Siatkówka

Dołączył: 12 Mar 2010

Przepraszam, ale muszę post pod postem!

WYGRALI Z KUBĄĄĄĄĄ!

Ha, a jednak się udało!

Yndien napisał:

Przepraszam, ale muszę post pod postem!

WYGRALI Z KUBĄĄĄĄĄ!

YEEEEEEEEEP <3
Gdyby to nie był środek nocy, to bym odtańczyła jakiś taniec radości na środku pokoju, ale nie chciałam budzić taty. Znowu zarwałam noc, ale było warto!!! <3

POLSKA GÓRĄ, KUBA KANAŁAMI!

Dołączył: 12 Mar 2010

Memoriał Wagnera czy Mecz Gwiazd? :> co byście wybrały?

PS. Da się zmienić nazwę tego tematu na Siatkówka? : |

[link widoczny dla zalogowanych]

cholera...

Dołączył: 12 Mar 2010

On mi wisi, wolę Grzesia : >

A mój hopel na punkcie polskich siatkarzy polega na tym, że żaden z nich mi nie wisi, bo do wszystkich jestem cholernie przywiązana... Dziwne, ale prawdziwe.

Dołączył: 12 Mar 2010

Wyszły chore akcje z tym całym Łukaszem, kibice oszaleli mówiąc, że Daniel chce rozwalić reprezentacje : | dziś stwierdził że Żygadło był jego największą porażką.

Strraszne zamieszanie się w tej naszej reprezentacji zrobiło. Jedni mają wąty o aferę z Łukaszem, że to Daniel zrobił błąd, a drudzy jeszcze mają problem z Final Six Ligi Światowej. Tutaj się zgodzę, bo Castellani mówił, że LŚ i Mundial potraktuje jako równo ważne imprezy, a w tym pierwszym pozwolił sobie na największe chyba w historii naszej reprezentacji zamieszanie. Rotacje w składzie, traktowanie jak treningi... A na koniec beznadziejna atmosfera w związku z żygadłoaferą. Wracając do samych stosunków na linii Łukasz - Castellani, to myślę, że równo winni są obaj panowie. Nie potrafili się dogadać, a cały problem jest spowodowany brakiem komunikacji. I to trochę niedobrze, że w taki sposób Łukasz zrobił pierwszy krok. No ale już nie mnie to oceniać.

Krótko mówiąc, nie podoba mi się obecna sytuacja w naszej reprezentacji. Miejmy nadzieję, że nawet to zamieszanie zaowocuje dobrym wynikiem na MŚ.

Dołączył: 12 Mar 2010

Jednak musi coś być w Danielu, nie jest idealny jak niektórzy myślą. Żygadło nie był pierwszym i nie ostatnim który wypowiadał się źle o Danielu. Słowa Kadzia, że nie wróci do reprezentacji dopóki w niej będą pracowali tacy ludzie jak Castellani i Stelmach mówi samo za siebie. Nowy temat urlopów też mnie dobił, co z tego że będą trenować, a we wrześniu padną na boisku? A media ich porażkę ( oby nie) będą tłumaczyli brakiem odpoczynku.
Paweł z tekstem, że za dużo jest siatkówki dzisiaj mnie załamał, bo ja czuję niedosyt w ich wykonaniu.

Dziękuję za uwagę :>

Dołączył: 12 Mar 2010

Sory za post pod postem : >

<3

^ Nastoletnie fangirle xD

A ja chcę już memoriaałłłł, a najlepiej mś. :3

Dołączył: 12 Mar 2010

Ja najpierw Memoriał i mam nadzieje, że będę grzała dupę w Bydgoszczy : >

uwielbiam grać i uwielbiam oglądać.

Siatkówka bogiem mym:P

Ja raz byłem na meczu reprezentacji - Spodek LŚ 2010, Polska - Niemcy
tego się nie da opisać!

Kolekcjonuję fotografie z "ludźmi siatkówki" oraz autografy :) Mieszkam niedaleko Muszyny - gdzie istnieje klub Bank BPS Muszynianka Fakro - w dodatku grają tam moje ukochane siatkarki. Żeńską też lubię i to bardzo :) Uciekam właśnie na WGP 2010 przed tv ;>

PS. I kocham grać! :)

krzysku napisał:

Ja raz byłem na meczu reprezentacji - Spodek LŚ 2010, Polska - Niemcy

żartujesz! : O
8 czy 9 lipca?
ja byłam 9, Polacy ładnie wygrali, a ja z radości prawie przywaliłam w jakąś lampę nad moją głową, bo jej nie zauważyłam XD

Kaś. napisał:

krzysku napisał:

Ja raz byłem na meczu reprezentacji - Spodek LŚ 2010, Polska - Niemcy

żartujesz! : O
8 czy 9 lipca?
ja byłam 9, Polacy ładnie wygrali, a ja z radości prawie przywaliłam w jakąś lampę nad moją głową, bo jej nie zauważyłam XD

haha, nie żartuję :p 9 lipca :D
taak, ładnie wygrali :)
gdzie siedziałaś? sektor/rząd?

^ niebieskie K, rząd 22. generalnie pod samiutkim sufitem, mimo że dałam osiem dych za bilet. nie rozumiem tego przydzielania miejsc przez system... a Ty gdzie siedziałeś? :D

Dołączył: 12 Mar 2010

Mamo, dwójka nowych ludzi, kochających siatkówkę! WIELBIĘ WAS : >

Kaś. napisał:

^ niebieskie K, rząd 22. generalnie pod samiutkim sufitem, mimo że dałam osiem dych za bilet. nie rozumiem tego przydzielania miejsc przez system... a Ty gdzie siedziałeś? :D

Sektor L (niebieski), rząd 19, miejsce 1 :p
no proszę ;)

ja również, osoby, które zapłaciły 80zł miały gorsze miejscówki niż ja, a dałem 60 ;) mimo iż siedziałem w tak odległym rzędzie - widziałem wszystko idealnie :)

krzysku napisał:

Kaś. napisał:

^ niebieskie K, rząd 22. generalnie pod samiutkim sufitem, mimo że dałam osiem dych za bilet. nie rozumiem tego przydzielania miejsc przez system... a Ty gdzie siedziałeś? :D

Sektor L (niebieski), rząd 19, miejsce 1 :p
no proszę ;)

ja również, osoby, które zapłaciły 80zł miały gorsze miejscówki niż ja, a dałem 60 ;) mimo iż siedziałem w tak odległym rzędzie - widziałem wszystko idealnie :)

a to nawet w sumie niedaleko mnie :D moja koleżanka dała 80zł i miała czerwone O, rząd bodajże 7. w przyszłym roku mam zamiar odświeżać stronę ticketpro tak długo, aż mi przydzielą jakieś dobre miejsca :) musiałam stać cały mecz w przejściu, bo z siedzenia to bym niewiele widziała, ale nie narzekam, na maksymalnym przybliżeniu w aparacie było całkiem ładnie wszystko widać :D

Nie chciałbym się źle wypowiadać na temat Łukasza, bo cenię Go, jednakże zapisał wielki minus tym co zrobił w studiu przed meczem. Ale już do tego nie wracajmy. Było, minęło. Po co to odkopywać?

Ja jestem spokojny o kadrę, nawet jeśli nie ma w niej Kadziewicza i Żygadło. Trudno. Na pewno nie ma żadnego spisku, że o, akurat ten i ten zawodnik nie będzie grał, bo NIE, tylko ich nieobecność jest uzasadniona. Po co nam dwóch rozgrywających w podobnym wieku? Co, jeśli nie daj Bóg wysiądzie nam Zagumny. Kto wtedy go lepiej zastąpi: Żygadło czy ktoś młodszy (Łomacz)?

Jestem trochę zniesmaczony tymi "opiniami" i "ocenami" na przyszłość, że będzie źle, że za dużo gramy, jednocześnie problem, że nie gramy dobrze w Lidze Światowej, że to dobrze nie wróży, że zabraknie sił, że brak niektórych zawodników będzie kluczem do porażki. Dajmy spokój. Najważniejszy jest efekt końcowy. Jakoś rok temu również wielkie "jojczenie" było, że Castellani popełnia niesamowite błędy, odpadniemy po pierwszej rundzie na ME. I co? Medal, a w dodatku złoty.

Apeluję więc o spokój. Ocenimy jak wrócą z Włoch :) Nie wbijajmy dodatkowo im noża w plecy. Rozumiem, że każdy może mieć swoje zdanie itd. :) Jeśli ominą nas kontuzje, będzie dobrze i w to trzeba wierzyć.

To tyle, uciekam ;)
Na razie.

Kaś. napisał:

krzysku napisał:

Kaś. napisał:

^ niebieskie K, rząd 22. generalnie pod samiutkim sufitem, mimo że dałam osiem dych za bilet. nie rozumiem tego przydzielania miejsc przez system... a Ty gdzie siedziałeś? :D

Sektor L (niebieski), rząd 19, miejsce 1 :p
no proszę ;)

ja również, osoby, które zapłaciły 80zł miały gorsze miejscówki niż ja, a dałem 60 ;) mimo iż siedziałem w tak odległym rzędzie - widziałem wszystko idealnie :)

a to nawet w sumie niedaleko mnie :D moja koleżanka dała 80zł i miała czerwone O, rząd bodajże 7. w przyszłym roku mam zamiar odświeżać stronę ticketpro tak długo, aż mi przydzielą jakieś dobre miejsca :) musiałam stać cały mecz w przejściu, bo z siedzenia to bym niewiele widziała, ale nie narzekam, na maksymalnym przybliżeniu w aparacie było całkiem ładnie wszystko widać :D

Ja momentami również oglądałem mecz z tych schodków między sektorami ;) Przez kilka akcji byłem nawet baardzo blisko przy barierce, ale ta cholera ochroniarz mnie przegonił. Rrr. I tak się wryłem na początku i bardzo dobre zdjęcia wyszły. Pochwalę się, że w konkursie na Reprezentacja.net - nie wiem czy o nim słyszeliście - LŚ okiem kibica - udało mi się zająć 6 miejsce na ponad 700 i tym sposobem wygrałem oryginalną koszulkę reprezentacyjną naszych siatkarzy :) Jeszcze nie doszła, cierpliwie oczekuję;)

EDIT: Sorrki za drugi post ;<

Dołączył: 12 Mar 2010

Mnie nadal zastanawiają słowa dotyczące Daniela padające z ust Kadzia, jednak krzysku całkowicie się z Tobą zgadzam i już umieram oglądając mecze dziewczyn nie mogąc rzucić okiem, drzeć się, skakać, płakać - oglądając mecze jedynych, najlepszych i niezastąpionych naszych Mistrzów Europy.

Yndien napisał:

Mnie nadal zastanawiają słowa dotyczące Daniela padające z ust Kadzia, jednak krzysku całkowicie się z Tobą zgadzam i już umieram oglądając mecze dziewczyn nie mogąc rzucić okiem, drzeć się, skakać, płakać - oglądając mecze jedynych, najlepszych i niezastąpionych naszych Mistrzów Europy.

Mnie również dały do myślenia te słowa, które padły z ust Łukasza. No ale niestety nam trudno będzie dojść do tego, dlaczego do tego doszło.

Ja tam lubię zmienność i raz oglądać kobietki w boju, a raz naszych facetów. Jednak bardziej lubię tę dyscyplinę sportu w męskim wydaniu. Jest o wiele ciekawsza, szybsza, dynamiczniejsza. Za to u kobiet dodatkowym atutem, którego z wiadomych przyczyn nie mają panowie - przynajmniej wobec męskiej części publiki - jest ich atrakcyjność :p a trzeba przyznać, reprezentantki mamy bardzo ładne ;)

Jeśli chodzi o sezon ligowy - najbardziej lubię oglądać moje Muszynianki, potem ZAKSA, Częstochowa i SKRA. Priorytetowe imprezy to LM, w miarę możliwości staram się oglądać mecze wszystkich polskich klubów grających w tej prestiżowej imprezie. Jednakże sezon reprezentacyjny jest niezastąpiony :)

Yndien - zbierasz autografy "siatkarskie"? Masz już jakieś?