 |
 | Ulubiony nauczyciel/nauczycielka. |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Immortelle
Zaklęta w marmur

Dołączył: 29 Kwi 2008 |
Posty: 28661 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: two steps from hell Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Pią 21:21, 11 Gru 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Chyba już wszyscy z forum wiedzą, że jak własnego ojca kocham faceta od fizyki (; Szkoda tylko, że on o tym nie wie..
Trudno zdefiniować, za co go uwielbiam. Po prostu wymiękam przy całokształcie: jest bardzo pogodną osobą, ma przepiękne oczy, jest wiecznie uśmiechnięty, jest zabójczo przystojny, a lekcje fizyki z nim są oszałamiająco ciekawe (moim zdaniem =d). Jeszcze jestem mu wdzięczna za zmianę mi mojego podejścia do fizyki (gdyby ktoś w lipcu mi powiedział, że fizyka będzie moim ulubionym przedmiotem, a nauczyciel tego przedmiotu będzie moim bogiem, to bym go na 100 procent wyśmiała). I niech się nie zmienia, no. Pan R. aka Świstak rzond <3333
|
|
 |
 | |  |
Agnes
Devil's little sister

Dołączył: 31 Paź 2006 |
Posty: 35680 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: ministerstwo świętych. Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Pią 21:47, 11 Gru 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Koleś z foto, który już mnie co prawda nie uczy, ale jest najcudowniejszym, najwspanialszym i w ogóle 100% naj facetem w mojej szkole. Przecież kiedy on się uśmiecha, to życie staje się lepsze. I zawsze tak słodko odpowiada na "dzień dobry" <3 Jest boski, wspaniały, idealny... *wymienia przez następny kwadrans* Tak ogólnie to go kocham, no.
A z nauczycieli z którymi mam zajęcia, uwielbiam kobitkę od polskiego. Klawa z niej babka, nawet własną knajpę prowadzi i ustaliliśmy ze znajomymi, że wbijamy kiedyś do niej xD
|
|
 |
 | |  |
Dev.
Dołączył: 10 Wrz 2009 |
Posty: 8960 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Nowy Sącz Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Pią 21:52, 11 Gru 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Facet od anglika! *.* co prawda, uczył mnie w ubiegłym roku, a w tym nie, to i tak go uwielbiam. Teraz mamy z nim czasem zastępstwa, no i w trzeciej klasie podobno znów ma mnie uczyć. ;D facet jest zajebisty, uwielbiałam i uwielbiam sobie z nim dyskutować, chociażby o pierdołach. Jak nie lubię anglika, tak z nim lekcja leciała cholernie szybko. I te moje pogadanki z nim, rozśmieszają całą klasę. XDD No i kto tu może jeszcze taki fajny... No, babka od wfu nie jest zła, czasem powrzeszczy, że nie ćwiczę, ale jest miła, można z nią pogadać.
|
|
 |
 | |  |
sawyer
Admin crazy as a motherfucker

Dołączył: 04 Kwi 2006 |
Posty: 18718 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Pią 22:59, 11 Gru 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Generalnie to większość nauczycieli w mojej szkole jest naprawdę w porządku, a jeżeli chodzi o takich najnaj to chyba:
1. retoryka - życzę każdemu takiego nauczyciela na koniec męczącego dnia. Ma niesamowity charakter i świetnie się z nami dogaduje. W dodatku jest bardzo dobrym aktorem, a jego umiejętności robią wrażenie.
2. chemia - nie lubię chemii (i nie zanosi się na to, żebym polubił), ale z tym nauczycielem nie jest to taka katorga jak w gimnazjum i dzięki temu mam motywację do nauki, chociaż cienko to wychodzi.
3. j. niemiecki - w tej szkole to już mój czwarty germanista i chyba pani K. jest najlepszym z nich wszystkich. Sympatyczna, sprawiedliwa i WYROZUMIAŁA, co niezwykle cenię u nauczycieli.
4. informatyka - no, pana B. też wypada tu wcisnąć, bo facet jest naprawdę w porządku.
5. biologia - mimo tego, że sprawdziany są długie i na poziomie bio-chemu, to nie da się nie lubić naszej biologiczki. Ciekawie prowadzi lekcje, potrafi klasę zainteresować, odpowiada na masę naszych pytań (podziwiam jej wiedzę) i zawsze na lekcji jest wesoło.
6. fizyka - podobnie jak wyżej ^^ nie da się nie lubić, bo nie ma za co. Potrafi prowadzić lekcję tak, że fizyka (!) staje się naprawdę interesująca.
No, starczy tego, bo jeszcze pomyślicie, że coś ze mną nie tak. XD
edit;
Jeszcze moja wychowawczyni, o której zapomniałem! Uczy nas j. polskiego i też należy do tej części "ulubionych" nauczycieli.
|
Ostatnio zmieniony przez sawyer dnia Pią 23:14, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
Immortelle
Zaklęta w marmur

Dołączył: 29 Kwi 2008 |
Posty: 28661 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: two steps from hell Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Pią 16:55, 15 Sty 2010 |
|
 |
|
 |
 |
WIEM!!!
Facet od rosyjskiego. Rozmawiam z nim jak z kolegą (z tą różnicą, że mówię do niego na pan), a odmian czasowników tłumaczy tak ciekawie, że nie musze się ich uzyć w domu - wszystkie przyswajam na lekcji.
Mój wychowawca, pan Michał, czyli nauczyciel historii.
Pomimo, że dosrywa trudnymi sprawdzianami, to go lubię, bo ciekawie prowadzi lekcje i pozwolił mi niemalże prowadzić lekcję, gdy mówiliśmy o wierzeniach starożytnych Greków.
|
|
 |
 | |  |
ajaszi
man in the mirror

Dołączył: 09 Paź 2008 |
Posty: 12706 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Nie 15:28, 21 Lut 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Jest paru takich, w sumie to większość jest fajnych, ale jeśli ma być taki ulubiony to:
- katechetka, która jest cudowną osobą z niezwykłym charakterem. Spontaniczna, wyluzowana, zabawna, szczera i miła. Gdybym nie wiedział, że to katechetka, to nigdy bym nie pomyślałm.
- pani od plastyki/muzyki, to samo, co wyżej. No, z tą różnicą, że jest bardziej surowa, ale pogadać się też da. A, i ma teksty mocne!
- polonistka, no cóż, surowa jest, ale w stosunku do mnie przemiła, przesympatyczna. Potrafi być zabawna, czasem coś palnie. Mimo, że dużo osób ją krytykuje, to ja bardzo ją lubię.
|
|
 |
 | |  |
Kiler
eat me, i'm sweet

Dołączył: 17 Gru 2007 |
Posty: 16782 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Nie 16:00, 21 Lut 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Kiler napisał: | hmn... może nauczycielka geografii jest nieco bardziej ciekawsza od innych ale nie żebym nazwała ją moją ulubioną. jako przeszły kurator ma ciętą ripostę i wie co młodzieży chodzi po głowie. jest dość dziwna i specyficzna za co ją uwielbiam ale za bardzo tą swoją specyficzność na oceny przelewa.
lubię jeszcze fizyczkę. jest sympatyczna i zawsze lubi opowiadać o swoich dzieciach co kończą studia. pomijam fakt, że każda lekcja wygląda jak wygląda to ją lubię.
mojej wychowawczyni nie znoszę, nie ma o czym mówić.
nie, teraz w mojej szkole każdy nauczyciel staje się wrednym lub te powyższe wyjątki. każdy działa mi na nerwy na swój sposób i każdemu mam ochotę odpowiedzieć coś niemiłego. |
ostatnimi czasy doceniłam nauczycielkę od niemieckiego. to ona siedzi z nami po 6 godz w tygodniu i to właśnie ona wysłuchuje (a nie nasza wychowawczyni) wszelakich wyżalań na temat nauczycielki, szkoły, braku czasu wolnego, nauki etc. nie przywiązuje się do żadnego ucznia i nie ma jakiś pupilków (nawet mi zdarzy się oberwać <raz>) pomimo tego, że naszą klasę traktuje jak źródło dochodów i mówi nam to szczerze i tak ją lubię. doszłam do wniosku, że to właśnie z nią będzie mi się NAJTRUDNIEJ rozstać. jest sprawiedliwa poprzez to, że nie ma tych najulubieńszych. raz się przejęła kiedy dostałam tą nieszczęsną jedynkę z odpowiedzi (walkover). stwierdziła, że jeśli dostanę jeszcze jedną jedynkę z niemieckiego za cokolwiek to mnie nie dopuści do dsd OO. grejt. z nią zawsze można się pośmiać, popłakać, poplotkować.
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|  |