Kryzys bloggera

^ właśnie. :) Ale zazwyczaj staram się wtedy wychodzić, zaczerpnąć powietrza, pójść na długi spacer i wena mi wraca. ;)

Dołączył: 16 Mar 2008

Mam niezmiennie od jakichś 2 lat. Chryste, wracam, blogowanie chyba wrasta nam gdzieś głęboko w kości ;o

Brak weny jest raczej normalny, nie ma co kryzysować :D

Aromatyczna kąpiel. Gorąca czekolada, cicha muzyka z winyla, kocyk na kolanka i chwila relaksu. Pomysły same przyjdą! A jeśli nie? Może warto zmienić tematykę?

Zgadza się na blogach piszemy wtedy kiedy chcemy i mamy na to ochotę przecież to nasze takie małe hobby nasz kontakt z innymi. Ja pisze ponieważ chcę przekazać innym swoją wiedzę. Inni czytają bo nie ma tego w necie jest tylko w dobrych książkach.

Zazwyczaj jak nie wiem o czym mam napisać, biorę aparat i wychodzę na dwór. Robię zdjęcia, przy czym do głowy przychodzą różne pomysły:) Któe później wrzucam na bloga, razem ze zdjęciami.

I słusznie zdjęcia to super sprawa zwłaszcza jak ma sie dobry aparat.

niji_ napisał:

Kiedy jest o czym pisać, to piszesz. Pisanie czegoś na siłę jest bezsensu.

Ską ja to znam :) już kilka mi tak blogów umarło. Może teraz się uda :)