Wasze oceny

Orchidea napisał:

bo mnie wszyscy uważają za kujona i jestem z tego dumna. Lubię byc lepsza od innych i uwielbiam mieć piatki

Lepsza od innych? Chyba masz za wysoką samoocenę.. Czwórki ma przeciętny uczeń? Nie przesadzaj. Z tego wynika, że jesteś przeciętna.

-5 z czytania na angielskim

ja z łełigii bede miec 3, ale sie jeszcze nie liczy do średniej. Łełigia się nie liczy to można ją mieć w dupie. ważne są tylko NORMALNE przedmioty, czyli takie, co sie licza do średniej. Moje oceny wg. mnie są złe, bo chciałabym same 5 bez żadnej czwóry.

Dołączył: 26 Mar 2007

Orchidea napisał:

ja z łełigii bede miec 3, ale sie jeszcze nie liczy do średniej. Łełigia się nie liczy to można ją mieć w dupie. ważne są tylko NORMALNE przedmioty, czyli takie, co sie licza do średniej. Moje oceny wg. mnie są złe, bo chciałabym same 5 bez żadnej czwóry.

Zaraz ci włosy dęba staną bo ja mam same 3 i co z tego?! Przynajmniej ludzie mnie lubią... A ty nie przesadzaj.... nie masz prawa innych nazywać gorszymi...

Orchidea napisał:

ja z łełigii bede miec 3, ale sie jeszcze nie liczy do średniej. Łełigia się nie liczy to można ją mieć w dupie. ważne są tylko NORMALNE przedmioty, czyli takie, co sie licza do średniej. Moje oceny wg. mnie są złe, bo chciałabym same 5 bez żadnej czwóry.

A przeraszam myślałam że to Relgia a nie łełigia...
I co że sie do średniej nie wlicza ? Ja wole mieć 6 z religi niż 3..

nie nazywam gorszymi, ale ja uważam że 4 sa dla takich osób, co nic nie umią. A ja się nie ucze, ale jestem najlepsza i mam prawie same 5

Kur*** mam już dosyć !!! Przestań obrażać innych !!! Niedobrze mi sie robi jak czytam coś takiego
Nawet pisać po polsku nie umiesz !!!

Orchidea napisał:

nie nazywam gorszymi, ale ja uważam że 4 sa dla takich osób, co nic nie umią. A ja się nie ucze, ale jestem najlepsza i mam prawie same 5

Niby nie nazywasz gorszymi, ale mówisz, że 4 są dla osób nic nie umiejących. Kiedyś w szkołach było gorzej, i siostra mi opowiadała, taka jedna baba od anglika wszystkich wałkowała. Na 3 trzeba było umieć bardzo dużo, a na 4 wzorowo.
4 to dobra ocena, więc nie wiem co ty masz do osób, które dostają niżej niż 5. Nie ma osób idealnych, która w życiu nie dostała żadnej 4 w szkole.
Bardzo się dziwie twoim wypowiedzią. A co do innych i Orchidei, nie wyskakują na mnie, że ona ma powiedzieć własne zdanie, ja też mam.

u nas jest wysoki poziom i bardzo trudno zdobyć 5. Mało osób ma 5 z czegokolwiek, na semestr z geografii, chemii i historii tylko ja mialam 5

Dołączył: 26 Mar 2007

Orchidea napisał:

u nas jest wysoki poziom i bardzo trudno zdobyć 5. Mało osób ma 5 z czegokolwiek, na semestr z geografii, chemii i historii tylko ja mialam 5

prosze cię... przestań się chwalić! i co ci to da?! Jeszcze bardziej Cię znielubią...

O boże, końca się nie dojdzie. Paradise94, wiem, że poniosą nerwy, podobnie jak mnie, ale nie chcę dostać ostrzeżenia przez kłótnię.
Możemy to skończyć? Nie ma sensu, mam tego dość, nie będę przekrzykiwać bo i tak nic nie dociera.

____
Koniec tematu. Możecie pisać o ocenach.

Dołączył: 26 Mar 2007

Ja mam oceny na poziomie... jestem przeciętna... mogę sie do tego przyznać

i tak jestem znielubiana

Ja dziś dostałam 6 z przyrody XD Za roślinkę jaką wychodowałam :D

Mam same 5 i 6 i wszyscy mówią, że jestem kujonem a nic o mnie nie wiedzą. Nie wiedzą, że prawie wogóle się nie ucze, a jak już się ucze to 15 minut na sprawdzian. Zadania odrabiam na przerwach, albo późnym wieczorem, a prawie każda kartkówa jest napisana za pomocą ściąg i koleżanki. Ehh już mnie to wkurzać zaczyna....

mam podobnie, ale ja się wcale nie ucze i nie sciągam ani ze ściągi ani od kogoś. Nawet jak nie umiem. Nie mogłabym ściągać, bo jestem raczej uczciwa. Na sprawdzainy przychodzę nieprzygotowana, może czasami przeczytam sobie notatki z zeszytu na przerwie przed sprawdzianem i to wszystko. Ale w domu to przychodzę, lekcje odrabiam w 5 minut albo wcale i mam czas wolny do wieczora.

Ja we wtorek dostałam cztery piątki z techniki, w czwartek dwie piątki z anglika i 3 a polskiego xD

Do Orchidei: Czyli ja mam rozumieć że jestem ponizej przeciętna bo większość moich ocen to trójki.

Heh ja będę mieć 6 z religii bo scenki robiliśmy i coś tam było o sklepie monopolowym w tej scence i się wszyscy ryli z tego. Ogólnie mam oceny niezłe średnia koło 4,2 może 4,3 będzie.

A mnie wkurza jak ktoś zżyna od kogoś i dostaje max ilość punktów i się tym przechwala. I nie lubię kujonów.

_Wilmusia_ napisał:

Heh ja będę mieć 6 z religii bo scenki robiliśmy i coś tam było o sklepie monopolowym w tej scence i się wszyscy ryli z tego. Ogólnie mam oceny niezłe średnia koło 4,2 może 4,3 będzie.

A mnie wkurza jak ktoś zżyna od kogoś i dostaje max ilość punktów i się tym przechwala. I nie lubię kujonów.

Mi kujony nie przeszkadzają, pod warunkiem, że się nie chwalą np. *biegnie korytarzem* i mówi : "JEST!, Super!!!! Jestem najlepsza z klasy! Złośliwy

"

Ja miałam średnią 4,66 teraz też tak koło tego. Zabraknie mi kilka setnych do paska..

U mnie w szkole była taka dziewczyna co miała średnią 5.75, ja sobie tego nie wyobrażam jak można mieć taką średnią, ona chyba na samych 5 i 6 ciągnęła :/

ja na 1 semestr mialam 4,92 mialabym 5,0 gdyby nie ten głupi w-f. Ale ja jestem niska i gruba, wiec sobie nie radze z w-f. Teraz moze bedzie 4,8 , 4,9 lub 5,0 , to zależy czy będę mieć 6 z biologii i czy bedę mieć duzo czwór czy mało.

Ja miałem w 6 klasie 5.8 :D

Orchidea napisał:

ja nie musze się uczyć, by być najlepsza. Ja nic się nie ucze, jedyny przedmiot z którego mam dużo kap (jedynek) to łełigia

Precz szatanie!
Wstyd i chańba!!!
Ojciec Dyrektor poszczuje Cię swoimi moherami!

Boże Orchidea powiem co o tobie sądzę...Jesteś pusta...Nie wiem jak cię ta twoja przyjaciółka lubi.Ona musi być taka jak ty czyli dwulicowa,fałszywa i która kłamie na lewo i prawo.Też się nie dziwie,że koleżanki w klasie ciebie nie lubią,ja też bym ciebie nienawidziła,bo jesteś chwalipiętą i nic nie ma w ciebie dobrego tylko same wady.Umiesz dogadać innym i widać,że jesteś z tego dumna,ale to świadczy tylko o twojej kulturze osobistej.Ludzi trzeba szanować,ale ty obrażasz ich i potem żalisz się nam na forum,że nie masz koleżanek i je wciąż szukasz,ale nie możesz znaleźć.Dziewczyno! Zmień się wreszcie,bo ciebie znieść nie mogę i inni też.Po co się chwalisz,że jesteś kujonem?? Wiesz kto to kujon???? Kujon to osoba która tylko się uczy,nie robi nic więcej,tylko nauka,nauka i jeszcze raz nauka...Musisz wiedzieć co piszesz...Dobrze,że masz swoje zdanie,ale wypowiadaj je w sposób łagodny,a nie że ktoś jest głupi,bo jest inny...Weź się za siebie,bo mam ciebie dość.

Dołączył: 26 Mar 2007

Madziusx napisał:

Boże Orchidea powiem co o tobie sądzę...Jesteś pusta...Nie wiem jak cię ta twoja przyjaciółka lubi.Ona musi być taka jak ty czyli dwulicowa,fałszywa i która kłamie na lewo i prawo.Też się nie dziwie,że koleżanki w klasie ciebie nie lubią,ja też bym ciebie nienawidziła,bo jesteś chwalipiętą i nic nie ma w ciebie dobrego tylko same wady.Umiesz dogadać innym i widać,że jesteś z tego dumna,ale to świadczy tylko o twojej kulturze osobistej.Ludzi trzeba szanować,ale ty obrażasz ich i potem żalisz się nam na forum,że nie masz koleżanek i je wciąż szukasz,ale nie możesz znaleźć.Dziewczyno! Zmień się wreszcie,bo ciebie znieść nie mogę i inni też.Po co się chwalisz,że jesteś kujonem?? Wiesz kto to kujon???? Kujon to osoba która tylko się uczy,nie robi nic więcej,tylko nauka,nauka i jeszcze raz nauka...Musisz wiedzieć co piszesz...Dobrze,że masz swoje zdanie,ale wypowiadaj je w sposób łagodny,a nie że ktoś jest głupi,bo jest inny...Weź się za siebie,bo mam ciebie dość.

<brawo> dobrze powiedziane ;)

Dzięki,musiałam to z siebie wyżucić...