J-music

Słuchacie japońskiej muzyki? ^^ Jakiej?
Bo ja, hm... j-rock to od niedawna jedyny rodzaj muzyki, jakiego słucham :D chociaż czasami też wpadnie coś innego... szczególnie lubię Gazette, L'Arc~en~ciel (o ile to tak szło xD), Hyde'a, Miyaviego, Deadmana, An Cafe no i przeróżne openingi i endingi z anime ^^ Niestety, lubię zespoły visual kei, nic się już chyba na to nie poradzi :P A wy?

Kochać ;* Gazette ;* ;* ;*
Kochaaaaać.

Dołączył: 06 Mar 2007

Akeboshi i Satoshi Tairo (nie wiem czy dobrze to napisałam) świtnie tworzą :D
Jeszcze warto posłuchać Harumi Miyako i jej piosenki Skininatta Hito :D

Dziwnie się czuje jak słucham japońskiej muzyki...
Ewentualnie soundtracki ujdą.

Wysłany: Sob 21:18, 29 Mar 2008

Jak najbardziej lubię.
Ostatnio moją miłością stał się Girugamesh.
Ubolewam nad małą ilością posiadanych piosenek Anti Feminism.
Antique Cafe ostatnio było w Popcornie - przynajmniej tak koleżanka mówiła bo ja tego nie kupuję...
W sumie mnie to nie boli bo AnCafe mi się dawno znudziło, ale na pewno ich fanów to kopie po tyłku...
Pochlastam się serkiem topionym jak o Girugamesh napiszą w tej albo podobnej gazecie T^T

[link widoczny dla zalogowanych] Girugamesh - Owari to mirai

[link widoczny dla zalogowanych] Girugamesh - Kowarete iku sekai

[link widoczny dla zalogowanych] Miyavi - Jibun Kakumei

[link widoczny dla zalogowanych] Miyavi - Senor senora senorita

[link widoczny dla zalogowanych] Plastic Tree - Spica

[link widoczny dla zalogowanych] Phantasmagoria - Unknown zero distance

[link widoczny dla zalogowanych] - Phantasmagoria - Actuate Eden

Miyavi to nie żal, jak już ktoś to określił. Wygląd się niezbyt podoba? Ojej.
Jest niezłym świrem i za to go lubię, a nie za wygląd X___X'
Nie wygląd najważniejszy, a muzyka.
Jeżeli patrzyłabym na wygląd zespołu to nigdy nie posłuchałabym Lordi...

Wysłany: Sob 21:20, 29 Mar 2008

Zgadzam się z Yume. Od mojego ostatniego posta, oprócz Gazette wielbię także Phantasmagorię, Dir En Grey, Antique Cafe, Alice Nine, Girugamesh, Moi Dix Mois, 12012.

Wysłany: Sob 21:32, 29 Mar 2008

Ja najbardziej lubię:

Girugamesh, MUCC, Phantasmagoria, X Japan, Malice Mizer, Gazette, Dir En Grey, Alice Nine, D'espairsRay, Plastic Tree, bis, 176BIZ, Blood, Anti Feminism, Penicillin, Vidoll, Miyavi, Gram Maria, 12012, Duel Jewel, LM.C, Onmyou-za, Kra, Due Le Quartz - chociaż już zakończyli swoją działalność, Lolita 23q, Ayabie, Deathgaze, Glay, D, Lynch, Moi Dix Mois, -OZ-.

To by było chyba wszystko ^^

Wysłany: Nie 7:34, 30 Mar 2008

Moja kumpela tego słucha. Chciała mnie w to 'wkręcić', ale mi się ta muzyka specjalnie jakoś nie podoba. (;

Trochę czasami sobie posłucham ^__^
Girugamesh jak dla mnie najlepsi

Soyuuuuuuch, chciałaś dodać, że Lynch też Ci się podoba, prawda? xDD

Yume napisał:

Soyuuuuuuch, chciałaś dodać, że Lynch też Ci się podoba, prawda? xDD

Yumuś, nie wszystko od razu xD

Girugamesh - Kowarete iku Sekai to u mnie rządzi.
Najlepsza piosenka w moich zasobach j-rock'u.
W tej piosence jest magia, po prostu ^^

kocham <33
nie chce mi sie wymieniac bo za duzo tego a mnie reka boli
danger gang tez kocham a tu danger gang nie ma ! xD

Ja dużo jrock'owych zespołó słucham xD. Ale bardzo szkoda, ze teraz będzie napływ fanów....

Wiesz Moyashi, ja myślę, że jednak nie będzie tak źle ;>
Moda przyjdzie i pójdzie, i pozostaną tylko prawdziwi fani.

Uwielbiam j-music! Słucham naprawdę wielu różnych wokalistów ;)

Nie słucham nałogowo. Z japońskiej muzyki toleruję tylko L'Arc~En~Ciel, Pierrot i Utadę Hikaru. :D

Mnie przestraszyła ta moda >,<

Exthrem napisał:

Mnie przestraszyła ta moda >,<

Jak na moje oko minęła ^^
Ciebie też kiedyś wzięło ;P

Agnes napisał:

Exthrem napisał:

Mnie przestraszyła ta moda >,<

Jak na moje oko minęła ^^
Ciebie też kiedyś wzięło ;P

aj noł, aj noł.
Raczej nie, niestety.

Teraz jest moda na j-music?

Moim zdaniem już zdążyła minąć, ale jak kto uważa...

Jak widzę te wszystkie nastolatki w empiku, ubrane "na emo", z czarnymi włosami, różowymi pasemkami i melancholijnymi minami, kupujące tomy mangi, to mnie krew zalewa.

Exthrem napisał:

Jak widzę te wszystkie nastolatki w empiku, ubrane "na emo", z czarnymi włosami, różowymi pasemkami i melancholijnymi minami, kupujące tomy mangi, to mnie krew zalewa.

Fani mangi to często oryginalni ludzie.
Poza tym ja nie widzę w tym nic złego. Fajnie, że manga staje się popularna :D

Aralka napisał:

Exthrem napisał:

Jak widzę te wszystkie nastolatki w empiku, ubrane "na emo", z czarnymi włosami, różowymi pasemkami i melancholijnymi minami, kupujące tomy mangi, to mnie krew zalewa.

Fani mangi to często oryginalni ludzie.
Poza tym ja nie widzę w tym nic złego. Fajnie, że manga staje się popularna :D

Ja wiem, że to oryginalni ludzie, ale umiem odróżnić oryginalnego człowieka od emo-pozera, uwierz.

Dołączył: 06 Mar 2007

Maximum the Hormone i Nightmare (co było wykorzystane do DN, of course) to świetne zespoły.
Słuchałam wiele podobnych do nich, ale nazw nie pamiętam.
An cafe to głupota, że o matko.
Tyle.