 |
 | Molestwoanie dzieci przez księży |  |
|
 |
 |
 | |  |
Cathy
Dołączył: 26 Sty 2008 |
Posty: 5334 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: z Garden Lodge Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Nie 23:29, 15 Sie 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Pedofile istnieją w każdej grupie zawodowej, a jednak przypadki księży są najbardziej nagłaśniane (EDIT. widzę, że Joe zauważył to samo). Z jednej strony nic dziwnego, a z drugiej przecież nie ma różnicy między księdzem - pedofilem, a operatorem koparki - pedofilem.
Napisałabym o zniesieniu celibatu, ale zaprzeczyłabym sama sobie, w końcu w/w operatora koparki, czy też prawnika, lub innego lekarza celibat nie obowiązuje.
Gadanie od rzeczy, ale senna jestem, poza tym ciężki to temat, bez wątpienia.
|
Ostatnio zmieniony przez Cathy dnia Nie 23:30, 15 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
aaron
Dołączył: 11 Gru 2009 |
Posty: 4649 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: zewsząd Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Nie 23:36, 15 Sie 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Ja jestem jackson ;3
Wojna świata z celibatem
To nie Kościół katolicki ma problem z celibatem, lecz współczesny świat. Celibat bowiem podchodzi do ludzkiej płciowości z perspektywy duchowej, podczas gdy świat traktuje tę sferę jako popęd, który trzeba zaspokoić.
[...]
Wszystkie te tezy są zupełnie chybione. Gdyby celibat był powodem kryzysu i braku powołań, Kościół katolicki powinien dawno upaść. Tymczasem jego kondycja jest lepsza niż wszystkich pozostałych wspólnot chrześcijańskich razem wziętych. A przecież wspólnoty protestanckie zniosły celibat, a w Kościele prawosławnym obowiązuje księży diecezjalnych, o ile nie ożenią się do momentu przyjęcia święceń diakonatu. Zniesienie celibatu ma się więc nijak do wzrostu powołań. Także teza o celibacie jako przyczynie pedofilii nie ma żadnego empirycznego potwierdzenia. Wprost przeciwnie. Prof. Philips Jenkins z Uniwersytetu Pensylwanii przez 20 lat prowadził badania nad pedofilią wśród duchownych i stwierdził, że nie ma naukowych podstaw do stawiania tezy, że pedofilia w większym stopniu dotyczy księży katolickich niż duchownych innych wyznań i religii, czy osób żyjących w celibacie niż żonatych.
Skąd więc te nieuzasadnione twierdzenia o celibacie jako przyczynie kryzysu Kościoła? Dla środowisk lewicowo-liberalnych celibat jest czymś wyjątkowo niewygodnym, bowiem zaprzecza ich podstawowemu paradygmatowi rewolucji seksualnej końca lat 60. XX wieku, że ludzką seksualność można sprowadzić do fizjologicznego popędu. – Łączenie celibatu i spadku powołań ma znamiona ideologiczne i wynika często z niechęci, czy wręcz wrogości wobec religii. Panseksualizm zachodniej cywilizacji ocenia celibat wyłącznie w perspektywie seksualnej, stąd wnioski idą po tej linii – analizuje dla „Gościa” o. Józef Augustyn, jezuita, pedagog, autor książki „Celibat. Aspekty pedagogiczne i duchowe”.
[...]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Ostatnio zmieniony przez aaron dnia Nie 23:39, 15 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
aaron
Dołączył: 11 Gru 2009 |
Posty: 4649 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: zewsząd Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Pią 21:53, 01 Lip 2011 |
|
 |
|
 |
 |
Dodam jeszcze, że wiele z przypadków rzekomego molestowania było zwyczajną próbą wyłudzenia odszkodowania. Najsłynniejszy był przypadek polskiego księdza w Brazylii (nie potrafię sobie przypomnieć nazwiska, chyba Chmielowski czy coś takiego), którego jeden z byłych ministrantów oskarżył o stworzenie z domu parafialnego "erotycznego więzienia". Oczywiście odnotowały to wszystkie media, natomiast już tylko Gość Niedzielny odnotował fakt, że ów ksiądz został oczyszczony z zarzutów, gdyż historyjka ministranta zaczęła się sypać i w końcu jego matka przyznała, że wymyśliła wszystko by uzyskać odszkodowanie od diecezji.
Oczywiście nie mam zamiaru usprawiedliwiać takich czynów, a wręcz potępiam je tym bardziej, że dopuszczają się ich księża. Jednakże warto zwrócić uwagę na fakt, że przemilcza się nadużycia seksualne innych. Dla przykładu w Austrii wykryto 527 przestępstw seksualnych, z których tylko 17 dotyczyło osób duchownych.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Ostatnio zmieniony przez aaron dnia Pią 21:55, 01 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
gógle.
Dołączył: 30 Cze 2011 |
Posty: 148 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Pią 21:59, 01 Lip 2011 |
|
 |
|
 |
 |
horst napisał: | Dodam jeszcze, że wiele z przypadków rzekomego molestowania było zwyczajną próbą wyłudzenia odszkodowania. Najsłynniejszy był przypadek polskiego księdza w Brazylii (nie potrafię sobie przypomnieć nazwiska, chyba Chmielowski czy coś takiego), którego jeden z byłych ministrantów oskarżył o stworzenie z domu parafialnego "erotycznego więzienia". Oczywiście odnotowały to wszystkie media, natomiast już tylko Gość Niedzielny odnotował fakt, że ów ksiądz został oczyszczony z zarzutów, gdyż historyjka ministranta zaczęła się sypać i w końcu jego matka przyznała, że wymyśliła wszystko by uzyskać odszkodowanie od diecezji.
Oczywiście nie mam zamiaru usprawiedliwiać takich czynów, a wręcz potępiam je tym bardziej, że dopuszczają się ich księża. Jednakże warto zwrócić uwagę na fakt, że przemilcza się nadużycia seksualne innych. Dla przykładu w Austrii wykryto 527 przestępstw seksualnych, z których tylko 17 dotyczyło osób duchownych.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Tak, ja coś kojarzę na ten temat. Według mnie to już totalny szczyt chamstwa. Jak po czymś takim można spojrzeć ludziom w oczy?
|
|
 |
 | |  |
Helvy
Dołączył: 18 Cze 2011 |
Posty: 628 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Toruń Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Sob 19:21, 02 Lip 2011 |
|
 |
|
 |
 |
Wbrew temu, co większość z Was mówi są dwie malutkie różnice między pedo-księdzem a pedo-kafelkarzem. Kafelkarz nikomu nie obiecuje, że nigdy nie zgwałci pięciolatka, ksiądz teoretycznie nie może uprawiać seksu. Dwa, księży nie obowiązuje prawo świeckie, a kościelne (tzn. przynajmniej jeszcze do niedawna, teraz to nie wiem). Czym to się różni? Tym, że pedo-zakonnik dostaje "karę" odsunięcia od pełnienia obowiązków (do których powraca po roku, aby dalej sobie gwałcić, tylko po cichu) zamiast należących się mu dwunastu lat więzienia. Amen.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Helvy
Dołączył: 18 Cze 2011 |
Posty: 628 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Toruń Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Sob 23:41, 02 Lip 2011 |
|
 |
|
 |
 |
Teraz może już tak, ale jeszcze kilka lat temu tak nie było. Nie wiem na jakiej zasadzie to działało, ale księża sądzeni byli przez rady kościoła (tylko w tych krajach bardzo religijnych, o ile mi wiadomo - Polska, Irlandia, Włochy etc.). Nie chcę się tu wymądrzać, bo nie jestem dokładnie w temacie, jednak wystarczy trochę poczytać, a samemu można się przekonać, ze większość z nich po pół roku wracała do dalszej "pracy".
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|  |