Agresja w sieci

Obecnie Internet jest jednym z najpopularniejszych źródeł informacji. Jest także, a jeżeli nie przede wszystkim, miejscem tworzenia się społeczności. Psychologowie Internetu mówią coraz częściej o „społeczności internetowej”. Taka społeczność, jak każda inna, ma swoje zasady, których należy przestrzegać i których nieprzestrzeganie, prędzej czy później, grozi konsekwencjami w różnej postaci, od psychologicznych, poprzez społeczne do prawnych.

Akcja Stop Agresji w Sieci skupia się przede wszystkim na dwóch pierwszych aspektach. Jej celem jest uświadomienie Internautom, że istnieją pewne mechanizmy zachowań, które w sieci nie powinny występować, a które niestety coraz bardziej są dostrzegalne. Przeglądając różnego rodzaju fora dyskusyjne lub inne miejsca umożliwiające swobodną wymianę opinii, trudno nie ulec wrażeniu, że Internet staje się nie tylko miejscem do dyskutowania, ale też miejscem kłótni i pozbywania się negatywnych emocji.

Częstym problemem wielu dyskusji w sieci jest agresywne argumentowanie, atakowanie użytkowników czy pozamerytoryczne argumentowanie w ogóle lub, najogólniej mówiąc, nieprzestrzeganie netykiety.
Jakie są charakterystyczne cechy agresywnego stylu pisania użytkowników Internetu?

Tzw. argumentum ad personam czyli argument skierowany do osoby – bardzo częsta pułapka, w którą wpadają Internauci, często nieświadomie ulegając emocjom. Najpopularniejszy argument, z jakim można się spotkać, to zarzut braku umiejętności czytania ze zrozumieniem. O ile czasem może mieć wiele wspólnego ze stanem faktycznym, o tyle w istocie niepotrzebnie wprowadza negatywne emocje i sprawia, że użytkownik, do którego skierowane są te słowa, poczuje się urażony i sprowokowany do kontrataku. Innymi popularnymi argumentami ad personam są kwestia wieku i braku doświadczenia, kwestia braku wiedzy itp. Argument ten charakteryzuje się tym, że nie wnosi niczego do dyskusji, a zasadniczo ją psuje, ponieważ nakręca spiralę negatywnych emocji (atak powoduje kontratak i tak w kółko). Jeżeli nie jest się pewnym, czy wypowiedź nie zawiera takiego argumentu, należy przeczytać ja dokładnie i zanalizować pod kątem ad personam tj. czy w którymś miejscu nie wykracza się po za merytoryczne ramy dyskusji.

Trolling czyli prowokowanie – stosowany zwłaszcza przez młodych użytkowników. Objawia się na przykład zwróceniem uwagi na nieistotny dla tematu aspekt lub pisanie w ogóle po za tematem, jednak każda taka wypowiedź ma na celu zwrócenie uwagi na piszącego ją użytkownika. Po pewnym czasie okazuje się, że właściwy temat dyskusji zostaje porzucony, a prowokator (troll) kłóci się ze wszystkimi członkami dyskusji, używając najczęściej argumentów pozamerytorycznych. Trolling powinien być rygorystycznie karany ostrzeżeniem/banem, jeżeli ma miejsce, ponieważ szerzy wrogą atmosferę w miejscu dyskusji (forum, portal społeczności owy itp.).

Obrażanie użytkowników, wyznań religijnych, grup etnicznych, mniejszości itd. – szerzy nienawiść i wrogość w sieci i po za nią. Powinna być bezwzględnie karana ostrzeżeniem/banem.

Krytyka postaw innych użytkowników – jest to niepewny grunt, ponieważ granica pomiędzy krytyką a ostrożnym wyrażeniem poglądu bywa cienka. Zasadniczo warto pisać „moim zdaniem”, „wydaje mi się”, „uważam, że” itp. w razie braku pewności. Warto dłużej zastanowić się zanim będziemy chcieli skrytykować czyjeś zachowanie, ponieważ w Internecie o drugiej osobie wiemy tyle, ile ona sama o sobie napisała, łatwo więc urazić jej uczucia i sprowokować do odpowiedzi o raczej ofensywnym charakterze. Należy uszanować, że każdy ma prawo do własnych poglądów, o ile nie są one niebezpieczne i nie szerzą nienawiści. Jeżeli zauważymy osobę, która używa argumentu ad personam, trollingu czy kogoś obraża, powinniśmy zgłosić ten fakt do administratora strony lub moderatora/administratora forum, ale w żadnym wypadku nie powinniśmy pouczać, prowokować tej osoby do dalszych wpisów o takim charakterze. Należy pisać tak, aby inni uczestnicy mieli wrażenie, że nie krytykujemy, tylko wyrażamy raczej sprzeczną opinię.

Internet jest miejscem jak każde inne, ze społecznością jak każda inna. Należy się wzajemnie szanować i sprawiać, by użytkownicy wymieniali się najmniejszą ilością negatywnych emocji. To one sprawiają, że człowiek reaguje negatywnie i pojawiają się kolejne złe emocje. Pojawia się błędne koło. Akcja Stop Agresji w Sieci pragnie przeciwdziałać szerzeniu się w sieci emocji negatywnych, które pojawiają się wraz z agresywnymi zachowaniami i które je prowokują.

Na bloggersie wszyscy się lubimy, dyskusje są kulturalne, nie obrażamy się nawzajem, jesteśmy mili, grzeczni i kochamy Boga.

Tak, dobrze też, że na blokersie nie spotykamy się z trollowaniem, straszne zjawisko...

Wszystko to prawda, jednak są ludzie, którzy i w "realu" czują się na tyle bezpiecznie, aby prowokować innych.

WYPIERDALAJ KURWO BO CIE ZJEM

Poza tym - Kamil jestem, miło poznać, całuję rączki i w ogóle.