przygotowane. Ale
nie ma problemu, medrzec sie wyrobil w cztery dni. No dobrze, ale co TY bys
zrobil na miejscu medrca, jesli zgodnie z powyzszym algorytmem mozesz
bezblednie oznaczyc beczke po 33 dniach, a jedynie w jednym, najgorszym
przypadku po tych 33 dniach moze jeszcze istniec watpliwosc miedzy DWOMA
beczkami? Czy CZWARTEGO dnia bedziesz jeszcze poil wszystkich wiezniow, by to
rozstrzygnac i narazac kolejnego wieznia na smierc, majac obiecana jedna beczke
wina od krola? Wiadomo, ze nie!!! Jesli zaistnieje ten najgorszy mozliwy
wariant (31 dnia - trup, 32 - trup, 33 dnia - nie ma trupa), to po prostu po 33
dniach wskazesz krolowi jedna z dwu trefnych beczek, a sam wezmiesz druga!

dziwne o.O
Zobacz profil autora
Gość



1.Naśladuje wszystko, samo pozostając w bezruchu?
2.Co ma nadejść a nigdy nie nadchodzi?
Gość



biały_owoc napisał:
1.Naśladuje wszystko, samo pozostając w bezruchu?


Chyba lustro :D

A nad tym drugim się jeszcze zastanowię ;> No bo "jutro" zawsze nadchodzi, ale zawsze staje się "dzisiaj", ale pewnie nie o to chodzi :D
Chocolatte


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miasta ;>>

dlaczego blondynka wsadza trawę do kontaktu?
Zobacz profil autora
Kate13


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 7584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Chocolatte napisał:
dlaczego blondynka wsadza trawę do kontaktu?


Żeby się skontaktować z trawą? :P
Zobacz profil autora
abyssa
Torresoholiczka
<i>Torresoholiczka</i>

Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 14922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Chocolatte napisał:
dlaczego blondynka wsadza trawę do kontaktu?


Może żeby zapalić trawe ? xD
Zobacz profil autora
Liney375


Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków^^

A ja mam inną zagadkę:

Ten co ją produkuje nie używa jej, ten co ją kupuje też jej nie używa,a ten co ją używa nie wie, że ją używa. O czym mowa w tej zagadce?
Zobacz profil autora
Gość



Inteligencja? xD

Teraz ja...
Może już było.

Były 3 duże ptaki
1 zjadł kulę ziemską.
2 zjadł wszechświat i wszystko co zostało.
Co zjadł 3 ptak?
I to jest coś Twojego ;]
constance
ooh la
<i>ooh la</i>

Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 12142
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sercem we włoszech
Płeć: Kobieta

Liney375 napisał:
A ja mam inną zagadkę:

Ten co ją produkuje nie używa jej, ten co ją kupuje też jej nie używa,a ten co ją używa nie wie, że ją używa. O czym mowa w tej zagadce?

Trumna ?
Zobacz profil autora
Liney375


Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków^^

yhym Trumna ;p
Zobacz profil autora
Gość



Tutti napisał:
biały_owoc napisał:
1.Naśladuje wszystko, samo pozostając w bezruchu?


Chyba lustro :D

A nad tym drugim się jeszcze zastanowię ;> No bo "jutro" zawsze nadchodzi, ale zawsze staje się "dzisiaj", ale pewnie nie o to chodzi :D


Zmyślnaś! Oba dobrze :D
Liney375


Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków^^

kto teraz zadaje?
dobra ja:
Wstajesz o godz. 9:00,
kładziesz się spać o godz. 8:00
Ile godz. śpisz?
Zobacz profil autora
nadin


Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 4074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

1 godzinkę ^^.
Zobacz profil autora
Gość



Liney375 napisał:
kto teraz zadaje?
dobra ja:
Wstajesz o godz. 9:00,
kładziesz się spać o godz. 8:00
Ile godz. śpisz?


no chyba jedną, nie? :D

To teraz ja:

Hrabia pozostawił na swym biurku banknot pięćdziesięciofuntowy. Wyszedł z pokoju i gdy wrócił, banknotu już nie było. Zawołał pokojówkę i zapytał o ten banknot. Kobieta powiedziała, że schowała dla przezorności banknot w jednej z książek na półce. Zapisała sobie nawet tytuł i numery stron, by zapamiętać. Był to Hamlet, strony 35 i 36. Gdy Hrabia zajrzał do książki, banknotu tam nie było. Kobieta zaczęła lamentować i zalewać się łzami, mówiąc, że to pewnie lokaj zabrał banknot, gdyż mógł ją podglądać i zwalić winę na nią.
Po tej rozmowie hrabia wiedział, kto ukradł banknot - kto to był i jak do tego doszedł?
Pomyśl logicznie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 9 z 24  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi