Oskar i Pani Róża Eric-Emmanuel Schmitt

Postanowiłem to jak najszybciej przeczytać. Nie wiem jednak, czy znajdę w swojej bibliotece.

czytałam. naprawdę świetna, chociaż szkoda, że taka krótka ^^

cudowna.. wzruszajca.. piękna..

nie miałem okazji przeczytać, bo jak chciałem, nigdzie nie dało się dostać ; <

czytałam i się popłakałam, on umarł... ;ccc strasznie mi się podobało ;)

Fakt, za krótka. Za to jaka świetna! Zdecydowanie jedna z moich ulubionych, wzruszajaca cholernie.

Piękna książka. Pamiętam ,że przeczytałam ją na religii i się popłakałam.

peggy sue napisał:

Fakt, za krótka. Za to jaka świetna! Zdecydowanie jedna z moich ulubionych, wzruszajaca cholernie.

dokładnie! Mam zamiar kupić w najbliższym czasie,by czytać częściej.

Wzruszająca.Przeczytałam w jeden dzień.

Przepiękna książka, przeczytałam ją już dawno temu, ale utkwiła mi w pamięci. Jest taka szczera, bez słodkich wstawek, a pomimo to wzruszająca. Polecam wszystkim ku pokrzepieniu serc.

Dwa lub trzy lata temu przeczytałem. Godzinka i po niej. Świetna, polecam każdemu

czytałam już bardzo dawno, muszę sięgnąć po nią ponownie, bo mało co pamiętam.

Dołączył: 28 Mar 2010

widziałam film kilka razy i zawsze wzruszałam się tak mocno, że po prostu boję się sięgnąć po książkę

Dołączył: 23 Mar 2010

Uwielbiam tego typu książki, takie poruszające, życiowe, dające do myślenia. Okropnie smutna historia, a za razem śmieszna. ;* Razem z Oskarem cieszyłam się, ze może przeżywac miłe chwile nawet tuż przed śmiercią.

czytałam, podobało mi się, ale w ogóle mnie nie ruszyło.

Czytałam tą książke niedawno i oglądałam też film na tvp1.
Podobała mi się zarówno książka jak i film, ale miałam takie wrażenie że ta książka jest za krótka. Wy nie miałyście takiego wrażenia?

Oo, nie wiedziałam, że jest film, chętnie obejrzę. Książka oczywiście mi się podobała bardzo, choć czytałam dawno. W ogóle książki Schmitta są ciekawe i wzruszające. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go pierwszy raz. - prawda, którą każdy onkoludek zna :)

Jedyna lektura szkolna, która mi się tak podobała...
Bardzo wzruszająca, ukazująca, jak piękne jest życie.
Książka godna polecenia. (:

Ja pochłonęłam ją w jeden wieczór, nie pamiętam ile dokładnie, ale góra 2 h. ;p

honey pie napisał:

czytałam, podobało mi się, ale w ogóle mnie nie ruszyło.

Nie powiedziałabym, że "w ogóle", ale nie ruszyła mnie sama śmierć Oscara tylko ogólnie takie refleksje dot. śmierci, chorób etc. etc. Ale też nie płakałam, a porównanie do Małego Księcia jakoś mnie nie satysfakcjonuje.

to była książka przy której się płacze, dobrze pamiętam! mam nawet swoją w domu, żeby tylko znaleźć czas do niej wrócić. wzruszająca, zachęcająca do przemyśleń i przy okazji niedługa (co jak co, ale kiedy byłam młodsza to bardzo zachęcało do przeczytania).

muszę przyznać bardzo fajna książka, można ją polecić, film też zresztą wyszedł calkeim fajny. może do prowadzić do płaczu.