HIM |
Immortelle
Zaklęta w marmur
|
musiałam.
HIM - fiński zespół rockowy, założony przez Villego Valo w 1991 roku w Helsinkach. Jego pełna nazwa brzmi His Infernal Majesty, co oznacza Jego Piekielna Wysokość. Muzycy stworzyli nową muzykę, określając ją jako love metal - głównie ze względu na teksty piosenek. Wśród inspiracji członków HIM, znajdują się zespoły Black Sabbath, Ozzy Osbourne, Iggy Pop, Ramones, Sisters Of Mercy, Pink Floyd. Obecny skład zespołu: Ville Hermanni Valo - wokal Mikko Henrik Julius "Mige" Paananen - ba Mikko "Linde" Lindström — gitara Mikko "Gas" Karppinen - perkusja Janne Johannes "Burton" Purttinen - klawisze Wicked Game Join Me In Death The Sacrament Takie, a nie inne, bo mi się szukać nie chce. Jeżeli chodzi o mnie, to jeden z moich ulubionych fińskich zespołów. Pierwszą piosenką z ich repertuaru, z którą się spotkałam, była Join Me In Death W listopadzie bodajże na Vh1 rzucili. I mam ogromnego fizia na punkcie najnowszej płyty, o. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Immortelle dnia Śro 16:27, 18 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Agnes
Devil's little sister
|
Dałabym sobie łeb uciąć, że był już o nich temat, ale poszukałam i ni ma. Nie do pomyślenia ;x
A zatem... Nie, inaczej. Ville to pierwsza miłość mego krótkiego życia, ach, byłam chyba w III klasie podstawówki, kiedy usłyszałam Pretending. To było coś, z miejsca oznajmiłam, że "Ja uwielbiam ten zespół!", a że mamuśka wyjątkowo podzielała moją opinię, finansowała mi ich krążki, a namiętność rosła. BTW, to był czas, gdy moje rówieśniczki szalały na punkcie Britney Spears, Christiny Aguilery, Enrique Iglesiasa i Łez xDD A zespół uwielbiam, cenię i wszytko co pozytywne po dziś dzień. Od nich zaczął się mój szał na Finlandię i w ogóle ile mój gust muzyczny im zawdzięcza, to by mi dnia zabrakło, żeby pisać ;> |
||||||||||||||
|
Wiedźma
Moderator
Eraserhead
|
Pierwsze dwie płytki były dobre, a nawet bardzo dobre. Lubię sobie od czasu do czasu posłuchać czegoś co przy dobrym szlifie mogło być porządnym gothrockiem. Ale mi się niestety chłopcy skomercjalizowali i wyszło to co wyszło. Praktycznie po 'Join me' to już nie było to samo a nowy krążek to jakieś takie niewiadomo co. Cóż...
Ale ogółem zespół lubię, chociaż jest to raczej swego rodzaju sentymentalizm, bo podobnie jak Agnes słuchałam tego namiętnie w podstawówce. 'When love and death embrace' dziwnym trafem często się zapętla w odtwarzaczu mym przenośnym. ;} |
||||||||||||||
|
HIM |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.