wasze gotowanie

^chyba nikt nie lubi, jak wchodzi mu się w paradę podczas gotowania. Mnie najbardziej wkurwia kot, który plącze się pod nogami.

A ja jestem kuchennym beztalenciem, NIESTETY. Ale w czerwcu biorę się za naukę gotowania, oby coś z tego wyszło.

Zrobię jajecznicę, kanapki, zapiekani, herbatę i odgrzeję sobie w mikrofali wcześniej zrobiony przez kogoś obiad.
Kompletnie nie potrafię gotować i nie lubię tego.

Wysłany: Śro 13:26, 09 Lis 2011 PRZENIESIONY Sob 19:59, 10 Mar 2012

honey pie napisał:

co zazwyczaj spierdalacie?

przy tym bym mogła chyba najwięcej napisać........... :c

no ja ten, troszkę gotuję, no, tak codziennie, ale żadne trudne rzeczy jak na razie, bo ni umiem. uczę się sama, mam jedną książkę i INTERNET, który zawsze służy radą. :3

Wysłany: Śro 18:25, 09 Lis 2011 PRZENIESIONY Sob 19:59, 10 Mar 2012

Mój talent kucharski jest niewyobrażalny. Potrafię spieprzyć każdą potrawę, nawet banalne dania. Ah, jak dobrze mieć współlokatora, który lubi robić za kucharza :>

Wysłany: Śro 18:34, 09 Lis 2011 PRZENIESIONY Sob 20:00, 10 Mar 2012

Jakoś nigdy nie polegałam na książkach kucharskich i innych takich. Nie używam miarek, wszystko dodaję instynktownie. Wychodziło to prawdę mówiąc różnie, ale porównując moje początki z tym co umiem teraz to prę na przód.
Uwielbiam kuchnię włoską i śródziemnomorską. Najłatwiejsza i najpyszniejsza {moje spaghetti jest najlepsze na świecie, że się tak pochwalę. <3}. Lubię smażyć, piec i dusić. Najbardziej chyba lubię kombinować z mięskiem, jakieś pieczenie, zapiekanki, potrawki, etc.
Ciasta i inne słodkości mi nie wychodzą, bo nie mam do nich cierpliwości. No i nie lubię przyrządzać ryb. Z wiadomych przyczyn.
Nie umiem jeszcze kuchni polskiej. Zakres moich umiejętności zaczyna się i kończy na pierogach. : P

Wysłany: Śro 18:39, 09 Lis 2011 PRZENIESIONY Sob 20:00, 10 Mar 2012

Lubię i potrafię gotować, ale jeszcze bardziej wolę piec, dlatego najlepiej wychodzą mi wszelkiego rodzaju ciasta. Jeśli mam nastrój na gotowanie to najbardziej lubię przepisy od Nigelli Lawson. I stare przepisy, powszechne w PRL-u :DD

Wysłany: Pią 16:50, 11 Lis 2011 PRZENIESIONY Sob 20:00, 10 Mar 2012

szczytem moich umiejętności są babeczki. ogółem to nie lubię gotować i jakoś się do tego nie pcham, mam traumę po spalonych naleśnikach. nigdy więcej!

Wysłany: Sob 14:18, 26 Lis 2011 PRZENIESIONY Sob 20:00, 10 Mar 2012

Czytając wasze posty uświadamiam sobie, że jestem jakaś dziwna.
Umiem piec ciasta, babeczki i inne wypieki, natomiast zupy ci nie ugotuję, mięsa nie zrobię.
Co do dań obiadowych, moje umiejętności ograniczają się do kluseczek i pyz, a i tak robionych z książką kucharską.

Wysłany: Sob 14:38, 26 Lis 2011 PRZENIESIONY Sob 20:00, 10 Mar 2012

Umiem zrobić proste, ale cudowne rzeczy <3.
Jednym z moich wyczynów kulinarnych, są muchomorki.
A robimy je bardzo prosto. Potrzebne są nam pomidory, majonez, jajka gotowane.
Wtedy przekrajamy jajko na pół, i tak aby móc je postawić 'w pionie', jak już postawimy tak jak mówię, wtedy musimy przekroić pomidora w pół, ale takie jeszcze mniejsze pół, wtedy stawiamy te mniejsze pół na jajku, i bierzemy malutką łyżeczkę ,'zamaczamy' w majonezie i robimy kropeczki. Jak was zanudziłam, moim gadaniem, to sorancja.

Wysłany: Sob 16:31, 26 Lis 2011 PRZENIESIONY Sob 20:00, 10 Mar 2012

wczoraj ugotowałam moją pierwszą zupę w życiu - pomidorową. UMIERAM Z DUMY! (btw, nie wiedziałam, że to takie proste :D)

Wysłany: Sob 21:36, 26 Lis 2011 PRZENIESIONY Sob 20:01, 10 Mar 2012

Lubię piec i tworzyć różne słodkości. Generalnie zajmuję się robieniem tylko takich rzeczy, które później sama bym zjadła, a więc nie tykam większości mięsa. Moje oporządzanie kurczaka kończy się na wywaleniu połowy do kosza. Nie moja wina, że większość to tłuszcz, żyłki, inne badziewia, które normalni ludzie jedzą, a ja mam sito w gardle i wybrzydzam. Fu.
Najczęściej robię różne lekkie dania. Nie żałuję też przypraw, 'poprawiam' po swojemu tradycyjne rzeczy. Ale powtarzam - słodkie ponad wszystko. Do tej pory nie zdarzyło mi się, żeby mi ciasto nie urosło, a używam starego rzęcha na gaz, żadnego super elektrycznego piekarnika z termoobiegiem.
Ponadto zbieram przepisy z gazet, mam już całkiem pokaźną kolekcję, która czeka na to, aż będę miała czas, mikser, chęci, oraz gotówkę.

Wysłany: Sob 23:31, 26 Lis 2011 PRZENIESIONY Sob 20:01, 10 Mar 2012

Podstawowe rzeczy jakieś, kotleciki, burrito, pizza, te sprawy. Ale pieczenie jest dla mnie o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze <3

Wysłany: Nie 11:36, 27 Lis 2011 PRZENIESIONY Sob 20:01, 10 Mar 2012

Jestem królową makaronowych zapiekanek i naleśników z wszystkim-co-się-da. Nauczyłam się sama lepić pierogi jakiś czas temu. W ogóle uwielbiam siedzieć w kuchni i kombinować np. z marynatami do mięsa. Ostatnio straszną frajdę sprawia mi pieczenie ciast czy muffin. No i oczywiście uwielbiam gotować dla kogoś :)

Wysłany: Sob 20:01, 10 Mar 2012

HM, no przyznaję się bez bicia, że u mnie z gotowaniem raczej kiepsko, bo po prostu nigdy mnie do tego nie ciągnęło i nie próbowałem. Wydaje mi się jednak, że nie wychodziłoby mi najgorzej i muszę się kiedyś wreszcie za siebie wziąć, bo podobno 'mąż idealny gotuje' : D