Identyfikatory

Czy w waszej szkole trzeba nosić identyfikator?
Bo u nas trzeba, jeśli nie masz identyfikatora chociaż na jednej lekcji to oprócz tego że jest obniżane zachowanie to trzeba płacić 1 zł od lekcji. A jak jest siedem lekcji to wychodzi że 7 zł == Beznadzieja.

Ja bym chciała mieć takie identyfikatory. Przyczepisz do piórnika i nie zapomnisz go do szkoły. Ale nie, mamy mundurki. ;/ I dostajemy M w dzienniku gdy takiego nie mamy, a wychowawczyni rozlicza nas z każdej "Emki". =.=

Coś tam mówiła wychowawczyni, ze u nas też mają być, ale nie wiem kiedy ;>

E. My mamy mundurki i ochydne zielone sznurówki.
Te identyfikatory to jak wyglądają? Nigdy na oczy nie widziałem ;/

identyfikator przypniesz i pa, pa. Nie jest widoczny. A tą szmatę nosisz cały czas i to na wierzchu ubrania, nie pod nim.

Michał napisał:

E. My mamy mundurki i ochydne zielone sznurówki.

My mamy gorzej. Mamy oczojebne pomarańczowe, które jak przystawisz do twarzy to cała ci się świeci (twarz) XD Jeden brak sznurówek (czyli wiąże się to z nieprzebraniem butów) - uwaga w dzienniku, dwa braki - zakaz wstępu na dyskotekę, trzy - obniżenie zachowania o stopień, a za cztery wzywają rodziców .__.

E tam sznurówki da się wytrzymać. W końcu jest w tym jakiś sens, nie? U nas karzą pokazać buty gdy wchodzimy do szkoły, sprawdzają je przed wejściem do sali (oglądają podeszwy), na przerwie i wychowawczej każą pokazać swoje buty w szatni. Sznurówki byłyby sto razy prostsze.

My mamy identyfikatory, ale nikt się do tego nie stosuje i nosi się tylko na fizykę, bo nauczycielka sprawdza ^^.

U mnie na szczęście nie ma ani identyfikatorów, ani mundurków, ani innych dziwnych rzeczy i chała Bogu (jakby to fana stwierdziła).
Moje kumpele mają u siebie identyfikatory i to nie jest nawet aż tak głupie, bo ściągę można nieźle ukryć ;>

Michał napisał:

E. My mamy mundurki i ochydne zielone sznurówki.
Te identyfikatory to jak wyglądają? Nigdy na oczy nie widziałem ;/

takie coś co sie przypina/ nosi na smyczy i jest napisane tam twoje nazwisko ; )

Jezusie, identyfikatory? Zwyczajnie zabrakło im wszystkim pomysłów, to wymyślają teraz jakieś bzdury.
My mamy mundurki. Jak się nie założy, to potem zachowanie obniżają.

A co się dzieje jeśli dana osoba nie ma ani identyfikatora ani kasy ? xD

U mnie na szczęście nie ma ani mundurków, ani sznurówek ani identyfikatorów i tym podobnych badziewi.

I dobrze ^^

My to tylko zakładamy jak wchodzimy do szkoły bo woźna sprawdza, a tak to nikt nie nosi ;p

Na szczęście u mnie nie trzeba. I nie trzeba było. Mieliśmy tylko takie przypinki z imieniem i nazwiskiem ale i tak nikt tego nie nosił.

My mamy identyfikatory, mundurki, sprawdzanie obuwie...
Tylko my na szczęście nie musimy płacić za zapomnienie, jedynie do oceny z zachowania się liczy...
A u was do tych identyfikatorów są bramki tez przed wejściem do szkoły :?
U nas tak...

jeszcze nie ma ale mamy takie cuś w bibliotece.
bez karty nie można wejść ==

Wiecie co, podobaja mi się te wasze identyfikatory. O! Mogliby u bas takie wprowadzić zamiast mundurków. Moze nawet moglibyśmy wychodzić ze szkoły w trakcie przerw.

Jak dobrze, że mam wielki luz w strefie ubierania/butów/identyfikatowów (których nie mam) w szkolę ; O

Nath ja mam tak samo.

Agnes napisał:

U mnie na szczęście nie ma ani identyfikatorów, ani mundurków, ani innych dziwnych rzeczy i chała Bogu (jakby to fana stwierdziła).

dokładnie. dzięki Bogu ominęły mnie też mundurki w gimnazjum. xD
a te identyfikatory to śmieszna rzecz. xD

My jeszcze mamy zakaz noszenia kolorowych ubrań poza czarnymi, granatowymi, szarymi i białymi, ale ni w ząb nikt się do tego nie stosuje.

a co jeśli ktoś nie zapłaci? ;p

niby są, ale pierwsze klasy jeszcze ich nie mają ^^ z resztą jakoś nie widzę żeby starsi je nosili.

liryczna napisał:

My jeszcze mamy zakaz noszenia kolorowych ubrań poza czarnymi, granatowymi, szarymi i białymi, ale ni w ząb nikt się do tego nie stosuje.

O___________O
O, bosz, o bosz, o bosz. Nie ma głupot, jakich ludzie nie wymyślą.

NathNougat napisał:

Jak dobrze, że mam wielki luz w strefie ubierania/butów/identyfikatowów (których nie mam) w szkolę ; O

dokładnie.

Takie identyfikatory, jeśli można to tak nazwać, miałam w piątej klasie. Znaczy to były takie, że przy furtce do szkoły trzeba było przyłożyć, bo inaczej się nie weszło xd'

Identyfikatory mamy. Oo
Ale i tak potem nam dojdą jeszcze mundurki. ;/