ajaszi
man in the mirror

Dołączył: 09 Paź 2008 |
Posty: 12706 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Nie 2:34, 28 Lis 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Występ Malinowskiej mi się podobał, tak jak i na castingu i w półfinale :3 Dziewczyna ma świetny głos i potrafi dobrać utwór, który będzie odpowiedni dla niej. Bardzo na plus.
Kasia Sochacka również zaśpiewała bardzo poprawnie, głos ma dobry, piosenka fajna. Jednakże mimo wszystko, czułem mały niedosyt.
Duet Ania i Jacek natomiast nie za bardzo mi się podobał. Było w porządku, jednak mam wrażenie, że już to widziałem. Stało się to, czego się obawiałem. A mianowicie, że nie pokażą wiele nowego, że będzie powtórka z rozrywki. Tak się właśnie stało, jednak i tak ich bardzo lubię, bo dostarczają dużo pozytywnej energii.
Lisieckiego nie lubię. I chociaż na początku jakoś mnie poruszył swym głosem, to potem mnie zaczął swą obecnością w tym programie zwyczajnie irytować. Na dodatek nie podobało mi się zbytnio jego wykonanie Lost.
Sabina głos ma super i także dzisiejszy występ mi się podobał. Pozytywna energia, fajna piosenka, na plus również.
Występ Me, Myself&I mi się nie podobał. Tak samo, jak w finale, nie poruszyli mnie w żadnym stopniu.
Ejzenberg dość fajnie zaśpiewał. Wszystkie trzy jego występy mnie poruszyły i szczerze mówiąc, myślałem, że to on wygra. Chociażby z racji tego, że jest niewidomy i że nasz polski naród weźmie na litość.
Bednarek dość fajnie zaśpiewał, fajny moment z trąbką. Piosenkę też lubię :3 Bardzo byłem za nim, może dlatego, że lubię reggae i strasznie sympatyczny ten Kamil, ale też może dlatego, że po prostu ma porządny głos.
UDS... podpisuję się pod tym, co powiedział Kuba po ich występie.
Magda Welc również fajnie dziś zaśpiewała. W końcu coś weselszego, dlatego na plus.
Generalnie nie wiem co sądzić o wygranej Magdy. Na początku, gdy mi Ola powiedziała o tym, nie chciało mi się wierzyć i byłem.. wkurwiony. Ale teraz dochodzę do wniosku, że była jedynym dobrym wyjściem. Cieszę się w sumie, że Kamil nie wygrał, bo moda na reggae byłaby jeszcze większa, a to byłoby niekoniecznie potrzebne. Jestem pewien, że spożytkuje tą kasę tak, jak mówiła.
|