WOŚP

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra po raz kolejny dzisiaj - 10 stycznia.

Jaki macie do niej stosunek?
Popieracie to dzieło Owsiaka, czy z biegiem lat macie jakieś zastrzeżenia?
Byliście/jesteście/chcecie być wolontariuszami?
Wciąż trendy jest oklejanie się serduszkami od stóp do głów?

I wszystko, co tylko przychodzi wam do głowy w związku z WOŚP ;>

edit@ewan - zmieniam tytuł tematu na bardziej ogólny.

Przez 2 lata siedziałam w LO w sztabie i nadal mam kilka arkuszy serduszek. Nigdy się jakoś nimi nie obklejałam czy coś - jedno, dwa wystarczały;) Co roku wrzucamy kasę do puszek. Jakoś specjalnie zastrzeżeń do WOŚP nie mam. Myślę, że Owsiak zrobił naprawdę kawał dobrej roboty. Wystarczy popatrzeć ile sprzętu kupiono...

Ja jak najbardziej popieram. Jest to w sumie dobra zabawa, a na dodatek pomaga chorym dzieciom. Chętnie wrzucam coś do puszek, sama chciałabym być wolontariuszem, ale nie było już miejsc, więc.. Szkoda tylko, że wielu ludzi chodzi z puszkami tylko dlatego, że na świadectwie mają za to punkty.

Była wolontariuszem rok temu, ale rozchorowałam się i powiedziałam sobie, że nie będę więcej chodzić.
Ale dyszkę wrzuciłam koleżankom :D

Ja popieram Owsiaka, już od małego. Mama zawsze dawała i daje mi kasę, żeby wrzucić od puszki i dostać to symboliczne serduszko. U mnie w kuchni mam nawet jedną belkę, że tak powiem wyklejoną samymi serduszkami. Chciałabym być wolontariuszką, może uda się w przyszłym roku. Uważam, że taka akcja jest potrzebna, bo robi wiele dobrego. No ale np. Moja siostra od religii stwierdziła, ba, ona ma takie zastrzeżenia do Owsiaka, ze ja dziękuję.

Dzisiaj napadła mnie armia "Rydzyka" i kazały mi wracać do domu, bo Owsiak do złodziej, że lepiej żebym dała na tacę, myślałam że padnę. Moja znajoma, dzięki sprzętowi który zakupiło WOŚP żyje, litości, jak można takie głupoty gadać?! Byłam, jestem i raczej będę wolontariuszką, ją.

Myślę, że WOŚP jest potrzebna Polakom. W pewnym sensie impreza motywuje nas do wrzucenia tych kilku złotych do puszki.
Skoro to już XVIII tego rodzaju akcja, przynosimy efekty. I oby tak dalej.
Owsiak jak to on. To jedynie pośrednik. Pewnie ma z tego kupę kasy, ale to chowa się za samą pomocą chorym dzieciom.
Ja? Co roku coś wrzucę. Miło pomyśleć że przez ten skromny datek mam szansę uratować jakieś życie.

Ma kasę, za wywiady, za imprezy i tak dalej, to trzeba przyznać, ale tylko co on pomaga tym dzieciom, to i jemu się należy.

Dołączył: 22 Mar 2010

Gdyby nie akcja Owsiaka, wiele szpitali do teraz miałoby sprzęt, który do niczego się nie nadaje. Upierdliwi potrafią tylko snuć domysły o przekrętach. Zawsze wspierałem i będę wspierał tę wspaniałą inicjatywę.

Uwielbiam WOŚP, sama należe do wolontariatu i zbieram kasę. Podoba mi sie to XD

Nie lubię takich masowych imprez, nawet jeśli cel jest szczytny. Ale z drugiej strony - gdyby nie atrakcje dla ludu, to akcja nie cieszyłaby się takim wzięciem :>

w zeszłym roku, jak i w tym, byłam wolontariuszką. mimo że mój kręgosłup buntuje się przeciw długiemu staniu, to całkiem niezła zabawa, na szczęście nigdy naszej grupy nie spotkały zaczepki ani nic takiego, jedyne co nas denerwowało to jak ludzie z przydzielonym rewirem włazili na nasz teren (no ludu, 10 osób w jednym miejscu i jeszcze 5 kolejnych przychodzi).
generalnie od małego razem z mamą popieramy akcję, zawsze wrzucałyśmy chociaż piątkę do puszki, fajnie, że taka Fundacja istnieje i pomaga dzieciom.

W tym roku naprawdę pięknie poszło, tyle pieniędzy! I warszawskie światełko do nieba było imponujące :3

Jak dobrze, że nie mieszkam w samym mieście - wyznawcy Jurka Owsiaka nie molestowali mnie pod kościołem.
Dużo kasy idzie na zorganizowanie tych wszystkich koncertów oraz fajerwerki, ale jak napisał Roy. :]

W podstawówce się śmigało z puszką. W tym roku nic nie wrzuciłem, bo mnie Owsiak strasznie wkurwił wypowiedzią o Śląsku.

Mam co do tego mieszane uczucia, kupują ten sprzęt itp ale słyszałam opinie wielu szpitali, że zwykle jego zakup prowadzi do kosztów związanych z utrzymaniem danego wydziału co prowadzi do jeszcze większego zadłużenia szpitali. W obecnej chwili polskich szpitali według mnie powinni zbierać na zapłacenie tych wszystkich długów bo to bardziej pomoże niż zakup nowego sprzętu itp.
w wolontariusze WOŚP są bardziej upierdliwi niż cała reszta bo są wszędzie!

Ozi napisał:

W tym roku nic nie wrzuciłem, bo mnie Owsiak strasznie wkurwił wypowiedzią o Śląsku.

Może nie aż tak strasznie wkurwił, ale uraził, no to nie wrzuciłem tym razem.

Kamil napisał:

Ozi napisał:

W tym roku nic nie wrzuciłem, bo mnie Owsiak strasznie wkurwił wypowiedzią o Śląsku.

Może nie aż tak strasznie wkurwił, ale uraził, no to nie wrzuciłem tym razem.

A cóż on takiego powiedział?

Ten ciul w brylach napisał:

W Katowicach mieliśmy zagrać w zeszłym roku, ale wtedy się nie dogadaliśmy. Prezydent nam mówił, że synonimem Śląska nie jest kopalnia, tylko zieleń i nowoczesne technologie. No jasne, chyba jak Spodek odleci.

Jak na moje, to Owsiak ma rację. Jeśli synonimem Śląska ma być ZIELEŃ i nowoczesne technologie, to ja jestem cesarzową japońską.

Agnes napisał:

Jak na moje, to Owsiak ma rację. Jeśli synonimem Śląska ma być ZIELEŃ i nowoczesne technologie, to ja jestem cesarzową japońską.

Kopalniane szyby mogą być poniekąd symbolem Śląska (zresztą tylko wschodniego i płd.-wsch.), ale nie synonimem. Jeżeli on myśli stereotypowo, że jedyne co na Śląsku to kopalnie, to równie dobrze ja sobie mogę pomyśleć stereotypowo WOŚP = złodzieje.

Poula napisał:

Mam co do tego mieszane uczucia, kupują ten sprzęt itp ale słyszałam opinie wielu szpitali, że zwykle jego zakup prowadzi do kosztów związanych z utrzymaniem danego wydziału co prowadzi do jeszcze większego zadłużenia szpitali. W obecnej chwili polskich szpitali według mnie powinni zbierać na zapłacenie tych wszystkich długów bo to bardziej pomoże niż zakup nowego sprzętu itp.
w wolontariusze WOŚP są bardziej upierdliwi niż cała reszta bo są wszędzie!

Tragedia polskich szpitali - trzeba płacić za eksploatację sprzętu : O zadziwiające! Ja bym się nigdy nie spodziewała, że trzeba płacić za używanie czegoś, co jest podłączone pod prąd! : O

To, że zmniejszy się zadłużenie szpitali, żadnemu dzieciakowi nie pomoże. Nie powiesz wcześniakowi urodzonemu w 25. tygodniu ciąży, że nie ma dla niego inkubatora i musi poczekać, aż WOŚP spłaci długi i dopiero wtedy będzie mógł zaoferować zakup sprzętu. Zarządzanie szpitalami powinno być takie, żeby długów nie było w ogóle. Pozdro.

Przeżyjesz jeden dzień zadawania się z upierdliwymi ludźmi, ja to mam 365 dni w roku.

Kamil napisał:

Ozi napisał:

W tym roku nic nie wrzuciłem, bo mnie Owsiak strasznie wkurwił wypowiedzią o Śląsku.

Może nie aż tak strasznie wkurwił, ale uraził, no to nie wrzuciłem tym razem.

Czy to nie jest karanie chorych dzieci za słowa Owsiaka?
Rozumiem, macie prawo być źli, ale jeśli to był jedyny powód, przez który nie wrzuciliście do puszki... Moim zdaniem niezbyt inteligentne.

Fanosława napisał:

Poula napisał:

Mam co do tego mieszane uczucia, kupują ten sprzęt itp ale słyszałam opinie wielu szpitali, że zwykle jego zakup prowadzi do kosztów związanych z utrzymaniem danego wydziału co prowadzi do jeszcze większego zadłużenia szpitali. W obecnej chwili polskich szpitali według mnie powinni zbierać na zapłacenie tych wszystkich długów bo to bardziej pomoże niż zakup nowego sprzętu itp.
w wolontariusze WOŚP są bardziej upierdliwi niż cała reszta bo są wszędzie!

Tragedia polskich szpitali - trzeba płacić za eksploatację sprzętu : O zadziwiające! Ja bym się nigdy nie spodziewała, że trzeba płacić za używanie czegoś, co jest podłączone pod prąd! : O

To, że zmniejszy się zadłużenie szpitali, żadnemu dzieciakowi nie pomoże. Nie powiesz wcześniakowi urodzonemu w 25. tygodniu ciąży, że nie ma dla niego inkubatora i musi poczekać, aż WOŚP spłaci długi i dopiero wtedy będzie mógł zaoferować zakup sprzętu. Zarządzanie szpitalami powinno być takie, żeby długów nie było w ogóle. Pozdro.

Przeżyjesz jeden dzień zadawania się z upierdliwymi ludźmi, ja to mam 365 dni w roku.

Owszem, trzeba, chociażby płacić za prąd ;] chodzi o to, że zwykle zbierają na sprzęt specjalistyczny na oddziały, których tak naprawdę nie ma a zapłacenie za lekarzy, pielęgniarki, prąd, wodę i wszystkie potrzebne rzeczy, kosztuje.

Nie pomoże, to prawda. Muszę ci przyznać rację. Ale zamykanie szpitali z powodu długów też chyba nikomu nie pomoże? Krakowskim targiem, część powinna być poświęcona temu, część temu. Powinno być takie, ale wiadomo jak jest, nie ma się co oszukiwać.

Staśka napisał:

Dzisiaj napadła mnie armia "Rydzyka" i kazały mi wracać do domu, bo Owsiak to złodziej

taa. jedna babka powiedziała do mnie i znajomego, z którym zbierałam, że to jest oszukaństwo i w ogóle, jak możemy uczestniczyć w takim zbiorowym złodziejstwie. OK.

brighte napisał:

w zeszłym roku, jak i w tym, byłam wolontariuszką. mimo że mój kręgosłup buntuje się przeciw długiemu staniu, to całkiem niezła zabawa, na szczęście nigdy naszej grupy nie spotkały zaczepki ani nic takiego, jedyne co nas denerwowało to jak ludzie z przydzielonym rewirem włazili na nasz teren (no ludu, 10 osób w jednym miejscu i jeszcze 5 kolejnych przychodzi).

właściwie, to od trzech lat niby jestem wolontariuszką, ale dwa lata temu byłam chora, a rok temu... w sumie, to nie wiem, ale wyszło tak, że nikt nie zbierał chyba. w tym roku wypaliło i nie przypuszczałam, że będzie tak fajnie. jedno mnie wkurzało - banda sępów na parkingu przed tesco, biegnąca za każdym autem parkującym.