Warszawa

Themerrier. napisał:

Byłam w tę sobotę w Warszawie. "Wizualnie" miasto, nawet, mi się podobało, a co! : D Szkoda tylko, że jest beznadziejnie oznakowane, bo znak, który pokazywał, jak dojechać do lotniska, jest kilometr przed portem lotniczym, więc całą rodziną myśleliśmy, jak dotrzeć, bo zupełnie nie znamy Warszawy, no ale ok. Tak czy siak, chciałabym kiedyś znów pojechać do Stolicy i zwiedzić ją, pochodzić po sklepach i parkach.

ed.literówka

oznakowania są boskie, dla nas Warszawiaków są często mylące, a co z przybyszami z innych miast.

Mazia i Line napisał:

Themerrier. napisał:

Byłam w tę sobotę w Warszawie. "Wizualnie" miasto, nawet, mi się podobało, a co! : D Szkoda tylko, że jest beznadziejnie oznakowane, bo znak, który pokazywał, jak dojechać do lotniska, jest kilometr przed portem lotniczym, więc całą rodziną myśleliśmy, jak dotrzeć, bo zupełnie nie znamy Warszawy, no ale ok. Tak czy siak, chciałabym kiedyś znów pojechać do Stolicy i zwiedzić ją, pochodzić po sklepach i parkach.

ed.literówka

oznakowania są boskie, dla nas Warszawiaków są często mylące, a co z przybyszami z innych miast.

Mój dziadek jeździ przez Warszawę parę razy w roku od jakiś 20 lat tą samą drogą, a prawie zawsze się zgubi na jakimś objeździe. Tragedia :x

Witamy w Warszawie : D

Oh, dwa razy w tygodniu będę się tłuc po centrum ._. Pfe, będę tam o takiej porze, że tłumy będą.

Byłam w Warszawie. Fajne miasto i wgl. tylko, że ja się przywiązałam do Krakowa... Dla mnie Kraków jest najpiękniejszy.

nie byłam -.- i jestem zła i wściekła z tego powodu. Mam nadzieję, ze w ciągu najbliższego roku zawitam. ;]

byłam tylko ze 2-3 razy w podwarszawskich Jankach, w Ikei. łof. już tam widać, jak.... 'miastowe' jest to miasto XD"

Za tydzień mamy wycieczkę szkolną.
łazienki, PKiN, złote tarasy i teatr polonia.

[link widoczny dla zalogowanych]
może ktoś był?

Camelia napisał:

Za tydzień mamy wycieczkę szkolną.
łazienki, PKiN, złote tarasy i teatr polonia.

[link widoczny dla zalogowanych]
może ktoś był?

my też mamy wycieczkę, 16 października. u nas będzie zwiedzanie sejmu i senatu oraz "Bajadera" w Teatrze Wielkim. już się nie mogę doczekać, podobno mamy dobre miejsca :D ale czas wolny krótki, tylko na zjedzenie obiadu.

Nadinkowa napisał:

Mazia i Line napisał:

Themerrier. napisał:

Byłam w tę sobotę w Warszawie. "Wizualnie" miasto, nawet, mi się podobało, a co! : D Szkoda tylko, że jest beznadziejnie oznakowane, bo znak, który pokazywał, jak dojechać do lotniska, jest kilometr przed portem lotniczym, więc całą rodziną myśleliśmy, jak dotrzeć, bo zupełnie nie znamy Warszawy, no ale ok. Tak czy siak, chciałabym kiedyś znów pojechać do Stolicy i zwiedzić ją, pochodzić po sklepach i parkach.

ed.literówka

oznakowania są boskie, dla nas Warszawiaków są często mylące, a co z przybyszami z innych miast.

Mój dziadek jeździ przez Warszawę parę razy w roku od jakiś 20 lat tą samą drogą, a prawie zawsze się zgubi na jakimś objeździe. Tragedia :x

o tak, coś strasznego. wracaliśmy znad morza i zajechaliśmy do IKEI, co wiązało się z jazdą przez Warszawę. dwie godziny tłuczenia się w korku to przesada. a ja narzekam jak w moim mieście muszę trochę postać :D tata nigdy nie może znaleźć Trasy Toruńskiej, którą można szybciej dojechać do Białegostoku.

byłam, dziś wróciłam. Miasto jebitne jak cholera, aczkolwiek podoba mi się, ale mieszkać tak na dłuższą metę, to bym nie chciała, jednak przywiązanie do swego miasta robi swoje.

Stwierdziłem dzisiaj, że bardzo lubię naszą stolicę. Uwielbiam po szopingu w Złotych Tarasach połazić po mieście, dotrzeć na starówkę, zjeść coś w Bazyliszku <3, a potem usiąść przy Syrence i obgadywać tych wszystkich dziwnych ludzi. : DD Dlatego uprzedzam Warszawiaków, że na początku grudnia zamierzam się wybrać do Was ze znajomymi.
Tak, Ożeh, do Ciebie głównie mówię, bo ostatnio złamałaś mi serce. :<

sawyer napisał:

Dlatego uprzedzam Warszawiaków, że na początku grudnia zamierzam się wybrać do Was ze znajomymi.

Do Krakowa, ale już!!!!!1111 :D

ja właśnie wczoraj w nocy wróciłam ze stolicy, bodajże drugi raz tam byłam, ale pierwszy raz jako małe dziecko ; dd
powiem tak: bardziej podoba mi się Warszawa od Wrocławia, ale to pewnie dlatego, że we wrc bywam kilkanaście razy w miesiącu, a nawet kilka razy w tygodniu czasami, więc mi się przejadło. i w ogóle według mnie jest tam 'fajniej'.
byłam w Złotych Tarasach, na Politechnice, PKiN i też w Jankach, niestety nie mogłam więcej zobaczyć, ze względu na to, że po pierwsze: tato nie mógł ze mą zbyt dużo chodzić, bo musiał wracać na giełdę, a po drugie: auto stało na parkingu, a tacie nie chciało się go brać ;D a w Jankach byłam późno już, to nie chciało nam się już nic, tylko coś zjeść, chwilę się pokręcić, do apteki i do hotelu : D
chciałabym tam zamieszkać, serio. : D

No to nieładną pogodę miałaś, co? : D

Na starówce z tymi dziwakami to jeszcze jako tako, gorzej jest w centrum, zwłaszcza przy domach centrum i w okolicach chmielnej. Załamać się można, serio.

Abyś, weź, ten deszcz był dobijający. i tak dobrze, że po południu trochę mniej padało, to mogłam trochę wyjść : D ej, stwierdziłam, że w Warszawie zawsze jest zimniej niż we Wroc. XDDDDD''

ej, starówki nie widziałam, muszę tam w lutym pojechać : D

ajaszi napisał:

sawyer napisał:

Dlatego uprzedzam Warszawiaków, że na początku grudnia zamierzam się wybrać do Was ze znajomymi.

Do Krakowa, ale już!!!!!1111 :D

Do Krakowa swoją drogą. Może w wakacje? Zresztą już to zakomunikowałem rodzicom, więc muszę tylko sobie kogoś dobrać, bo sam wolę nie jechać, bo jeszcze mnie zostawisz i się zgubię. ;c <michau>

Aby. napisał:

Na starówce z tymi dziwakami to jeszcze jako tako, gorzej jest w centrum

Ehe, ale na starówce można spokojnie usiąść i się im przyglądać... [link widoczny dla zalogowanych]

XDDD

sawyer napisał:

Aby. napisał:

Na starówce z tymi dziwakami to jeszcze jako tako, gorzej jest w centrum

Ehe, ale na starówce można spokojnie usiąść i się im przyglądać... [link widoczny dla zalogowanych]

XDDD

aahah XD Takiego czegoś jeszcze nie widziałam.

Jestem dzisiaj obrażona na Warszawę, a zwłaszcza na metro i 507. Ponad godzinę do domu wracałam :< Dlaczego tu jest wszędzie tak daleko?!

ej, ale co w tym zdjęciu jest dziwnego ? ; >
rozkminiam..
a ja lubię Warszawę i chciałabym tam mieszkać.

a myślałam, że w Warszawie nie zwracają uwagi na tych oryginalnych :> myślałam, że tam to normalne. ludzie, więcej tolerancji :D ja bym w Warszawie mieszkać nie chciała. studiować może i tak, ale później mieszkać raczej nie. za duży tłok, to nie dla mnie.

też bym sobie chętnie pomieszkała w wielkim mieście

Wybieram sie do Mokotowa do szkoły : > wgl, lubie Mokotów i Galerie Mokotów lubię XD

Można powiedzieć, że wypatrzona przeze mnie szkoła też jest w okolicach Mokotowa, ale ja nie umiem lokalizować miejsc jeżeli chodzi o dzielnice.

Byłam kilka razy w Warszawie. Jeżdże tam do szpitala. Ogólnie to fajne miasto.

sawyer napisał:

Dlatego uprzedzam Warszawiaków, że na początku grudnia zamierzam się wybrać do Was ze znajomymi.

tyle razy się wybierałeś i ani razu się jeszcze na Ciebie nie natknęłam ;<

od kiedy jeżdżę do szkoły pociągiem, korki w Warszawie nie są dla mnie straszne ;D

Byłam tydzień temu na wycieczce szkolnej! : D Muzeum Powstania Warszawskiego bardzo mi się podobało, chociaż wolałabym tam chodzić sama, ni jeżeli z przewodnikiem. McDonald dwupiętrowy, też, jest fajny - pierwszy raz taki widziałam. XD Wraz z wycieczką, w czasie wolnym, mieliśmy pójść do Empiku, bo podobno jakiś ogromy jest, ale jak wiadomo: na początku nam obiecywano, że pójdziemy, potem zrezygowano z tegóż pomysłu, ponieważ musieliśmy iść na spekakl Oto idzie panna młoda do Teatru Komedia. Był świetny! I spektakl (widziałam trzech sławnych aktorów, jea! XD) i sam teatr! Kurczę, ta sala, w której byłam robi wrażenie.

Ogólnie mówiąc: ja chcę jeszcze raz do Warszawy. nie z wycieczką szkolną, sama. chcę sama sobie pochodzić, połazić po sklepach i w ogóle. hm, pewnie bym się szybko zgubiła, ale to szczegół.

ai, zapomniałam o Pałacu Kultury i Nauki. (naprawdę byłaby, według mnie, ogromna szkoda, gdyby go wyburzono) świetny jest! zrobiłam dwa zdjęcia, a że było ciemno i jedno zdjęcie jest poruszone, to wyszedł świetny efekt poruszonych światełek. hm, nie wiedziałam, że mój 5megapixelowy aparat w komórce będzie mógł zrobić taką fajną fotografię.

Galeria Mokotów jest chyba moim uluiobnym miejscem w Warszaewie, bo na te Złote Tarasy patrzeć nie mogę. ;d w sumie to będę w niej jutro, bo ide do kina. XD