Nagość i naturyzm

Wstydzicie się swojej nagości? Chodzicie rozebrani po domu? Wasza rodzina tak robi? Byliście kiedyś na plaży nudystów? Co sądzicie o naturyzmie i nagości?

Jak dla mnie jest to fanaberia, ale skoro komuś pasuje - niech chodzi, byleby na specjalnie wyznaczone do tego plaże czy miejsca. Nie pasuje mi coś takiego jak dwa lata temu we Wiedniu - paradowanie nago po muzeum w zamian za 50% zniżki na bilet. Albo sytuacja w Hiszpanii, gdzie ludzie chodzą nago po ulicach miast turystycznych.

jackson napisał:

Albo sytuacja w Hiszpanii, gdzie ludzie chodzą nago po ulicach miast turystycznych.

Ohohoho, pamiętam ożywione dyskusje koleżanek na ten temat, po tym, jak jedna z nich była w Barcelonie.

Według mnie, gdyby nastała era chodzenia nago, pierwszy rok byłby masakryczny. Samo przyzwyczajenie się do nienoszenia niczego i wstyd, ale później byłoby normalnie ;D To tak samo jakbyśmy byli nadzy i zaczęli nosić ciuchy i wstydzić się tego. Chyba każdemu kiedyś przyszło to na myśl, co napisałam wyżej ;>?

często chodzę nago po mieszkaniu, jak jest gorąco to i sypiam bez 'piżamki'

Nie wstydzę się swojej nagości, chociaż wiadomo, że w domu zawsze jakąś podomkę na siebie narzucę. Nie byłam nigdy na plaży nudystów, ale gdy wyjeżdżam na wczasy za granicę, to tam na porządku dziennym jest to, że jakieś 50% pań opala się topless. Mi to w niczym nie przeszkadza, sama bym tak robiła, gdyby moja skóra tolerowała opalanie i nie musiałabym się smarować filtrem dla małych dzieci/blokerem ^^'

Ja właśnie nie rozumiem opalania się topless. Przecież po mieście u siebie nie chodzą bez góry, więc odpada tłumaczenie, że nie chcą mieć śladów po staniku. Generalnie nie jestem za takimi półśrodkami, albo jesteś całkiem naturystką, albo ubierz tę górę.

jackson napisał:

Ja właśnie nie rozumiem opalania się topless. Przecież po mieście u siebie nie chodzą bez góry, więc odpada tłumaczenie, że nie chcą mieć śladów po staniku. Generalnie nie jestem za takimi półśrodkami, albo jesteś całkiem naturystką, albo ubierz tę górę.

No ale potem założy sukienkę/bluzkę z innym kształtem nić cycynhalter i będzie widać białość.

Jak ma jakiś wymyślny to tak, ale jak ma zwykły to przecież on zasłania tylko od sutków w dół.

jackson napisał:

Generalnie nie jestem za takimi półśrodkami, albo jesteś całkiem naturystką, albo ubierz tę górę.

chyba sobie założę zeszycik z twoimi złotymi myślami.

W sensie pozytywnym, czy negatywnym?
Dla mnie to jest tak, jak Ci faceci, którzy opalając plecy ściągają majtki do połowy pośladków - nieestetyczne i śmieszne.

Zaczynam naprawdę lubić ten temat. :))

niech se na plaży każdy robi co chce, ja tam nie przyłażę, żeby robić przegląd cudzych bardziej lub mniej roznegliżowanych dup/cycków. chcą się opalać, niech się opalają, żeby - przykładowo - potem nie straszyć białymi pośladami przy schylaniu lub paskami. i co, dżekson, według ciebie tylko "całkiem naturystki" mogą dobrze wyglądać nago, a "niecałkiem naturystki" muszą paradować przed swoimi facetami z bladym biustem, no sori.
chociaż ONI faktycznie powinni mieć swój teren :x

Ale jak sobie leżę na plaży, a obok mnie baba z gołym biustem (a najczęściej z tym gołym biustem paradują takie 45+) to mi to trochę wadzi. No jak dla mnie to i jedna i druga może wyglądać dobrze. W końcu jej facet i ona sama ma blady strategiczny trójkąt.

a poniżej trzydziestki to ci nie wadzi? :3

Poniżej trzydziestki też mi wadzi ;3 W ogóle, kobiecy biust jest nieestetyczny, jak jest odsłonięty. Za to zakryty z dekoltem przykuwa nawet gejów uwagę C:

oki, ja już nie mam więcej pytań, baw się dobrze.

jackson napisał:

Poniżej trzydziestki też mi wadzi ;3 W ogóle, kobiecy biust jest nieestetyczny, jak jest odsłonięty. Za to zakryty z dekoltem przykuwa nawet gejów uwagę C:

Ciekawa opinia :D

Ja się zgadzam z komuną, niech se opalają co chcą, jak chcą, na cycki na plaży nikt Ci się gapić nie każe i tyle.

i co, dżekson, według ciebie tylko "całkiem naturystki" mogą dobrze wyglądać nago, a "niecałkiem naturystki" muszą paradować przed swoimi facetami z bladym biustem, no sori.

nono, właśnie. i tu nawet nie chodzi tylko o paradowanie przed facetem, a przed sobą samą, przed lustrem.

Amicalle napisał:

Ja się zgadzam z komuną, niech se opalają co chcą, jak chcą, na cycki na plaży nikt Ci się gapić nie każe i tyle.

Znaczy się, mam się gapić tylko w niebo? Ciekawe, jak przejdę nie patrząc się pod nogi.

Nie, nie, ja dalej jestem na nie na plażach publicznych. One się powinny charakteryzować tym, że każdy czuje się nieskrępowany. A niektórzy jak widzą laskę w majtkach pod tytułem "u krawcowej brakło materiału" i bez stanika czują się co najmniej dziwnie.
Co innego na plaży wydzielonej, wtedy róbta co chceta.

"czuć się dziwnie" w towarzystwie cycków w twoim wypadku chyba nie oznacza tego, o czym myślę, khe khe.
zatem... jesteś biustofobem?

Amicalle napisał:

na cycki na plaży nikt Ci się gapić nie każe i tyle.

Ja się na cycki nie gapię, to one się na mnie patrzą.

Szczerze mówiąc nie przepadam za ganianiem nago po domu, a co dopiero po plaży. W domu w prawdzie wystarczy mi bielizna+duża koszulka zasłaniająca wszystko co potrzeba. Unikam nagości nie dlatego, że wstydzę się swoje ciała, a po prostu nie chcę czuć się skrępowana. Co do naturystów, nie przeszkadzają mi do momentu, gdy nago chodzą po wyznaczonych do tego plażach, a nie po mieście (chociaż ja, na szczęście, nie miałam z tym do czynienia). Chociaż bardziej od nagich turystów wkurzają mnie ludzie ubrani w bieliznę rodem z burdelu i uważają to za kostium kąpielowy, czy, co gorsza!, za strój codzienny...

Proponuję, ażeby drogie koleżanki (i nie tylko wy, większość forumowych samic homo sapiens też!) wykonały zdjęcia swoich klatek piersiowych, rozesłały nam na PW (coby nie ryzykować ostrzeżenia + żeby Kacper był stratny :3), wtedy my, jako jurorzy wybierzemy, czy lepsze są półblade, czy równo opalone i naprostujemy myśli Dżo. :3

zaraz zaaaraz, ale to chyba tylko dżo miał jakiś problem, czyż nie? nie powinniście ingerować w rozwój jego zmysłu estetyki, który sam powinien powoli kształtować : ppp

dżekson, szykuj się na nalot.

Kamil mnie zabije za brak cycków :D