Czy każdemu człowiekowi bez pracy przysługuje zasiłek?

jesteś zbytnią idealistką
no i uciekasz, gdy prawda wychodzi na jaw, dokładnie stalinowskie metody

Jak chcesz możesz mi zarzucać stalinizm, którego ja osobiście nie popieram. Po prostu nie zgadzam się z Twoją prawdą, mam inne zdanie i jestem pewna, że ma na to wpływ sytuacja materialna, w której obecnie się znajduję, a nie jest ona spowodowana socjalizmem, tylko właśnie kapitalizmem. Zresztą sam się zastanów ile tak naprawdę socjalizmu było w ZSRR? Rosja była ostatnim krajem, w którym powinna była wybuchnąć rewolucja. Prawicowcy nazywają to socjalizmem realnym, ja zaś nazywam to totalitaryzmem.

Uważam, że jakieś żule zasiłku dostawać nie powinny. A osoby które utraciły pracę? Myślę, że przez pewien okres powinny dostawać kasę aż znajdę n o r m a l n ą pracę, a nie za najniższą średnią krajową i nie wiadomo gdzie. W kraju powinno nie być bezrobocia, ale czy to możliwe?

zarzucam Ci stalinizm, bo robisz dokładnie to samo co robili sowieci - zamiatasz pod dywan
Przy okazji - mieszkasz w Łodzi, której zła sytuacja gospodarcza jest spowodowana właśnie socjalizmem ! Nadmiarem zatrudnienia w zakładach włókienniczych, które w realiach wolnego rynku upadły (a które w sumie upadłyby nawet w warunkach socjalizmu) i pociągnęły za sobą resztę miasta. Podobna sytuacja ma miejsce w Bytomiu, gdzie z kolei było nadmierne zatrudnienie w przemyśle ciężkim.
Dlaczego wg Ciebie Rosja była ostatnim krajem, w którym powinna wybuchnąć rewolucja ? Tak przy okazji, w tym czasie rewolucje wybuchały we wszystkich krajach Europy, a październikowa znana jest tak bardzo dlatego, ze była tak bardzo krwawa i jeszcze bardziej pogorszyła warunki życia ludności.

Joe napisał:

Dlaczego wg Ciebie Rosja była ostatnim krajem, w którym powinna wybuchnąć rewolucja ?

Bo przewroty komunistyczne powinny następować w najbardziej zindustrializowanych miejscach. Przypominam, że przed rewolucją październikową w Rosji było mnóstwo wieśniaków, zero robotników.

Może mi jeszcze wmówisz, że ostatni kryzys spowodowali komuniści? Padnę.

Martyna_K napisał:

Joe napisał:

Dlaczego wg Ciebie Rosja była ostatnim krajem, w którym powinna wybuchnąć rewolucja ?

Bo przewroty komunistyczne powinny następować w najbardziej zindustrializowanych miejscach. Przypominam, że przed rewolucją październikową w Rosji było mnóstwo wieśniaków, zero robotników.

Może mi jeszcze wmówisz, że ostatni kryzys spowodowali komuniści? Padnę.

Rewolucja wybuchła w rosyjskich miastach, zasadniczo jedynie w St Petersburgu i była raczej wynikiem sprzeciwu dla władzy carskiej niż przewrotem robotników. Gdyby w miejsce Lenina wskoczył Hitler rewolucja trwałaby nadal. Zresztą, szybko w Rosji wybuchła wojna domowa, a w każdej książce historycznej przeczytasz, że

Poza Piotrogrodem nastrój dla rządu komunistycznego był na ogół wrogi.

. Biali mieli wielką przewagę wśród ludności, jednak wierzyli w poszanowanie prawa bolszewików - na czym się przejechali.

Przewroty komunistyczne następowały też w innych miejscach, w Zagłębiu Dąbrowskim powołano Republikę Zagłębiowską (i to dużo wcześniej niż nastąpiła rewolucja w Rosji !): [link widoczny dla zalogowanych]

Nie mam zamiaru Ci tego wmawiać, bo to nieprawda. Natomiast nie można też powiedzieć, ze spowodowali go liberaliści. Obecny kryzys, jak wspominałem, jest pochodną brania kredytów pod zastaw niczego (Widzisz tutaj analogię do Polski lat 70-tych ? Ciekawe, nieprawdaż ?). Banki wierzyły w niekończący się wzrost gospodarczy, konsumenci wierzyli w państwo opiekuńcze, które im w razie czego pomoże (co już jest pochodną socjalu) i oboje się rozczarowali.

A wiesz dlaczego Polska uchroniła się przed kryzysem? Bo miała PKO - wtedy jeszcze niesprywatyzowany bank. Ten kryzys był idealnym przykładem kapitalistycznego rozumowania, o czym już mówiłam.

Martyna_K napisał:

A wiesz dlaczego Polska uchroniła się przed kryzysem? Bo miała PKO - wtedy jeszcze niesprywatyzowany bank. Ten kryzys był idealnym przykładem kapitalistycznego rozumowania, o czym już mówiłam.

Polska się uchroniła, bo mamy fundusze unijne i społeczeństwo, które jeszcze nie rzuciło się na kredyty. Fundusze unijne są tu głównym sprawcą, gdyż napędzają konsumpcję - w tym wypadku konsumpcję państwa, która jednak daje pracę ludziom, którzy kupują (już w prywatnych sieciach) i inwestują. Problem w tym, że to jest rozwiązanie krótkotrwałe, inaczej państwo zbankrutuje, czemu bliska jest już Hiszpania.
W Niemczech też masz niesprywatyzowane banki, a jakoś dostali po uszach.

Wiesz, czemu Polska nie uchroniła się przed kryzysem w latach 80-tych ? Bo miała socjalizm na sztandarach, socjalistyczne myślenie w głowie ("czy się stoi, czy się leży, tysiąc złotych się należy"), socjalistyczne pożyczki brane pod socjalistyczną sprawiedliwość społeczną, która jest utopią - a każda utopia pęka z wielkim hukiem.

Joe napisał:

Polska się uchroniła, bo mamy fundusze unijne i społeczeństwo, które jeszcze nie rzuciło się na kredyty.

Nie no, kurwa, z Panem Bogiem.

Zwolennikom Kurwina Mikkego gratulujemy poparcia w granicach błędu statystycznego...

Martyna_K napisał:

Joe napisał:

Polska się uchroniła, bo mamy fundusze unijne i społeczeństwo, które jeszcze nie rzuciło się na kredyty.

Nie no, kurwa, z Panem Bogiem.

Zwolennikom Kurwina Mikkego gratulujemy poparcia w granicach błędu statystycznego...

Nie jestem zwolennikiem KM, nie obrażaj mnie (sorry, Ozi xd)

Czy Twoja mama ma kredyt na dom, którego miesięczna rata przekracza dwukrotnie jej zarobki ? Albo Twój tata, czy (hipotetycznie rzecz biorąc) będąc nauczycielem kupił sobie Mercedesa klasy E ?
W Stanach Zjednoczonych wszystko kupuje się kartą kredytową, wszystko bierze się na kredyt. U nas masz mnóstwo ludzi, którzy oszczędzają "na czarną godzinę" bądź też oszczędzają, by coś kupić w przyszłości. Tam już tego nie ma: panuje kultura idę-kupuję.
Kiedy patrzysz na amerykański film widzisz ich styl życia - kiedy tracą pracę zamiast zabrać się za szukanie kolejnej "realizują marzenia" czy "odpoczywają od świata" - a to wszystko na kredyt.

Zwolennikom Polskiej Partii Komunistycznej również ^^

U NAS JEST TO SAMO, OBUDŹ SIĘ

moi rodzice nie mają domu na kredyt, na samochód (jeden, bo na drugi już nie) - faktycznie, mają, ale zdecydowanie raty za ten samochód nie przekraczają ich miesięcznych dochodów
podobnie jest z moimi sąsiadami, znajomymi i znajomymi moich znajomych
nie słyszałem nigdy, żeby bank wyrzucił kogoś z domu za niespłacanie rat kredytu

o, albo lepiej: udowodnij to, daję Ci czas do 15.00 jutro
ja jestem w stanie udowodnić porządnymi danymi statystycznymi moje racje

Dla przykładu:

Zadłużenie Polaków wciąż nie jest tak wysokie jak na Zachodzie, lecz gwałtownie wzrasta. W Stanach Zjednoczonych poziom zadłużania na kartach kredytowych przekroczył roczne PKB, w Europie Zachodniej waha się w okolicach 40 proc., w Polsce natomiast ledwie przekracza 1 proc. Może dlatego, jak na razie, nie boimy się łatwej, wysoko oprocentowanej pożyczki z karty kredytowej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Rata nie musi przekraczać dochodów, żeby nie był w stanie jej spłacić, bo trzeba jeszcze za coś jeść i za cos konsumować kapitalistyczy shit. I NAPRAWDĘ JUŻ CIĘ ŻEGNAM, bo przez słuchanie tych bredni mózg mi wypływa prawym uchem.

Nie dziwię się, jeśli jest tak rozwodniony przez socjalistyczną młodzieżówkę, która sama nie wie, o czym gada.
Spoko, ja podaję tylko przykłady i podałem też dowód na to, że Polacy nie są tak bardzo zadłużeni, jak inne nacje, które dotknął kryzys, w co nie wierzyłaś. No i jak wspomniałem, w USA działa to właśnie na takiej zasadzie, że raty przekroczyły dochód, dlatego kostki domina padły.

Mam wrażenie, że Twoja rodzina jest w trudnej sytuacji materialnej i całego zła upatrujesz nie w Was, ale w otaczającym Cię świecie.

A ja jestem złym liberałem, który uważa, że istotna jest jednostka, która tworzy państwo, a nie państwo stworzone z jednostek, więc zadaniem jest stworzenie takich miejsc pracy, żeby każdy obywatel mógł tę pracę za odpowiednie wynagrodzenie wykonywać. Zasiłkom mówię NIE.