Forum bloggers.fora.pl Strona Główna


bloggers.fora.pl
B L O G G E R S
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
koniec_imprezy


Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 5550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć: Mężczyzna

fana. napisał:
Bigritte napisał:
anorektyków z biedy, mowie tu o krajach 3 świata gdzie ludzie poprostu nie mają co jeść.


*patrzy*
*umiera*
*leży martwa pod krzesłem*

to było... głupie.
*też zdechł.*
Zobacz profil autora
Fanosława
Grafik
wesoły autobus

Grafik<br><i>wesoły autobus</i>

Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 15158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chicago town
Płeć: Kobieta

Paszczak napisał:
fana. napisał:
Bigritte napisał:
anorektyków z biedy, mowie tu o krajach 3 świata gdzie ludzie poprostu nie mają co jeść.


*patrzy*
*umiera*
*leży martwa pod krzesłem*

to było... głupie.
*też zdechł.*


Bezdennie.
Zobacz profil autora
mythisch


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w kartonie na dworcu pkp.
Płeć: Kobieta

fana. napisał:
Paszczak napisał:
fana. napisał:
Bigritte napisał:
anorektyków z biedy, mowie tu o krajach 3 świata gdzie ludzie poprostu nie mają co jeść.


*patrzy*
*umiera*
*leży martwa pod krzesłem*

to było... głupie.
*też zdechł.*


Bezdennie.


Ale w sensie, że jak?
Zobacz profil autora
Fanosława
Grafik
wesoły autobus

Grafik<br><i>wesoły autobus</i>

Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 15158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chicago town
Płeć: Kobieta

Że stwierdzenie, jakoby ofiary głodu w Afryce/Azji miały anoreksję.
Zobacz profil autora
Dara


Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krotoszyn
Płeć: Kobieta

hmm.. możliwie, no ale anoreksja to choroba w większości psychiczna :/
Zobacz profil autora
Fanosława
Grafik
wesoły autobus

Grafik<br><i>wesoły autobus</i>

Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 15158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chicago town
Płeć: Kobieta

Dara napisał:
hmm.. możliwie


A z jakiej pały?
Zobacz profil autora
Gość
Gość


ale anoreksja, oprocz kwestii psychicznej, to tez wspolczynnik masy ciala i sprawa biologiczna, organizm z czasem sie przywyczaja do niejedzenia, nie wydziela sygnalu 'jestem glodny'...
koniec_imprezy


Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 5550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć: Mężczyzna

NathNougat napisał:
ale anoreksja, oprocz kwestii psychicznej, to tez wspolczynnik masy ciala i sprawa biologiczna, organizm z czasem sie przywyczaja do niejedzenia, nie wydziela sygnalu 'jestem glodny'...

anoreksja jest chorobą, w której osoba chora ODCHUDZA SIĘ na śmierć.
Zobacz profil autora
Fanosława
Grafik
wesoły autobus

Grafik<br><i>wesoły autobus</i>

Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 15158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chicago town
Płeć: Kobieta

Paszczak napisał:
NathNougat napisał:
ale anoreksja, oprocz kwestii psychicznej, to tez wspolczynnik masy ciala i sprawa biologiczna, organizm z czasem sie przywyczaja do niejedzenia, nie wydziela sygnalu 'jestem glodny'...

anoreksja jest chorobą, w której osoba chora ODCHUDZA SIĘ na śmierć.


Niewysyłanie sygnału 'jestem głodny' w przypadku ludzi GŁODUJĄCYCH, a nie ODCHUDZAJĄCYCH SIĘ ma zupełnie inne podłoże. U głodujących wynika z braku możliwości jedzenia, a nie braku chęci (lub też otwartej niechęci) do jedzenia. Czyli Paszczuś ma rację.
Zobacz profil autora
Gość
Gość


fana. napisał:
Paszczak napisał:
NathNougat napisał:
ale anoreksja, oprocz kwestii psychicznej, to tez wspolczynnik masy ciala i sprawa biologiczna, organizm z czasem sie przywyczaja do niejedzenia, nie wydziela sygnalu 'jestem glodny'...

anoreksja jest chorobą, w której osoba chora ODCHUDZA SIĘ na śmierć.
Niewysyłanie sygnału 'jestem głodny' w przypadku ludzi GŁODUJĄCYCH, a nie ODCHUDZAJĄCYCH SIĘ ma zupełnie inne podłoże. U głodujących wynika z braku możliwości jedzenia, a nie braku chęci (lub też otwartej niechęci) do jedzenia. Czyli Paszczuś ma rację.
ja się odnosiłam do postu Dary.
hmm.. możliwie, no ale anoreksja to choroba w większości psychiczna :/
Anoreksja w nie w każdym stadium jest umyślnym odchudzaniem się. Organizm juz sam z siebie nie chce przyjac jedzenia, bo nie mowi wlasnie tego 'jestem glodny', bo żołądek nie jest przygotowany na wieksza dawke jedzenia, chce go zwrocic, bo "jest juz cos nie tak", dla ciala jedzenie wiekszych porcji (czyli typowych "naszych") staje sie czyms niecodziennym, dziwnym, etc etc.
eve.


Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 6057
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

według mnie istnieją dwa rodzaje anoreksji: fizyczna i psychiczna.
psychiczna jest wtedy gdy chcemy za wszelką cenę się odchudzać, nawet jeśli jesteśmy szczupli, myślimy tylko o tym.
fizyczna to taka gdy nasz organizm odmawia przyjmowania jedzenia. nie wynika to z chęci odchudzania.
głodujący, biedni ludzie nie mają anoreksji, ponieważ ich organizm bardzo potrzebuje jedzenia, odczuwają głód.
Zobacz profil autora
koniec_imprezy


Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 5550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć: Mężczyzna

*zanosi się płaczem nad tym dokąd zmierza ten świat.*



ANOREKSJA TO CHOROBA, W KTÓREJ DANA OSOBA ODCHUDZA SIĘ NA ŚMIERĆ.
kiedy nie może przyjmować pokarmu to to jest już inna kwestia.
Zobacz profil autora
Gość
Gość


eve. napisał:
według mnie istnieją dwa rodzaje anoreksji: fizyczna i psychiczna.
to sie łączy.

Anoreksja to jadłowstręt, a nie samo 'nadmierne' odchudzanie. I ja nie płaczę.
Fanosława
Grafik
wesoły autobus

Grafik<br><i>wesoły autobus</i>

Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 15158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chicago town
Płeć: Kobieta

Ale Paszczuś płacze.

Jadłowstręt w 99,9% przypadków wywołany nadmiernym parciem na odchudzanie ^^
Zobacz profil autora
Flossey
pif paf
<i>pif paf</i>

Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

Tak, świetnie, po raz kolejny stwierdzono, że mam anoreksję i że jestem chora na głowę. Miło. :3
Zobacz profil autora
Airn


Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolica.
Płeć: Kobieta

Ah, kocham laski pro-ana, są tak idiotycznie głupie, że aż śmieszne. Jakoś mi ich nie żal. Same się doprowadzają do takiego stanu.
Co innego np. Isabell Caro - była ostatnio w rozmowach w toku. Wpadła w anoreksję przez swoją matkę, która zagrzewała ją do walki o "świetną figurę".
Twiggy też nie uważam za kogoś odrażającego, wydaje się być raczej krucha. Ale nie ma wklęsłych policzków, ani nic z tych rzeczy.
Ale nastolatkami, które wpoiły spbie do móżdżków, ze uroda i figura to najważniejsze rzeczy w życiu raczej gardzę niż im współczuję : D
Chociaż podobno sama jestem głupia, bo uznaję głodówki oczyszczające.
Zobacz profil autora
Kiler
eat me, i'm sweet
<i>eat me, i'm sweet</i>

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 16782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

Dziewczęta nie muszą być aż tak wygłodzone, żeby były anorektyczkami. nawet taka w miarę normalnie wyglądająca osoba może nią być. nie przez wygląd są właśnie nimi. to się ma w psychice. załóżmy, że osoba, która ma 175 cm i waży 85 kg przechodzi na dietę 500 kcal. chudnie. w pewnym momencie to 500 kcal jej wystarcza do normalnego funkcjonowania i nie odczuwa głodu a waży np. 70 kg. już wtedy jest anorektyczką psychicznie.
z kolei osoby, które po prostu są szczupłe nie są ana. (w skrócie).
nie jest łatwo tak schudnąć. ograniczyć się od razu i być kól. są przypadki gdzie jest np. 500 kcal. a potem nagle buh. - napad. poczucie winy i rzyganie. bulimia. przykra sprawa.


Ostatnio zmieniony przez Kiler dnia Pon 14:22, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
muh.


Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

Nie raz słyszałem, że wyglądam jak anorektyk, nawet sam czasem tak o sobie mówię. Ale skoro to jest choroba psychiczna to czy ktoś może mi to stwierdzić? Zaniżone BMI nie ma nic wspólnego z psychiką. Generalnie interesuje mnie ta choroba, jest dość.. specyficzna i niewyjaśniona. Ale pro ana to już przesada, tylko nawzajem bardziej się w to wciągają, a ma to jednak straszne konsekwencje.
Zobacz profil autora
gógle.


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Nie rozumiem takich osób. Przecież dla nich odchudzanie to już obsesja. Czy one nie widzą, że wyglądają jak szkielety? Chociaż są też inne przypadki. Np. taka Isabelle Caro. Była chora przez swoją patologiczną matkę, która musiała mieć "idealną" córkę. Isabelle chciała się wyleczyć, ale jej się nie udało. Zmarła w bardzo młodym wieku.
Chciałabym pomóc jakoś tym wszystkim ludziom, porozmawiać z nimi. Szkoda, że się tak nie da.
Zobacz profil autora
Amicalle
heads will roll on the floor
<i>heads will roll on the floor</i>

Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 5835
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

mandragora napisał:
Nie rozumiem takich osób. Przecież dla nich odchudzanie to już obsesja. Czy one nie widzą, że wyglądają jak szkielety?
No właśnie NIE, nie widzą, ponieważ w pewnym momencie to się staje chorobą i nawet jak będziesz im mówić, że są już szczupłe, to nadal widzą w lustrze grubaski.
Zobacz profil autora
gógle.


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Amicalle napisał:
mandragora napisał:
Nie rozumiem takich osób. Przecież dla nich odchudzanie to już obsesja. Czy one nie widzą, że wyglądają jak szkielety?
No właśnie NIE, nie widzą, ponieważ w pewnym momencie to się staje chorobą i nawet jak będziesz im mówić, że są już szczupłe, to nadal widzą w lustrze grubaski.


Wiem. Myślę, że takie osoby należy wtedy przekonać, że wygląd nie ma znaczenia. Albo jakoś inaczej im pomóc. Pilnować ich. Dawać im przyjaźń. No nie wiem, cokolwiek.
Zobacz profil autora
ambiwalentny świr.
Gość


Ja jebię... Przepraszam, ale czytając to, co, kurwa, pisze znaczna większość z Was przyprawia mnie o okropnie dobijające osłupienie pomieszane z zażenowaniem. Ponownie pseudo-eksperci wypowiedzieli się na temat choroby, o której nie mają bladego pojęcia; choroby, z którą nigdy nie mieli do czynienia. To do chuja przykre, rly.
Moja dziewczyna miała - a raczej ma, bo z bulimii nie da się wyleczyć, toteż śmiało mogę stwierdzić, iż coś na temat wiem. Bulimia nie jest wywoływana jedynie przez chęć schudnięcia oraz kompleksy (o dziwo, moja dziewczyna jest pewną siebie osóbką). Powodem do zapadnięcia w taką chorobę może być jakiś mocny wstrząs psychiczny, tyle. Osoby, które nie radzą sobie z kłopotami często popadają w bulimię czy też anoreksje. O tej drugiej chorobie nie mam zielonego pojęcia, dlatego się nie wypowiadam, ale odnośnie bulimii... Wymioty nie zawsze są wywoływane samoczynnie. Osoby mające taką przypadłość cierpią na jadłowstręt... aż nagle napadnie ich straszny apetyt. Zjedzą, zjedzą, a potem to zwymiotują - nie dlatego, że chcą, tylko dlatego, iż tak właśnie pracuje ich organizm poprzez jakieś tam odchylenie psychiki.


Fanosława napisał:
Jadłowstręt w 99,9% przypadków wywołany nadmiernym parciem na odchudzanie ^^

Przepraszam, ale przeprowadziłaś jakąś ankietę odnośnie tego, że posiadasz takie informacje, pseudo-ekspertko?


Naprawdę źle mi się robi, czytając to, co niektórzy piszą. Że takie dziewczęta same sobie są winne, bo chcą się odchudzić. Owszem, są takie przypadki, ale nie wkładajmy wszystkich do jednego wora, bo mnie kurwica rozwali od zewnątrz. Błagam, nie wypowiadajcie się na ten temat, ponieważ będę zmuszony zainwestować z czołg i wszystkich Was rozwalić! *o*
mońciak.


Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

gógle. napisał:
Amicalle napisał:
mandragora napisał:
Nie rozumiem takich osób. Przecież dla nich odchudzanie to już obsesja. Czy one nie widzą, że wyglądają jak szkielety?
No właśnie NIE, nie widzą, ponieważ w pewnym momencie to się staje chorobą i nawet jak będziesz im mówić, że są już szczupłe, to nadal widzą w lustrze grubaski.


Wiem. Myślę, że takie osoby należy wtedy przekonać, że wygląd nie ma znaczenia. Albo jakoś inaczej im pomóc. Pilnować ich. Dawać im przyjaźń. No nie wiem, cokolwiek.


Mam koleżankę,która jest anorektyczką. I uwierz, gógle, ale przekonanie jej, że jest szczupła, chuda, wychodzi na nic. Te osoby mają obsesję, nie widzą jak naprawdę wyglądają. Niektórzy, tak jak moja kol, ustalają sobie do ilu chudną.. Akurat obstawiła sobie 38 kg, a potem gadam z nią, to ona ,że chce jeszcze tak do 34, i tak w kółko. Nie dość, że widzi, ma świadomość, że jest anorektyczką, powinna się leczyć, to ona się cieszy, że jest jak ona to zwie MOTYLKIEM. no kudzia, włosy jej wypadają, jest taka chuda, że szok.. Do psychologa mama z nią chodziła, ale zrezygnowała, bo swojej mamie powiedziała, że jest ok. W sumie co to za matka, co wierzy w słowa takiej nastolatki, no ale ok, nie moja sprawa.. Ile razy musiałam się z nią kłócić, ojacie..
Zobacz profil autora
Fanosława
Grafik
wesoły autobus

Grafik<br><i>wesoły autobus</i>

Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 15158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chicago town
Płeć: Kobieta

No fakt, trzeba skonczyc medycyne i miec 20 lat praktyki lekarskiej, zeby stwierdzic, ze anoreksja mz podloze psychiczne i wiaze sie z obsesyjnym odchudzaniem z takiego czy innego powodu :o
Zobacz profil autora
Anoreksja, bulimia.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 4 z 4  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi