Częstochowa

Lika napisał:

Staśka napisał:

nienawidzę tego miasta, nuda, nuda, krzyże, kościoły i nuda.
Byłam tam przez 4 godziny, wystarczy mi na całe życie.

e no jak się jedzie do Czewy to trzeba wpaść do Konopisk tam nie ma nudy !
po 4 godzinach na pewno by ci się nie znudziło.

tak, bo u nas jest co oglądać/zwiedzać jeśli nie licząc pola golfowego i Pająka. ; D

byłam raz na wycieczce po pierwszej komunii XD

przyjeżdżaj jeszcze raz kluseczko ; *****
wyczekuję Ciebie!

ok, przyjadę ; *

zapraszamy. ; * ;3

Do Częstochowy mam 30 minut, więc jestem Często. Ogólnie to lubię miasto, jednak sądzę, że przez to, że wszystkie pieniądze pchane są na Śląsk, Częstochowa jest zaniedbywana.

my na Śląsku mamy dokładnie przeciwne zdanie :D

Policz sobie, ile miast wchodzi w ten twój 'Śląsk' i ile trzeba pieniędzy, by to wszystko utrzymać.

policz sobie, ile miast wchodzi w ten mój Śląsk i policz, ile to jest podatków do wspólnej kasy

znasz pojęcie 'janosikowe' ? to podatek, jaki płacą bogate miasta na miasta biedne - Katowice mają 300 tys. mieszkańców, a płacą najwięcej w Polsce po Warszawie i Poznaniu (czyli więcej niż Kraków, Wrocław czy Łódź), inne śląskie miasta też są płatnikami, podczas gdy jedynymi miastami śląskimi, które dostają dotacje są Wałbrzych i Bytom
natomiast Częstochowa jest chyba drugim po Radomiu 'biorcą', jak znajdę dane to je tu zamieszczę

żeby nie być gołosłownym:
[link widoczny dla zalogowanych]

Byłaś tam np w tym roku i 10 lat temu?

To miasto niszczeje.

sama mówisz, że znasz Bytom, nie czujesz tego samo i tam ?
widocznie to wina ludzi/władzy, tak jak i w Beuthen O.S.

problemem miast, które niszczeją jest wyludnianie się: na przykład Bytom miał jeszcze 20 lat temu 230 tys. mieszkańców, dzisiaj 50 tys. mniej (chociaż połowa z nich ubywa z powodu Radzionkowa, który się odłączył), Częstochowa spadła z 260 tys. do 240 tys., Katowice z 386 tys. do 310 tys. mieszkańców...

Nie, dlatego że w Bytomiu zawsze był syf, że tak to ujmę i syf pozostanie.

nie zawsze, przed wojną Bytom był wzorem dla innych miast niemieckich
niestety - najpierw przeszła przez miasto 'wyzwoleńcza' Armia Czerwona, a potem sprowadzono do niego ludność z kresowych wsi, która do miejskiego życia naturalnie nie nawykła

[link widoczny dla zalogowanych]

kiedyś w Bytomiu było nawet zoo [/img]

Szymuś, tutaj nie Bytom.
Częstochowa jak Częstochowa, lubię bo muszę.

^^ wiem, wiem, pokazywałem tylko koleżance dowody na to, że w Bytomiu nie zawsze był syf

W Częstochowie też było kiedyś bardziej przyzwoicie.
Kiedyś Park Jurajski był świetny, a teraz to szkoda gadać -.-

Park Jurajski?
Co masz na myśli mówiąc 'świetny'?

Fajnie tam było, no. Teraz nawet głupia szachownica jest pomazana.

bo pomazałaś :X

nie jestem wandalem!
Ty jesteś, jeszcze sobie zdjęcie zrobiłeś!

spadaj ;x
nieprawda.

ja tam swoje wiem c;

Błeszno :P I lubię Częstochowę, chociaż mnie czasami wkurza ;D