 |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Agatrol
Dołączył: 05 Sty 2010 |
Posty: 1103 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Pią 18:33, 28 Maj 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Była rosie, była!
Koncert cudowny. (Też) wydawało mi się, że będę dużo, dużo dalej. W efekcie stałam kilka metrów od barierek (II płyta). Właściwie nic nie widziałam, poza tym, co na telebimach i moment, w którym Angus podjechał do góry na jakimś podnośniku (a po chwili wyleciało tysiące malutkich białych papierków, efekt fajniusi), no i Hells Bells (dzięki tato za podniesienie : D). Setlista była okej, tylko brakowało Anything Goes, poza tym najlepiej zagrane TNT i na koniec For Those About To Rock (WE SALUTE YOU! *_____*) Moje trampki przeżyły, chociaż są w krytycznym stanie, ale na razie ich nie wyczyszczę XD
|
|
 |
 | |  |
crime
Dołączył: 30 Wrz 2007 |
Posty: 9832 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Pią 18:46, 28 Maj 2010 |
|
 |
|
 |
 |
O tak, widziałam o wiele wiecej, bo przez kilka kawałków siedziałam na moim bracie :D A For Those About To Rock było genialne, darłam się (siedząc na górze, dobrze, że mój brat jest wysoki!) i było ogólnie świetnie. "We salute you, Polska!" Albo ten moment, kiedy grali na gitarze i powtarzaliśmy te dźwięki! Cudowne. Skakanie na You Shook Me All Night Long, łzy na Rock'n'Roll Train (pierwszy kawałek), szał Angusa, genialne białe papierki, fajerwerki na koniec.. ach. Swoją drogą, to miałam nadizeje, że po tym jak zeszli ze sceny, to wejdą jeszcze raz i zagrają Highway to hell, bo już w polowie koncertu ludzie się darli o ten kawałek :D Agatrol, też byłam na poczatku II plyty i choć było dobrze (i tak wiecej juz raczej bym nie zobaczyła, ludzie juz od poprzedniego dnia zaklepywali miejsca na I) to na NASTĘPNY TAKI koncert zainwestuję w miejsca bliżej sceny, może będzie luźniej. Atmosfera była cudowna, wszyscy wokół mnie skakali, śpiewali! To jest takie niesamowite przeżycie. Spodziewałam się piorunującego koncertu, ale to mnie przerosło. To jak zobaczyłam ICH na żywo. To, że oni nie grali, oni byli w tej muzyce, byli nią, to się czuło... tak jakby tylko to się liczyło i tylko to w tym momencie istniało. A Dżem jako support.. czadu nie było, ludzie odpoczywali przed AC/DC.
A właśnie, Agatrol, byłaś może na STRACH CIERPIENIE ROZPACZ? :d
edit: i przepraszam za być może niemądre zdania, ale to dopiero mija pierwszy dzień po koncercie, wiec ten..
|
Ostatnio zmieniony przez crime dnia Pią 18:55, 28 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
 |
 | |  |
Agatrol
Dołączył: 05 Sty 2010 |
Posty: 1103 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Pią 19:18, 28 Maj 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Byłam, i... to było straaaasze : d http://www.youtube.com/watch?v=LzCnBrPaL64 (o, gdzieś tutaj miałam miejsca)
Co do You Shook Me All Night Long - wydaje mi się, że słabo to zagrali. Fajnie się skakało i śpiewało, ale i tak nie było jakieś super, po prostu - zagrali. Dżem nudził (no i nie było Whiskey), właściwie nawet nie zauważyłam, kiedy zeszli ze sceny.
A gdzie byłaś? Po lewej, czy prawej stronie?
|
Ostatnio zmieniony przez Agatrol dnia Pią 19:19, 28 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
crime
Dołączył: 30 Wrz 2007 |
Posty: 9832 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Pią 19:36, 28 Maj 2010 |
|
 |
|
 |
 |
hm.. bardziej po prawej. a strach, cierpienie, rozpacz - ok, że rozgłaszali możliwość niesienia pomocy, ale mogli to jakos wyswietlic, a nie 60 tys razy puszczać w kółko to samo, ludzie tak byli zirytowani, że mówili, że teraz to już na pewno nie wpłacą. a mogli po prostu numer i tresc smsa wyswietlic na telebimach i wszyscy byliby zadowoleni. Co do grania, to trudno mi to teraz obiektywnie ocenic, wszystko było szałem, a szczególnie You shook - jako jedna z moich ulubionych piosenek. xd No a Dżem faktycznie.. myślałam, że Łiski zagrają, noale.
|
|
 |
 | |  |
bzdura
Dołączył: 05 Maj 2010 |
Posty: 1116 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: że Płeć:  |
|
 |
Wysłany: Sob 8:48, 29 Maj 2010 |
|
 |
|
 |
 |
znowu mam coś takiego, że po takim koncercie nie potrafię ułożyć sensownego zdania. ciągle mnie boli brzuch, jak przypomnę sobie 'rock 'n roll train' i mój wybuch płaczu. żałuję, że nie stałam bliżej! choć i tak nie byłam tak daleko, jak myślałam, że będę. a końcówka, fajerwerki, armaty, to mnie zwaliło z nóg. no i tyłek angusa! : D
ajaj, nie sądziłam, że taki koncert mi się kiedyś przytrafi.
|
|
Naive
Gość
|
 |
Wysłany: Nie 22:43, 11 Lip 2010 |
|
 |
|
 |
 |
ac/dc bardzo lubie :D najbardziej thunderstruck ;d
|
Ostatnio zmieniony przez Naive dnia Nie 22:43, 11 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 3 z 3
|
|
|
|  |