Galerianki

Dzisiaj przeczytałam bardzo ciekawy artykuł na temat galerianek, nie mam pojęcia dlaczego młode dziewczyny to robi. Przecież liczy się wartość człowieka a nie to co ma się w portfelu. Owszem pieniądze są nieodłączną częścią naszego życia ale żeby dziewczęta w wieku od 13 lat były tak zepsute?? Kto podziela moje zdania, chciałabym z wami trochę podyskutować na ten temat

Mam w klasie taką koleżankę :/ przynosi codziennie do szkoły 500-1000 zł, i WSZYSTKO wydaje! Straszne po prostu :/

Zwykłe prostytutki. Co za różnica, czy robią to za pieniądze, drogie gadżety, czy nawet paczkę fajek? Sprzedają się po prostu.
Dla mnie jest to z grubsza chore, no ale dzisiejszy świat tak miesza młodym ludziom w głowach, że wydaje im się, że pieniądze to jedyna rzecz, która się liczy. Przykre.

Agnes napisał:

Zwykłe prostytutki. Co za różnica, czy robią to za pieniądze, drogie gadżety, czy nawet paczkę fajek? Sprzedają się po prostu.
Dla mnie jest to z grubsza chore, no ale dzisiejszy świat tak miesza młodym ludziom w głowach, że wydaje im się, że pieniądze to jedyna rzecz, która się liczy. Przykre.

Dokładnie. Tylko jak pomóc tym osobom ??

Pytanie, czy one w ogóle chcą, żeby im pomagać?
Wydaje mi się, że skoro już zdecydowały się na coś takiego i zachłysnęły się tą perspektywą łatwej kasy, nie będą miały zamiaru zbyt szybko z tego zrezygnować...

dla niektórych podstawą życia są pieniądze, dla innych rodzina, dla innych znów...
Skoro pieniądze i pewne dobra są dla tych dziewcząt tak wazne, to czym mamy się przejmować? Tym, że za pare lat skończą to co zaczęły. Nie wyciągajmy z tego absurdalnych wniosków i nie starajmy się im pomóc, bo tak czy siak się nam nie uda. Dziwka będzie dziwką, a jak już zmądrzeje to może zrozumie. ^^
(Brak jekiegokolwiek sensu miał być myślą przewodnią tej wypowiedzi)

szkoda mi ich, poprostu.
Ale to ich wybór, jeśli taka ich "godność" to trudno....

No i co?
Nie pomożemy, bo zawsze się takie znajdą.
Puste laleczki, delikatnie zwane prostytutkami, które pomocy nie oczekują.

Znam takich kilka...
Szwedaja sie po szkole umalowane...bardzo umalowane
Szkoda zeby takie mlode dziewczyny sie tak niszczyly.
Ich wybor one sie marnuja, wola miec kase od kolezanek. Bo watpie czy ktos sie z takimi kumpluje

Racja, Beciu, zawsze się takie znajdą. Poza tym jak im pomóc? Świadomie dają dupy za prezenty i są z tego zadowolone.
Descene nie martw się, przyjaciółeczki to one też mają. Takie jak one zapewne.
A ja się cholernie cieszę, bo nie widziałam tego czegoś, albo nie zwracam uwagi. xD

No, właśnie.
Wolny kraj, ich wybór oO

beth napisał:

No, właśnie.
Wolny kraj, ich wybór oO

Właśnie. Jak się chcą puszczać za prezenty to ich sprawa. Szkoda tylko, że dają dupy za biedronką. XD

niech robią sobie co chcą, generalnie ch. mi do tego. to ja za kilka lat będę mieć szczęśliwą rodzinę i dobrze płatną pracę a one będą na dnie.

chociaż w sumie czasem mnie takie bawią,
oczywiście piszę to wszystko patrząc na to z daleka. nie znam żadnej z takich małych dziweczek osobiście. ogólnie nie zauważyłam tego zjawiska w moim mieście.

Yoshie napisał:

Tylko jak pomóc tym osobom ??

wcale nie pomagać, śmiać się z nich po prostu. a jak po dłuśzym czasie zmądrzeją i zaczną żałować - śmiać się jeszcze głośniej.

beth napisał:

Wolny kraj, ich wybór oO

Sranie w banie. Prostytucja w przypadku nieletnich jest w Polsce nie-le-gal-na.

gówno żal i pe el z nich
zarabiaćna życie się zachciało xddd

znam i rozmawialam z takimi nie raz. zwykłe pozerstwo polegające na pokazywaniu zawartości portfela. zwykły sponsoring. bo co moze zaoferowac taka nastolatka starszemu facetowi niż sprzedanie się za kasę? facet płaci niewiele, mając z tego przyjemność. lasce ktora dostaje taka kase podoba się to i brnie w to dalej. jakkolwiek by nie patrzeć to zwykła prostytucja tak na dobrą sprawę.

takie małe lolitki, które myślą że będą fajne, jeśli w sklepiku szkolnym przepuszczą równowartość pensji matki. Żenujące. --''

Klaudiszon. napisał:

takie małe lolitki, które myślą że będą fajne, jeśli w sklepiku szkolnym przepuszczą równowartość pensji matki. Żenujące. --''

że co? o czym ty mówisz?

Puszek67 napisał:

Klaudiszon. napisał:

takie małe lolitki, które myślą że będą fajne, jeśli w sklepiku szkolnym przepuszczą równowartość pensji matki. Żenujące. --''

że co? o czym ty mówisz?

O galeriankach Kludia prawi, rzecz jasna.

Paszczak napisał:

gówno żal i pe el z nich
zarabiaćna życie się zachciało xddd

Dokładnie .__.

Później się ludzie dziwią, że laski chodzą ulicami w miniówach i krótkich bluzeczkach i czekają aż im ktoś seks zaproponuje ;O

Zgrozo...

Dołączył: 23 Mar 2008

pff... żal mi takich osób. a potem się dziwią, że ich nie szanują. bo który facet potraktuje dziwkę jak damę dworu?

Taki co lubi jak mu dają dupy, inny nie ; )

A mi jest żal facetów, którzy mają tak niskie poczucie wartości i smaku lub są tak wielkimi oblechami że muszą płacić za seks bo za darmo żadna by z nim nie poszła.

Co do dziewczyn ich sprawa. Mogą się puszczać nawet za cukierki.

Wysłany: Pon 12:17, 30 Mar 2009

'Liczy się to, co nosi głowa, bo jej uroda z wiekiem wyparuje jak woda.'
To samo tyczy się kasy. :P
Nie ma szpanować kasą, może lepiej chwalić się, JAK się to zarobiło? Wątpię, bo galeriankom byłoby po prostu wstyd. Chyba, że nie posiadają już godności i straciły resztę wstydu, ale takie to już na PIGALAK. Nic więcej.

A bulić kaskę od rodziców, yyy,bezsensowne, dziecinne i smutne.

O, to jakaś kolejna odmiana prostytucji, tya?
Ciekawe co jeszcze żądne wrażeń i pieniędzy dziewuszki wymyślą, seks za nalepkę z pokemonem?