Koty maści wszelakiej

Mamy, lubimy i kochamy.
Koty były w moim domu obecne od kiedy pamiętam. Najbardziej kocham pospolite dachowce <33 Mogłabym przygarnąć wszystkie bezdomne kociaki, jakie napotkam, tak je uwielbiam, ech.

ja tak samo, dachowce są najlepsze

Koty były u mnie od zawsze.

Najpierw dachowiec-znajda - Płatek (już jako dzieciak umiałam przegłosować swoje zdanie - niestety xD).
Po nim był Horus, obecny rezydent.
Niedawno pojawiła się też Nea - moja pierwsza absolutnie własna kicia i pierwsza rasowa. Pieszczoch z niej jakich mało ;)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Słodziutkie *___*

Ja mam Maine Coona. Bydle takie ^^
zdjęcia z komórki = okropna jakość

Ah i do tego mój sexi monitor pierwszej młodości się załapał ...

mam Tygrysa i jest ŚWIETNY !!!! POLECAM :)

Dołączył: 28 Mar 2010

obecnie jestem bez kota ;(
wyszedł na dwór..i nie wrócił jakieś 8m-cy temu
ale za ok pół roku znowu będę kocia mamą :D co mnie cieszy niezmiernie

Dołączył: 10 Mar 2010

Ja praktycznie przez 8 lat miałam perską kotkę Markizę. Imię zobowiązywało, to była prawdziwa arystokratka, lubiła jak ktoś jej usługiwał.
Niestety, okazało się, że mam uczulenie na kocią sierść i byłam zmuszona oddać ją do babci, gdzie po roku zmarła :(

Alergia naturalnie zniknęła, więc w myślach już tulę dwa duże, puszyste i miękkie ragdolle.

Dołączył: 14 Mar 2013

Kocham koty, zwłaszcza dachowce, rosyjskie niebieskie, brytyjskie niebieskie, kartuskie, syberyjskie, norweskie leśne i bengalskie.

Najlepsze są młodziutkie, malutkie kotki.

Nie lubię tylko sfinksów, rexów i devonów - jak dla mnie są paskudne.